Nie powiedziałem że mi się podoba, tylko jestem ciekaw czy fiszer spełni moje oczekiwania i będzie kosił moniaki lepiej niż xterra i porównywalnie jak etrac. Żeby się nie okazalo, że wywale 5 tyś, a za pare miesięcy będę żałował.

Fisher ma wyższą częstotliwość i większy zasięg, więc będzie kosił lepiej od X-terry. Czy porównywalnie do E-tracka to nie wiem :)

Dzięki bracie Mih. Wezmę chyba tego fishera. Teraz jezcze rozmowa z księgową mnie czeka no ale w tym mi już nie pomożesz.

E-track jest głębszy od X-terrki i tu pewnie jest jego przewaga. Raz chodziłem z kolegą, który śmigał z fisherem i miał bardzo dobre wyniki w monetach. Co do X-terrki to bardzo dobry sprzęt i masz ją na wypasie, więc może to kwestia "po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! szczęścia :)

Przez ostatnie pół roku miałem podobny "problem", podpatrywałem i trochę pracowałem z f75, gti 2500, deusem i ctx minelaba. Efekt- praktycznie pewność, że od pewnego poziomu wykrywaczy ( xterra 705, at pro, optima) wchodząc na wyższy pułap niewiele już zyskujesz. Wybrałem spectre dlatego, że to taki trochę lepszy rutus ( ma wszystko na swoim rutusowym miejscu) i przy trzech częstotliwościach wiem więcej o fancie w ziemi. Ale tak naprawdę nie jestem pewien czy gdybym nie potrzebował po prostu zmiany to bym tej zmiany dokonał. Moja rada zastanów się co Ci w xteerce przeszkadza i szukaj sprzętu który wyeliminuje tą podstawową wadę. Przy szukaniu monetek głębokość nie jest najważniejsza.

Dokładnie. Najważniejsza jest skuteczność sprzętu i jego operatora...

Pomyśl o goldmaxx Power bo czytałem dużo dobrych opinii jeśli chodzi o głębokość, skuteczność i ta cena :). Wykrywacz nie jest łatwy w obsłudze ale ja osobiście lubię wyzwania :)