Jacek napisał(a):
Skąd pomysł, żeby pokazywać jakieś rachunki ? Musisz wpisac w deklarację co wieziesz i to wszystko.
...mozna przywiezc do kraju przywozu, rzeczy zwyczajowo traktowane jako upominki..do ustalonej kwoty w danym kraju../ a czy wykrywacz jest rzecza zwayczajowo traktowany jako upominek, to juz inna sprawa... :? / :lol: Wywozisz wykrywacz np. z Polski-dla naszych sluzb celnych nie ma problemu., ew. pytasz co zrobic by nie miec klopotu przy powrocie?/ ew. da ci deklaracje wywozowa/...podjezdzasz do tamoznikow Ukrainskich, oni decyduja czy towar puszcza bez odprawy/u nich w przywozie jest ew. clo i podatek/. Oczwiscie dotyczy to sprzetu znacznej wartosci, dlatego dobrze miec dla wlasnego spokoju jakas kopie pochodzenia zakupu z ew. odpowiednia wartoscia :) .... i zeby np. polski celnik nie stwierdzil ze sprzet, ktory przywozicie z powrotem zostal pewnie zakupiony na Ukrainie i trza cos zaplacic. :lol:
Do czasowego i wiekszego przewozu sprzetu..np. instrumentow muzycznych, sprzet i towar na wystawy, na wyprawy.. itp. sluzy tkzw. miedzynarodowy dokument '' ATA'' do czasowego wywozu i powrotnego przywozu towarow przez wszystkie kraje tranzytu.
To w duzym skrocie na tyle. Miejmy nadzieje , ze Ukraina w koncu dolaczy do UE, a wtedy juz zadnych problemow nie bedzie.
Pozdrawiam :1