Widzę że poczciwy Viking odszedł całkiem w zapomnienie :(

Wszystko ma jakąś przyczynę. White's miał słabą politykę jeśli chodzi o dystrybucje i sprzedaż, i nie szanował swoich inżynierów, o czym wyraźnie pisze Carl Moreland, kiedyś szef inżynierów Whitesa. Jego ostanie produkty były także atakowane na pewnym polskim kanale i pokazane jako nie działające. Pewnie większość uwierzyła i nikt nie kupił.

Obecnie na tym samym kanale odbywa się prezentacja ML Equinox, gdzie w pierwszym odcinku wszyscy mogli usłyszeć o źle wykonanych sondach i pękających :lol:

Gratuluje polskiemu dystrybutorowi wyboru sprzedawcy, który już we wcześniejszych filmach krytykował ML Equinox, porównując jego zasięgi do ukraińskiej samoróbki :n

Przy takiej reklamie wróże ML identyczną drogę jak W.

TAKTYK

to opinia z tego forum " ... Poczciwy MXT w śmietniku nie będzie miał zasięgów, podobnie w wysoko - zmineralizowanej glebie .... " to opinia z tego forum też o whites bez dnia spędzonego z mxt , zapamiętałem to mnie to strasznie razi , takie kłamstewka i manipulacje typu " simplex jest tak samo gleboki i szybki jak deus " tylko o po to by uzyskać efekt sprzedażowy , przerażające że ludzie w to wierzą .

https://www.youtube.com/watch?v=XANWPmOr3R0

Widziałem ostatnio filmy z tego kanału, są ok. Cieszę się, że ludzie w końcu dostrzegają zalety MXT. Filtry są cyfrowe - odpowiedniki analogowych "two-filters". Jak widać działa to całkiem dobrze z każdą szybkością przemiatania ale wyraźny i powtarzalny sygnał uzyskuje się przy pewnej częstotliwości. Dla separacji wystarczy dobra sonda typu DD.

Szepnijcie jak możecie żeby koledzy z Top Digin zrobili test MXT z F75, najlepiej LTD. Może być ciekawie!

Taka czasami rola żeby prostować pewne głupoty pojawiające się w sieci. Inaczej dobre i sprawdzone firmy będą się zamykać pod naporem konkurencji, która ochoczo kopiuje rozwiązania a później uprawia marketing, że ich jest najlepsze! Tak nie może być. Oczywiście na szczęście całkiem kopiować się nie da bo jest jeszcze warstwa oprogramowania. Już mi się nie chcę o tym pisać ale sami widzicie co się dzieje.

Wracając do testu porównawczego, który teraz proponuję to... Wiadomo D. Johnson najpierw zaprojektował MXT a później zrobił projekt T2, dalej zmieniono trochę T2 i popełniono F75. Myślę, że warto to zrobić.

Pozdrawiam
TAKTYK

No nie wierze... Trzeba będzie dokupić drugiego mxt dopóki są dostępne bo mój tracker swoje przeszedł, ale dalej jest kosa :666

Kiedy zobaczyłem film że equinox to jednak spoko sprzęt powiedziałem do żony zobacz jednak ktoś tu się przekonał do equinoxa a ona na to taaa ciekawe kiedy będzie miał go w sprzedaży i cyk w krótkim czasie sprzęt w ofercie... Trochę to smutne

Mxt to niepozorny detektor i w pewnym sensie ewenement. Na potrzeby poszukiwań złota dostał jak pamiętam stabilizowany nadajnik. Który detektor jeszcze tak ma???:)

White's miał chyba najlepsze wsparcie dla klienta. Pamietam jak zamawiałem klamoty do Spectry i do mojego starego 5900Di pro sl to bardzo się starali żeby pomóc bo niektóre części były już niedostępne. Nie zapomnę jaki byłem zadowolony z tej współpracy. Chciałem wtedy kupić te przełączniki zespolone do mojego 5900. Nowych już nie było to poratowali częściami z demontażu.

Druga kwestia to jakość. Moj stary 5900 di pro sl po wymianie potencjometrów działa jak nowy. Spectra z 2009 roku działa i ma się dobrze. Tylko sondy zmieniam:). Sprzęt jest trwały co też pomniejsza dochód firmy. Minelab już dawno by olał klienta albo zamordował kosmicznie drogimi częściami zamiennymi.

Generalnie bylo kilka czynników stanowiących gwóźdź do trumny. Oby się z tego jakoś podnieśli. Trzeba im nowego managera jak nic.

Trzecia kwestia to ich ryzykowna koncepcja flagowych maszyn. W pełni konfigurowalne, maksymalnie skomplikowane, jak żaden inny wykrywacz na świecie. Spectra na tym polu jest nie do pobicia. Funkcji co niemiara co w terenie w rzeczywistości przysparza poszukiwaczowi roboty, którą w zasadzie na poszukiwacza przerzucił producent. Minelab przyjął tu bezpieczniejszą koncepcję i ich flagowe maszyny są dużo bardziej "samodzielne" i tym samym mniej obciążają operatora. Z tego właśnie powodu wielu użytkowników wzieło ze Spectrą rozwody i w zasadzie mało kto chyba pracuje tym wykrywaczem.

Jeżeli faktycznie nie szanowali inżynierów to byl fatalny błąd. Nie powstanie obecnie żadne zaawansowane i konkurencyjne urządzenie bez wykwalifikowanej kadry inżynierów i programistów. Mała firma ma tu od razu wielki problem. Trzeba mieć kim te mikrokontrolery zapramamować. Spectra v3i np dostała finalnie jedno oprogramowanie po upgrade od werscji v3 i nie wyszły kolejne wersje. Wierzycie że oprogramowanie tego wykrywacza jest bezbłędne? Ja np nie wierzę. I myślę nawet, że taki niezadowolony z współpracy programista zostawił sobie na wszelki wypadek "trochę pracy" na przyszłość:).

Wybaczcie za post pod postem. Forum uniemożliwia edycję w krótkim czasie po dodaniu postu a moje natchnienie do pisania nie chce się temu podporządkowywać:).

Tak no wątek o programiście który zostawił sobie jakiś "...''. Tak naprawdę to wszystko można poprawić. Jednak architektura w tym detektorze została przerzucona na jakiegoś dziwnego ARM-a.

Nie chodzi oczywiście o upgrade każdego miesiąca ale w sumie co pół roku mógłby być.

TAKTYK

To co Spectra wykrywa i czego nie wykrywa w dynamiku z identyfikacją tzn. mam na myśli obiekty w gruncie które detektor identyfikuje jako wątpliwe a np. Jak sie okazuje po wykopaniu nie powinien, w dużej mierze zależy od ustawień ale i od jakości oprogramowania. Testy porównawcze head to head w gruncie dostępne w internecie dają tu najwięcej do myślenia kiedy Spectra przy głębszych obiektach objawia jakby problemy w odfiltrowaniu zakłuceń od sygnału obiektu natomiast konkurencyjna maszyna ewidentnie radzi sobie lepiej. Nie wiem czy to wynika z ustawień jakie zastosował operator np w postaci z byt wysoko ustawionego wzmocnienia czy źle dobranych filtrów.

Sam zauważyłem kiedyś, że Spectra wymaga precyzyjnego machania nad celem aby identyfikacja była prawidłowa. W sumie jest to już precyzyjne urzadzenie pomiarowe. Kiedyś zwróciłem na to uwagę i prawidłowa identyfikacja jest najlepsza po dobrym namierzeniu i precyzyjnym machaniu sondą nad obiektem. Dotyczy to najbardziej głebiej zakopanych obiektów. Rozstrzelone wcześniej słupki Spectragraphu od razu zaczynają ustawiać się w jednym rzędzie a detektor sygnalizuje bardziej wartościowy cel. Jeśli nie namierzymy porządnie obiektu słupki Spectragraphu potrafią skakać po ekranie jak w przypadku skorodowanych śmieci. Nie znalazłem ustawienia które pozwoliło by niejako uśrednić wyniki tego co tryb dynamiczny wrzuca na wyświetlacz i sygnalizuje dźwiękiem, aby w przypadku głębszych słabszych sygnałów sygnalizacja zawierała niejako mniej takich zakłuceń. Oczywiście w tej kwesti warstwa sprzętowa ma duże znaczenie ale za obróbkę sygnału i odfiltrowanie zakłuceń odpowiada też oprogramowanie, które w ciągu tych już ponad 10 lat powinno było być odświeżone. White's najwyraźniej nie ma kim te oprogramowanie tworzyć. Niestety sam detektor nie został przystosowany do samodzielnej w warunkach domowych aktualizacji.

Używam dlatego zawsze trybu jednoczesnego w wersji "stereo":). Rozdzielczość Spectragraphu mam ustawioną na maksymalną. Żaden detektor nie ma tak ogromnej rozdzielczości skali identyfikacji.


Niektóre funkcje instrukcja omawia w kilku słowach jakby sam White's nie wiedział jak je obsługiwać i pozostawił to użytkownikowi do finalnego "odkrycia". Coś na zasadzie "macie i próbujcie i może się Wam to przyda. Na tej zasadzie ze Spectrą jest sporo zabawy. Żaden wykrywacz nie daje możliwości takiego experymentowania jak Spectra i z tego również powodu Spectra ma u mnie dożywocie.


Dodam na koniec, że niektórzy właściciele celowo pozostali przy Spectrze w pierwszej wersji t.j. V3. Nie wiem czy jest to skutek przejawiania konserwatyzmu czy może kwestii użytkowych pierwszej wersji firmware'u. Nie miałem możliwości porównania.

Pełna zgoda! Wszystko to, co jest w tym detektorze można poprawić.

TAKTYK

Ja początkowo byłem zafascynowany spectrą, niestety ponieważ bardzo rzadko kopie, to za każdy razem wściekałem się na to, że znajomi już 15 minut szukają, a ja coś jeszcze tam klikam. Zamieniłem na na vx3. To jest spectra dla debili, nie ma tylu miejsc do grzebania, odpala się i łazi. Tak swoją drogą, to te dwa wykrywacze różnią się tylko softem. Ja jestem ciekaw czy nie dało by rady zgrać oprogramowania z v3i i wgrać do vx3 i odwrotnie. vx3 jest sporo nowszy od v3i i tu jest pytanie, czy przy wycinaniu pewnych menu nie poprawili czegoś tam. Ja mam wrażenie że vx3 jest stabilniejszy, może to lepszy egzemplarz, może to jednak kwestia softu.

Rozbierałeś i porównywałeś płyty, że piszesz że sprzetowo VX3 i V3i to to samo? Czy może gdzies to wyczytałeś?

Ja nie zamieniłbym nigdy V3i na VX3. Za duże różnice dla mnie w kwestii ilości funkcji. VX3 jest mocno okrojona. Studiowałem dziś instrukcje obu tych wykrywaczy. Pogrzebałem trochę w ustawieniach bo mnie gryzło to o czym wspominałem na forum.


Sprawdziłem potem wszystkie sondy. Założyłem Mars Goliath i wyprowadziłem Spectrę na spacer:).

Ziemia mokra jak diabli. Nie szalałem z czułością. Maszynka działa jak należy mimo że ma już 10 lat. Super wykrywacz który wyprzedził swoją epokę. Identyfikacja jest genialna w tym sprzęcie.

Jak miałeś problemy ze stabilnością to na pierwszym miejscu winna mogła być sonda. Ewentualnie podkręcałeś ja za bardzo i się wzbudzała od wytrąceń w gruncie. Jednak większość problemów to na 99% rozstrojona sonda, która sama zatyka odbiornik silnym sygnałem niezrównoważenia. Jak się sonda sypie to w tym detektorze multifrequency na odbiorniku jakieś cuda się dzieją. Wykrywacz jakby sam z siebie produkował sobie zakłócenia. Mam jedną sondę (bm 950) którą traktuję jako wzorcową do sprawdzania czy wykrywacz jest ok. Sonda ta terenu nie widziała ani wody. Z tą sondą wykrywacz chodzi jak nowy z fabryki. Dzięki temu wiem, że sonda to źródło 99% problemów. A sonda która robi śmietnik przed odbiornikiem po prostu zagłuszy sygnał od głębszych przedmiotów w ziemi. Dobra sonda to podstawa.

Z ciagłym grzebaniem w ustawieniach to moim zdaniem nieprawda chyba że wykrywacz jest niesprawny. Ale wtedy żadne ustawienia nie pomogą. Ze slaba sonda jedziesz na pół gwizdka ale jedziesz.

... Whites UK oficialne ... https://www.whiteselectronics.com/?lang=gb



Filip ..... zadzwoniłbym w Whitesa UK .. czy są w stanie zaktualizować VX3 do V3i ...,Myślę, że Shelton wspomniał o tym raz...



Lechowiec....Spectra V3 może być ustawiona na bardzo silną mineralizację do 3F multi ... ale konieczne jest również znaczne podniesienie filtra gruntu i wystarczające zmniejszenie go RXGain dla około 4-5 ...ale wyniki glebokosci mogą nie być najlepsze tutaj .....

Spectra V3 na multi 3F pokazuje w RxGain 1 całkiem dokładnie, jaki procent magnetytu znajduje się w polu ... Zdjęcie pokazuje skrzynkę z czarnym piaskiem z 4% magnetytu ...