Pierwszy raz ktoś na mnie nałożył sankcje :)

Ale muszę sprostować! Nie użyłem słowa "nielegalnie" lub "zgodnie z prawem". Zwróciłem uwagę, że jest grupa poszukiwaczy, która podporządkowuje się pewnym uregulowaniom i grupa, która nie zamierza się im podporządkować. To temat zresztą wałkowany milion razy.

Pozdrawiam!

Z racji tego, że forum ma patronat nad książką, wrzucam info o dodruku i możliwości zamówienia książki przez aukcje internetowe z gratisem i dedykacją na życzenie:

http://allegro.pl/noc-patagonow-poszuki ... 96848.html

Pozdrawiam!

Cóż autor w książce, albo lepiej zwać broszurze, nadzwyczaj rozciągniętej dużymi literami sam sobie często zaprzecza. Bo niby gdzieś tam wysyła zdjęcia do archeologa, ale patagony zostawia sobie i kolegom. Podbiera komuś miejscówkę, bo oni mu podebrali. W końcu włazi nocą na czyjś teren, żeby przeszukać ziemię uważając, żeby nikt go nie dopadł, bo przeszuka ją inny poszukiwacz, który monety zostawi sobie i jeszcze na dodatek sprzeda. Teren zagrodzony i pilnowany trzeba dodać. Tak ogólnie to mnie z lekka zniesmaczyła całość - za taką cenę nie warta kilka posiedzeń gdzie ją doczytałem. Że się odezwał pierwszy głos krytyczny to i ja się dołączę, żeby nie było, ze zaczynam. No, a sam wywiad z TV przeszedł wszelkie moje wyobrażenia. Jak się chce dwie sroki za ogon trzymać to lepiej po cichu i bez szczegółów opisanych o nocnym kopaniu - będzie zdrowiej dla nas wszystkich. Bo jak się chce postawić Panu Bogu świeczkę i Diabłu kaganek to po cichu lepiej. Mam wrażenie, że osoby zadające pytania w wywiadzie, gdyby książkę przeczytały były by o wiele bardziej sceptyczne.

Ale mimo wszystko życzę dopracowania i opisania siebie po jednej stronie w dłuższej pracy, pzdr.

:D
Kolega BRAT_MIH miał zapewne na myśli ogarek a nie kaganek :lol:

Taaa, późno było :ups: Książka zostanie w mojej biblioteczce, bo w rzeczywistości odzwierciedla obecną naszą rzeczywistość. Moim skromnym zdaniem takie dosłowne opisywanie metod działania niektórych poszukiwaczy jest nam większości nie na rękę. Szczególnie opisane łażenie w nocy i po nie swoim. I zatrzymanie skarbu monet. Współpraca z archeologiem jest ukazana jakby na siłę, żeby ulżyć drugiej stronie. Gdybym miał punktować w skali 1-10 to takie 5 z plusikiem za pomysł. Chciałoby się więcej i więcej, zatem czekam na kolejną odsłonę, pzdr.

Dziękuję za te krytykę. Każdy ma do niej prawo. Ja uwagi tego typu traktuję jako sugestie, które wykorzystam w dalszej pracy.

Dodam tylko, że "Noc patagonów" opisuje w dużej większości fikcyjne wydarzenia. Nie można ich wprost odnosić do mojej osoby. Tym bardziej w kontekście rozmowy w TVP.

W pytaniu na śniadanie nie było widać po panu że to fikcja dodam tylko że stracił pan pewne uznanie u ludzi którzy chcą się rozerwać i oderwać od codziennych problemów jak pan kiedyś zapewne proszę o tym pamiętać . Pisze to dlatego żeby pan wiedział to że nie których pana wypowiedź po prostu zwaliła z nóg
Pan Robert Kmieć zachował się naprawdę super .

Tak, wiem, fakt, że otwarcie mówię o ścieżce, którą obrałem, nie przysparza mi uznania w środowisku. Nikogo przy tym jednak nie oceniam - po prostu robię swoje. Ale to temat nie mający związku z tym wątkiem.

Na forum nie jestem długo ale poznałem tu tylu fachowców i fajnych ludzi że na prawdę jestem pod wrażeniem i myślę że to jest super że takie coś jest bo ludzie na tym forum mają problemy i polegają na ludziach których nie znają a im ufają i to jest to nie będę się rozwodził dalej z tym tematem sam pan wie jak to powinno wyglądać .
Czasy się zmieniają i ludzie też Pozdrawiam i trzymam kciuki

Jak dla mnie książka wyśmienita.
Czytając powyższe komentarze postanowiłem napisać swoją sugestię.
Może i to co autor opisuje postrzegać można jako nie do końca zgodne z prawem to w rzeczywistości tak właśnie jest. Kto nie kopał po polu nie wiedząc nawet do kogo ono należy ręka w górę!
Może przy zmianie prawa książka pozostanie dl potomnych w jakich to warunkach przychodziło nam się czaić na kopanie.

Książka M E G A pozytyw!

Pozdrawiam NN

Witam,

Kupiłem, przeczytałem i polecam :1
Z niecierpliwością czekam na kontynuację :666

Dzięki! :D

Jest nowa aukcja (http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6116769969) - możliwość zakupu z dedykacją. Dorzucam torbę na znaleziska gratis.

Uwzględniłem wasze uwagi, będzie więcej treści, pojawią się ilustracje. Myślę, że książka trafi w wasze ręce na przełomie września i października.

Potencjalnych partnerów zapraszam na pw.

A oto projekt okładki:

Czekamy z niecierpliwoscią :1

O panie jestem mile zaskoczony, po przeczytaniu Nocy Patagonów. Książka napisana w moim ulubionym tonie, przygodowym. Wciąga od samego początku, czyta się ją jednym tchem. Trochę zaskakujący koniec, ale uważam że tylko podsyca on ciekawość do kontynuacji książki.
Więc właśnie, kiedy kontynuacja? Czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam i życzę samych sukcesów.