Teraz jest czwartek, 14 sierpnia 2025, 19:12

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Kapliczki
PostNapisane: środa, 29 marca 2006, 11:49 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): poniedziałek, 26 kwietnia 2004, 10:25
Posty: 972
Lokalizacja: POLSKA
Witam;-)

Chciałbym rozpocząć małą dyskusję, wiem że mamy kilku specjalistów w dziedzinie symboliki chrześcijańskiej, co znacznie poszerzy nam dyskusję.

Chciałbym poruszyć kwestię przydrożnych kapliczek i ich funkcji.

Na przestrzeni lat ich funkcja ewoluowała i w sumie czasami bez kontekstu historycznego ciężko jest powiedzieć dlaczego wybudowano daną kapliczkę.

W krąg tematu możemy włączyć również krzyże przydrożne i nie tylko.

Powodów może być kilka, wymienię tylko dwa co mam nadzieje będzie przyczynkiem do dyskusji.

- wotywne. Powodów może być wiele, budowa wsi, miasta, itp.
- Najmniej znany powód. Budowane po za granicami miast w miejscach pochowania ludzi „nieczystych” samobójców, złoczyńców itp.

Większość zbudowanych kapliczek wiąże się jakimś elementem wotywno-dziękczynnym. Ale myślę że przyczyn ich budowy może być jeszcze więcej.

Jeśli ktoś dysponuje zdjęciami to bardzo mile będą widziane.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 29 marca 2006, 17:02 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 21 listopada 2005, 20:44
Posty: 16
Dobry temat. Ostatnio zwracam wiekszą uwagę na przydrożne stare krzyże, kaplczki. Jedną z takich w okolicach mojego osiedla odnowili... do tego stopnia, że zmianiła cały swój charakter, po prostu zepsuli ją. Żałuje że nie miałem aparatu aby utrwalić jej orgyinalny, stary wygląd. Jednak to dla mnie nauczka, aby nie spóźnić sie z kolejnymi. Jak tylko zaświeci Słońce ruszam w teren. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 29 marca 2006, 18:56 
Offline
Kapitan Petersen

Dołączył(a): czwartek, 9 stycznia 2003, 01:00
Posty: 1486
Lokalizacja: Stare Dunajczyska
Witam

Nigdy nie zgłębiałem zanadto tego tematu, bo dla mnie, jako mieszkańca Małopolski (Galicji ;) ) kapliczki i krzyże (z racji ich wielkiej mnogości w tym regionie) są niemal naturalnym elementem krajobrazu, wręcz wrośniętym w pejzaż.

To dobry temat, Taz, bo skłania nas do przemyśleń nad sprawami, nad którymi przechodzimy zwykle bez refleksji, tak wydają się nam one oczywiste ("kapliczka jest, bo jest i zawsze tu była").

Intencje fundatorów kapliczek mogą być dość różne, choć da się ustalić jakiś kanon, w którym można wszystkie je zaklasyfikować. Nakreślenie takiego szczegółowego katalogu intencji zajęło by pewnie sporo czasu i miejsca. Dość powiedzieć, że na podniesiony tu temat odbywają się nawet konferencje, np. takie: Sesja popularnonaukowa "BOGU NA CHWAŁĘ, LUDZIOM NA POŻYTEK" - KAPLICE, KAPLICZKI I KRZYŻE PRZYDROŻNE W GÓRALSKIEJ TRADYCJI WCZORAJ I ICH OCHRONA DZISIAJ. Ta odbyła się w 2005 r. Nie uczestniczyłem.

Oczywiście, tak jak pisze Taz, kapliczki można fundować jako błaganie, podziękowanie, zapewnienie powodzenia jakiemuś przedsięwzięciu, upamiętnienie wydarzenia (wymieniam z czapy), ale też z nakazu osób świętych. Sporo kapliczek, kaplic, kościołów i sanktuariów powstało na całym świecie z nakazu, czy życzenia np. Matki Bożej, która objawiając się w wizjach ludziom przekazywała im sugestię, aby w określonym miejscu wzniesiono konkretny obiekt. Można wymieniać i wymieniać.

Ciekawostką dla mnie są kapliczki o funkcji "przeciwepidemicznej" albo ogólniej - mającej zapobiegać klęskom elementarnym ("Od morowego powietrza, ognia i wody uchroń nas Panie"). Są dość częste na południu Małopolski, w górach.

Dla mnie najbardziej interesująca jest praprzyczyna, dla której fundowano kapliczki i krzyże. Według mnie, bez względu na bezpośrednie intencje (uświadomione i czasem wyrażone przez fundatora) krzyże i kapliczki miały i mają "chronić ode złego". I to jest istota rzeczy. W ten sposób człowiek oswajał ZŁE, oswajał swoje otoczenie, czynił je bardziej bezpiecznym nie dopuszczając ZŁEGO. Bo ZŁE unika takich miejsc.

Postawienie w jakimś miejscu krzyża, czy kapliczki to najlepszy i najpewniejszy sposób przegnania stamtąd ZŁEGO. Innymi słowy w miejscu takim możemy czuć się bezpieczniejsi, bo przecież ZŁE nie czai się na nas za krzyżem, za kapliczką. Miejsca, w których mogło zalęgnąć się ZŁE, to na przykład miejsca, w których zginęli ludzie. ZŁE lęgnie się ze zbrodni, niezawinionej śmierci, nieczystych intencji, błąkającej się duszy. Takie miejsca to rozstaje, na których można pobłądzić, bo licho nie śpi (czyli ZŁE może nas złośliwie skierować w złym kierunku). Takie siedliska ZŁEGO to oczywiście, jak wszyscy dobrze wiemy, dawne święte miejsca kultu pogańskiego. Przy okazji oswajania ZŁEGO (starego bóstwa odepchniętego przez ludzi, którego zemsty trzeba się obawiać) można było nadać takiemu miejscu zmienioną fukcję, według nowej obowiązującej religii.

Miejca mogą być złe jakby z natury, od zawsze (w ludzkiej wyobraźni albo za sprawą panujących tam warunków - niebezpieczne, dziwne, ponure itd.) albo złymi stają się na skutek złych wydarzeń, zyskując złą sławę (kogoś straszyło, kogoś zwodziło, kogoś zamordowano, ktoś zginął itd.) Zawsze można próbować nadać im dobry charakter, choć obyczaj fundowania krzyży i kapliczek jakby upada. Wielka szkoda.

Podsumowując: praprzyczyną jest "ochrona ode złego". Pozostałe intencje i cele to funkcje narastające z czasem, rozbudowujące pierwotną ideę.

Tyle amatorskiego wywodu, w którym więcej demonologii niż religii

:pa

Test


Ostatnio edytowano środa, 29 marca 2006, 19:11 przez Test, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 29 marca 2006, 19:09 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): poniedziałek, 28 lipca 2003, 00:00
Posty: 1203
Lokalizacja: warszawqa
Ciekawy link do tematu

http://kapliczki.tc.pl/bojany.html

111


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 marca 2006, 01:02 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 24 kwietnia 2002, 00:00
Posty: 119
Ja zawsze bylem ciekawy okolicznosci stawiania krzyzy pokutnych.
Ciekawe czy ludzie stawiali je na skutek nieczystego sumienia tylko,
czy tez po odbyciu kary.Czy moze byla to tez wlasnie kara badz tez
czesc kary wyznaczonej przez sad czy inny organ prawodawczy.
Albo moze tez krzyze takie stawiala rodzina czlowieka, ktory popelnil
jakas zbrodnie (byc moze zbrodniarz juz wisial lub brakowalo mu glowy)
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 marca 2006, 02:40 
Offline
Kapitan Petersen

Dołączył(a): czwartek, 9 stycznia 2003, 01:00
Posty: 1486
Lokalizacja: Stare Dunajczyska
Morgaine Solo napisał(a):
Czy moze byla to tez wlasnie kara badz tez
czesc kary


Odpowiedź ukryta jest w pytaniu ;)

:pa

Test


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 marca 2006, 13:57 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 24 kwietnia 2002, 00:00
Posty: 119
Chodzilo mi o to czy postawienie takiego krzyza mozglo byc
jedyna kara za cos czy byla to czesc kary odbywanej za
popelnienie jakiegos przestepstwa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 marca 2006, 14:30 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): poniedziałek, 26 kwietnia 2004, 10:25
Posty: 972
Lokalizacja: POLSKA
Dziękuję 111 za super link, śliczne są te zdjęcia!!!!!!!!;-))

Jeśli ktoś jeszcze dysponuje takimi linkami to poproszę!!;-))

Co do kapliczek,
Test ma nieco racji, zanika już zwyczaj stawiania kapliczek, a jeśli już powstają to w takim samym stylu (ciekawi mnie zawsze ten nowoczesny styl w architekturze kościołów i sztuce sakralnej) co kościoły, czyli styl bunkrowy. Nie mówię, że kościły muszą wyglądać tak samo, ale czemu muszą wyglądać jak betonowy bunkier a w środku tylko ołtarz i konfesjonał.

Tak też budują ludzie i kapliczki, betonowy słup, albo monument z wbetonowanym krzyżem lub innymi artefaktami.
Nie są to dzieła sztuki, z reszta wcale nie muszą być nimi, ale wystarczyłoby włożyć nieco serca i wyobraźni, ale cóż ...

W mojej rodzinnej miejscowości była może nie śliczna, ale w pewnym sensie urokliwa kapliczka związana z okresem powstania styczniowego, ale nie wiem niestety czy już po czy w trakcie czy może jeszcze później. Numer polegał na tym, że radni miasta (kiedyś by pewnie włóczono ich po całym mieście) poszerzali zakręt, a że kapliczka stała blisko to zburzyli całą i postawili parę metrów dalej „taką samą śliczną jak to uważają miejscowi ....... „co powoduje wzrost ciśnienia – ciśnie się słowo dużego kalibru, ale co mi kiedy się spodobał użyję słowa stworzonego przez nasz forumowy słownik „wulagryzm-łem się”.
Nie dość że ją zburzono to jeszcze wyrzucono stare cegły i zbudowano nową z nowej cegły. Kapliczka niby taka sam ale już nie taka sama. Nie licząc tego, że wykonana przez „gas-majstra” bo po 3 latach już się rozpada. Nóż się otwiera jak w Polsce dba się o zabytki. Nie mówić już jak w kościele odnowiono malowidła, niby takie same jak wcześniej ale malarz poprawił rysy twarzy i teraz anioły wyglądają jakby wstali od sierpa albo młota- słowem „witaj ludu pracy”.

Wracając do kapliczek, najciekawsze są te, które stoją w miejscach tzw. od czapy, czyli np. w szczerym polu albo gdzie nic nie ma.
Niestety bardzo często trudno dociec co było motywem jej zbudowania. Choć jak Test słusznie uważa, generalnie miały chronić od złego.
Być może jakby się zrobiło małe wykopaliska to mogłoby się okazać, ze niedaleko jest cmentarz, na którym pochowano wisielców, zwyrodnialców, odmieńców, ułomnych, ludzi posądzonych o czary itp.

Często też zdarza się, o czym Test wspomniał że budowano kapliczki w miejscach „złych” jakichś uroczyskach, zamglonych terenach, rozstajach dróg itp. W końcu licho nie śpi, a jakoś przed złym trzeba się bronić.

Bardzo ciekawym zagadnieniem są krzyże pokutne, czy oprócz krzyża ze sztyletem z wątku „Pałac” spotkaliście się z innymi emblematami?? Chodzi mi o niewyczytane tylko widziane na tzw. własne oczy.

Tyle amatorskiego wywodu, w którym więcej demonologii niż religii

Ale bardzo miło się to czyta;-)

Pozdrawiam wszystkich czytających moje przydługie teksty.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 marca 2006, 14:45 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 28 stycznia 2006, 18:14
Posty: 1388
Tak właśnie Polska wygląda! Wejdziesz z wykrywką w pole - problem, zetniesz drzewo - problem, uratujesz od zniszczenia Mosina - problem !!! Rozwalisz zabytek w postaci np. kapliczki z okresu Powstania Styczniowego - zero problemów. Kogo to interesuje? Konserwatora zabytków? Taki ma większe problemy. Tego typu kapliczek jest pewnie miliony i jedna mniej czy więcej nie gra roli!!!
ZGROZA !!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 marca 2006, 16:07 
Offline
Kapitan Petersen

Dołączył(a): czwartek, 9 stycznia 2003, 01:00
Posty: 1486
Lokalizacja: Stare Dunajczyska
Witam ponownie

Najlepsi byli domorośli wiejscy renowatorzy, którzy w latach 70-tych i 80-tych "odnawiali" zabytkowe kamienne figury poprzez pomalowanie ich (najcześciej niebieskim i białym - kolory maryjne) lakierem. Nawet dziś zdarzają się takie cacka. :ups:

A co do kapliczek. Nie mówię, że zbuduję ale mam nadzieję, że tego lata zrobię małą kapliczkę gdzieś w lesie albo na przełęczy - na drzewie, taką wiszącą szafkową myśliwsko-indiańską ;) z wiszącymi koralikami, rzemykami, medalikami, które poruszał będzie wiatr. A w środku święta figurka (normalna, chrześcijańska - dla jasności). Przetrwa lata, nawet dyrektor generalny Lasów Państwowych jej nie ruszy...

:pa

Test


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 marca 2006, 17:05 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 1 września 2004, 14:18
Posty: 513
Lokalizacja: Pomorze
http://www.sudety.it/index/obiekty/catID,219
http://www.republika.pl/inforych/
http://www.rogow.pl/infopage.php?id=5
http://www.krzyze.pl/index.php?podstawa=0


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 marca 2006, 18:06 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): poniedziałek, 28 lipca 2003, 00:00
Posty: 1203
Lokalizacja: warszawqa
Test napisał(a):
Witam ponownie

Najlepsi byli domorośli wiejscy renowatorzy, którzy w latach 70-tych i 80-tych "odnawiali" zabytkowe kamienne figury poprzez pomalowanie ich (najcześciej niebieskim i białym - kolory maryjne) lakierem. Nawet dziś zdarzają się takie cacka. :ups:

A co do kapliczek. Nie mówię, że zbuduję ale mam nadzieję, że tego lata zrobię małą kapliczkę gdzieś w lesie albo na przełęczy - na drzewie, taką wiszącą szafkową myśliwsko-indiańską ;) z wiszącymi koralikami, rzemykami, medalikami, które poruszał będzie wiatr. A w środku święta figurka (normalna, chrześcijańska - dla jasności). Przetrwa lata, nawet dyrektor generalny Lasów Państwowych jej nie ruszy...

:pa

Test


Jeśli już mamy zamiar postawić murowaną kapliczkę, to proszę pamiętać, że wymaga to pozwolenia. Zdarza się , że stawiane są bezprawnie kapliczki np. przy drodze, które póżniej są przeszkodą przy poszerzaniu drogi, pracach melioracyjnych itp.
Podnosi sie wielki raban, jest konflikt lokalnej społeczności z władzą tylko dlatego, że ktoś wcześniej nie pomyślał.

Druga rzecz to małe nadrzewne kapliczki, które czasem są powieszone w miejscu lub w pobliżu miejsc, gdzie kiedyś stała kapliczka lub krzyż.
Proponuję więc byś Test takie miejsce przywrócił do pamięci jeśli nie masz jeszcze konkretnej lokalizacji.

111


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 3 kwietnia 2006, 15:39 
Offline
Kapitan Petersen

Dołączył(a): czwartek, 9 stycznia 2003, 01:00
Posty: 1486
Lokalizacja: Stare Dunajczyska
Witam

Dla zilustrowania wątku zamieszczam zdjęcie dość oryginalnego krzyża z bardzo plastycznie i dosłownie ukazanymi tzw. narzędziami Męki Pańskiej. Młotek, który posłużył do przybicia gwoździ, którymi przygwożdżono Chrystusa na krzyżu oraz obcęgi, który owe gwoździe wyciągnięto, wydając ciało Ukrzyżowanego bliskim.

Fotka przedstawia krzyż z okolic Krakowa, ale nie ja jestem jej autorem; pochodzi z internetu.

:pa

Test


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 5 kwietnia 2006, 11:00 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): poniedziałek, 26 kwietnia 2004, 10:25
Posty: 972
Lokalizacja: POLSKA
Wracając do wątku mam małe pytanie
Czy spotykacie może krzyże w miastach np. wkopane w chodnik daleko od kościoła?

W warszawie można spotkać takie krzyże na chodnikach, czy wiecie może coś o nich i dlaczego je stwiano?
CZasy II wojny??

Dziękuję Wszystkim za linki i zdjęcia!!
Drogi Teście jeśli masz jeszcze jakieś ciekawe zdjęcia bardzo chętnie obejżę :)

Pozdrawiam
Taz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 5 kwietnia 2006, 11:37 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): poniedziałek, 28 lipca 2003, 00:00
Posty: 1203
Lokalizacja: warszawqa
W Warszawie część kapliczek stoi od bardzo dawna i nie zawsze w tym miejscu była Warszawa. Np. kapliczka przy ul. Puławskiej (między Rakowiecką a Madalińskiego stoi w miejscu, gdzie kiedyś była wieś Rakowiec.

Dużo jest też kapliczek na podwórzach kamienic . Na Pradze wśród starych kamienic, prawie na każdym większym podwórzu można je znaleźć.

111


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL