Witam. Jak w temacie, zależy mi na możliwie obiektywnym porównaniu wymienionych wykrywaczy. Najlepiej odpowiednio z cewkami 10x12 DD i 12 Spider . Chodzi głównie o stabilność pracy w różnych warunkach glebowych oraz atmosferycznych, głębokości, separacji kolor/żelazo oraz ogólnego komfortu pracy (wyważenie). Mile widziane opinie posiadaczy obu wykrywaczy (niekoniecznie w tym samym czasie), w tym miejscu specjalny ukłon w stronę kolegi prymka.
Darz dół

Kiedyś już pisałem takie porównanie - moja opinia się nie zmieniła - kopanie z GM4 jest łatwiejsze , żeby wyciągnąć z Tejona wszystko trzeba bardzo dużo doświadczenia , skupienia i perfekcyjnego opanowania wykrywacza natomiast GM4 bardzo dużo wybacza i nawet osoba początkująca bez problemu się z nim dogada . Tejon to stabilny wykrywacz i nigdy nie miałem z nim problemów ( miałem trzy rożne egzemplarze ) , tesoro to bardzo długowieczne wykrywacze , żaden z posiadanych mi się nie zepsuł , w egzemplarzach intensywnie użytkowanych może być jedynie problem z kablem . Co do GM4 to wydaje mi się że bardzo dużo zależy od cewki jaka się trafi - jeśli będą problemy z GB lub będzie się wzbudzała od uderzeń w badyle to nadaje się do wymiany . Mimo że GM4 wydaje się wykrywaczem głębszym , ma wbudowane akumulatory , jest łatwiejszy w użytkowaniu i ma dwa tony nie jestem w stanie napisać że dla mnie jest lepszy od tejona :lol:

Dzięki wielkie za odpowiedź. Szczerze powiedziawszy takiej się mniej więcej spodziewałem i "obawiałem". Twardy orzech... Chodziłem jakiś czas z Tejonem z koncentrykiem 9x8", z zasadniczych wad mogę wymienić brak osobnego tonu na żelazo oraz mniej stabilna praca w trudnym, zmineralizowanym gruncie, poza tym sporo zalet, jednak wady te trochę ciążyły. Może inaczej ma się sytuacja z 10x12 DD? Zastanawiam się również czy jest zauważalna różnica między tymi sprzętami odnośnie separacji kolor/żelazo, jest to dla mnie dość istotny parametr.

Kol. Przeczytaj watek na temat gm4. Masz tam ogrom informacji, testow, porownan.