Trochę o błędach.
Zbierając jakiś typ monet warto dowiedzieć się trochę o czasach, w których były wybijane, o technice wybijania monet. Łatwiej wtedy o zdroworozsądkowe podejście do identyfikacji posiadanych monet. Pamiętać trzeba, że boratynki bito ręcznie, że punce liter, herbów, mitr, portrety, pogonie itp wykonywano ręcznie i z tych punc ręcznie wykonywano stemple. Boratynki, to największa emisja Polski królewskiej- ponad 1,5 miliarda sztuk, bywało, że ręcznie w ciągu jednego dnia wybijano 1 milion sztuk monet, że kontrola jakości monet wybitych była powierzchowna. Zgodnie z powyższym bardzo częste są monety wybite nieprawidłowo - destrukty i monety z błędami. Nie ma w tych błędach nic nadzwyczajnego, bo przecież 80% ówczesnego społeczeństwa nie potrafiło czytać i pisać. Boratynki wybito 350 lat temu, był to pieniądz biedoty, nikt boratynek nie kolekcjonował. W większości dotrwały do naszych czasów w stanie opłakanym. Dzisiaj zdobycie boratynki w pięknym stanie zachowania i prawidłowo wybitej jest większym wyzwaniem niż boratynki z jakimś błędem.
Tyle tytułem wstępu :D
Mamy kilka rodzajów błędów:
Załącznik:
Błędy.jpg
Te powyżej nazywam błędami jednoznacznymi, bo są oczywiste. Często spotykamy błędy? w postaci odwróconych liter, bądź ktoś widzi litery lub cyfry, których na boratynkach nie powinno być np. cyfry 2,7,8, litery A, C, F itp To błędy? niejednoznaczne. Wynikają zazwyczaj albo z niewiedzy albo z fatalnego stanu zachowania monety. Wielokrotnie pisałem, że na monetach zniszczonych każdy zobaczyć może to co mu wyobraźnia podpowie.
Pamiętać trzeba, że boratynka ma średnice około 16 mm, a punce liter i cyfr około 2 mm. Wystarczy odrobina korozji, jakieś wytarcie, delikatne wykruszenie stempla aby zobaczyć coś czego w rzeczywistości nie ma na monecie.
Swego czasu toczyliśmy dyskusję o odwróconym T w monogramie TLB
Załącznik:
Błąd1.jpg
Wnikliwa analiza punc pozwoliła mi na stwierdzenie, że to nie odwrócone T, a taka punca L. Zgodził się z tym autor katalogu wycofując się z tego rodzaju błędu.
Analizując te odwrócone G dochodzę do podobnego wniosku, że to nie odwrócone G, a uszkodzona punca D. Widać, że to są różne punce
Załącznik:
G.jpg
Po lewej zdjęcie z katalogu, po prawej fragment monety kol.Łukasza
Niżej różne punce liter D i G
Cyframi 1 i 2 zaznaczyłem zasadnicze różnice między D i G
Co do monety kol. henrisa to sprawa moim zdaniem jest oczywista. Moneta jest destruktem; zdwojenie części napisu otokowego z przesunięciem i stąd zniszczenie niektórych liter
Załącznik:
henris.jpg