danielb napisał(a):
zmeczylem sie niesieniem obciazenia trakcji, i na zlomie tego nie wzieli bo to smiec :D
Przecież to żeliwo, powinno mieć nawet wyższą cenę - mi zawsze brali :?
Podkopnik napisał(a):
Jak mówisz że nurt jest silny to może być ciężko . Zależy jakie dojście od brzegu jak daleko itp itd. Możesz próbować ale od drugiej str a nie od tej co ciągnąłeś. Miejsce mniej więcej znasz może sie uda :) Albo w lato za rok próbować nurkować .
Ja mam jeszcze pytanie do znawców tematu. Czy mosty drogowe na niewielkich rzekach (5-8 m szerokosci) gdzie droga jest tez jakaś tam podrzędna jak to na wsi są ciekawe??? Chodzi mi o mosty nie remontowane czyli takie, które często gęsto mają niebiesko białe barierki (wiecie o co mi chodzi) . Czyli czasy PRL zapewne... Wiem że każdy mostek ale z tych nowszych jest na pewno ciekawy ale ostatnio byłem na takim jak wyżej i nic nie było dlatego zastanawiam się jakie wy macie doświadczenia i spostrzeżenia.
Na drogowcach są przede wszystkim śmieci, czasem jakiś rower albo rama od komara. W każdym razie mozna tam porzucać rekreacyjnie ale nie ma co liczyć na zarobek.
Co do urwanego magnesu. Niestety najszybsze wyjście to nurkowanie po linie - wszystkie inne metody z reguły zawodzą a traci się na nie masę czasu i na koniec i tak trzeba wejść. Jeszcze nie ma tragedii - woda koło 10C, można wcześniej przygotować ręczniki i nagrzać samochód. Hipotermii raczej nie dostaniesz :D
Pierwszą rzeczą po zaczepieniu maga do podciągnięcie linki na most i ciągnięcie bezpośrednio do góry - potem z reguły tylko nurkowanie.