Ja zamówiłem Coin Killera :-) czekam na dostawę.

Witam.
Również zamówiłem GM CK 9" Spider. Czekam na dostawę :-).

Ja się zastanawiam coraz bardziej nad kupnem analoga do grona Rutusów. Tylko nie wiem czy wybrać coś ze stajni Golden Mask czy może dorzucić grosza i kupić GMP. Ale do końca wakacji decyzję chyba podejmę :)

mam gmp i nie żałuję, ma trzy tony i jest stabilny, słuchawki bezprzewodowe pierwsza klasa, jestem mega zadowolony, moze dokupie sobie gmaxxa

A ja się wyłamałem i zamówiłem wykrywkę z napędem Pro 4WD. Zawsze pod prąd, ehhhh :lol:

Byłem z moim CK na dwóch krótkich wyjściach.
Pierwsze w lesie z podłożem piaszczystym - OK, kilka drutów i łuska - na 15 min chodzenia.
Drugie na polu piaszczysto-żwirowym i stwierdziłem, że to Stone Killer :) na pół godziny chodzenia 6 kamieni wyciągniętych. Fantów zero.
Czekam na żniwa i wtedy po wejściu na fantonośne pole będę mógł coś więcej powiedzieć. Dwa wspomniane wyżej miejsca były zupełnie przypadkowe.

No i co oczywiste muszę się z nim osłuchać i zaprzyjaźnić- bo trudno po 45 min wydawać jakiekolwiek osądy.

Macie jakieś sposoby, żeby kamieni nie kopać? Choć wg mnie miały one nieco inny sygnał niż kolor.

Wielki plus za teleskopową sztycę!
Tyle z pierwszych wrażeń z posiadania Coin Killera :)

Ja również doświadczenie mam nikłe z CK, ale na pewno mogę subiektywnie stwierdzić, że spośród maszynek do tej pory przeze mnie używanych, stosunek ceny do tego co oferuje jest najkorzystniejszy.

Ja na takich terenach skręcam balans gruntu całkowicie na minus, wtedy kamienie mają identyczny dźwięk jak na żelazo.

Witam.
Panowie mam do szanownego grona posiadaczy GM CK 9" dwa pytania:
1. Rozumiem że praktycznie przy wyczerpanych akumulatorach powinna palić sie czerwona dioda to jest jasne :-) ale przy wyłączeniu patyczka pojawia sie czerwona dioda i dźwięk. Pytanie czy jest to normalne?
2. Ile powinny się ładować akumulatorki do pelnego naladowania.

Pozdrawiam.

W moim GM 4WD przy wyłączaniu też przez ułamek sekundy pali się czerwona dioda, w poprzedniej wykrywce też - to jest normalne ;)

kamienie dają charakterystyczny jakby podwójny rozmyty sygnał trudny do namierzenia, już na pierwszym wypadzie po wykopaniu kilku nauczyłem się je rozpoznawać, zdarzają się też sygnały podobne ale mniej rozmyte i łatwiejsze do zlokalizowania, takie trzeba kopać bo czasem to kamień ale częściej trafiałem kolorek.

netsem32, dokładnie, ja za pierwszym razem słysząc taki sygnał (mając już wiedzę z Forum :1 ) pomyślałem: kamień. I bingo! Sygnał był faktycznie mięciuteńki, wyraźnie podwójny. Nie wiem czy to reguła sprawdzająca się w 100%, ale zresztą w tej zabawie chyba nie ma stuprocentowych reguł :D

Tak, potwierdzam. Kamienie dają rozmyty sygnał, kolor wyraźny. Póki co od poprzedniego wpisu nigdzie z nim nie byłem.

A co do ładowania - jeszcze nie ładowałem więc nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.

1. Tak. To normalne.
2. Dokładnie nie mierzyłem czasu ale około dwóch godzin. Jednak procesu ładowania nie musisz pilnować. Ładowarka sama po pełnym naładowaniu aku ten proces zakończy - jej dioda zmieni wtedy kolor z czerwonego na zielony.

Czas ładowania może być różny, gdyż jest wypadkową pojemności używanych akumulatorków, ich "kondycji zdrowotnej" i aktualnego stanu ich rozładowania, użwam w moim GM4WD Eneloopów 2000mAh i ładowanie od "zera" tzn. od zupełnie rozładowanych trwa ok. 6h, w przypadku doładowywania czasy będą odpowiednio krótsze :)
:pa