Witam.Winnicki Masz racje jestem z podkarpacia a dokładniej Stalowa Wola .Z ciekawostek mogę powiedzieć że spodkałem bagnet M 95 z naciętą piła na głowni ( oczywiście wykonanie warsztatowe ) i bardzo teraz żałuję że go nie kupiłem - myśle że była to prywatna zachcianka podoficera .A twoje bagneciki są też wypasione :1 . pozdrawiam Wojtek

Witam
W zasadzie głownie wkladka, nie mam niestety czecha, zeby zademonstrowac roznice, trafiaja sie helmy z oryginalnymi wkładkami austriackimi i bardzo charaktrystycznymi podpinkami czeskimi (oryginalne austriackie-zwlaszcza parciane, zuzywaly sie bardzo szybko), jak i calkowice zmodernizowane przez Czechow, niestety nie wiem czy te helmy byly produkowane od podstaw przez Czechow, zapasy tych helmow pozostalych po I wojnie byly dosc znaczne, wiec podejrzewam ze ograniczano sie tylko do remontow juz istniejacych.
Jako ciekawostke podam ze byl to pierwszy nowoczesny helm produkowany na ziemiach polskich, a konkretnie w Wolbromiu gdzie Austriacy uruchomili ich produkcje w firmie Ideal. (za J.Kijakiem -Helmy Wojska Polskiego 1917-91).
A tak na marginesie pogratulowac koledze bagnetow, widze tam ladne erzace, zwlaszcza ten wzorowany na konstrukcjach pruskich, chodzi takowy za mna, ale jakos przyjsc nie moze, pytanie trzeci u góry z prawej strony tzn wz 88 czy dobrze widze ze ma usuniety pierscien jelca ? przerobka na paradny ?............

Jestem z Bielska Bialej ;) i chyba cos w tym jest ..........

P.S. A skoro wrzucamy po calosci :666 to tez wrzuce moj dorobek kolekcjonerki w kwestii bagnety Austrowegier, jak widac przewazaja 95-tki i jeszcze kilku wzorow brakuje, ale nie narzekam, natomiast co do erzacy to jak na razie musze sie zadowolic czyms takim ( fotka druga) za to jedyną pociecha fakt ze to na 100 % oryginaly :666

Argo spostrzegawczy jesteś.Zauważyłeś ten bagnecik 88.To jeden z ciekawszych w moich zbiorach.Ma ciekawą numerację, która była kasowana, plus trochę nietypowego orzełka na uchwycie pochwy.Pochwa ma także sporo zachowanej czarnej farby.Kiedyś podejrzewałem że może to być polski bagnet, ale pietka mi to wybił z głowy.Postaram się zrobić dobre fotki tej sztuki.Poruszyłeś też ciekawy temat podróbek bagnetów zastępczych.Jest nich sporo, dlatego sam obecnie wolę stany słabsze ale 100% oryginal.
Gratuluję zbioru bagnetów, bardzo przyjemne.
Dalton odnośnie 95 z piłą, to przyznam się, że nie miałem takiego w rękach.Musi to być duża rzadkość.
W miarę możliwości pozwolę sobie na wrzucenie kilku fotek z oporządzeniem CK. Nie umywa się do zbiorów Argo ale kilka ciekawostek jest.
Moje przypuszczenia odnośnie zbierania CK przez Kolegów mieszkających w dawnej Galicji sprawdzają się.Ja mieszkam w Płocku.Chyba jestem wyjątkiem.Zbieractwem CK zaraził mnie ładnych kilka lat temu znany pasjonat tematu Tomek Nowakowski (pozdrawiam).
Paweł

Witam
Na wstepie prosze pogratulowac panu Tomaszowi udanej i chyba jak na razie jedynej polskiej pozycji dotyczacej armii Austrowegier, moze pokusi sie kiedys o jakies wydanie rozszerzone :que :1 , a wracajac do meritum, czyli przerobek na pagnety wyjsciowe, to bardzo interesuje sie takimi egzemplarzami, tu cos z mojej kolecji, jelec zeszlifowany do ksztaltu soczewki, a jego jednolite skrodowanie wskazuje na przerobke w epoce, ma ciekawe sygnatury zreszta widac na zblizeniach, przydzial pulkowy to 1 SB co wlasnie u pana Tomasza w "Armii austrowegierskiej" rozszyfrowalem jako 1 batalion saperow, stacjonujacy w Krakowie.
obok lezy ciekawostka bagnet wz 1912 do takiegoz mausera , produkowany przez OEWG dla panstw Ameryki Poludniowej i Srodkowej , a uzywany takze przez C.K. armie w czasie I wojny, zwlaszcza w jednstkach tylowych choc np w walkach na froncie wloskim takze na pierwszej linii, niestety stan sredni, jakis piiiiiiiiiii :wq przelecial glowice papierem sciernym , no i brak pochwy, chwilowo wiec jest, ale szukam ladniejszego.
Pozdrawiam
P.S. Trzymamy sie panowie tematyki sricte wojskowej czy cywilne dokumenty tez wrzucic ? mam kilka ciekawostek np ksiazeczke oszczednosciowa (sparkasse) z epoki.

Oj, moje klimaty! Jak to ładnie wygląda! :D Gratuluję ciekawych egzemplarzy. Tak przy okazji, to marzy mi się wystawa w realu pt. "Bagnet polski" i druga "Bagnet Austriacki". Byłem na takiej w Pradze (Bodaky Moudrego to właśnie katalog z tej wystawy). U nas też byłoby co oglądać. Jeśli, ktoś coś takiego będzie organizował, (bo ja przez najbliższe lata czasu nie znajdę) deklaruję zasilenie w eksponaty. Ja z ruskiego zaboru od pokoleń, ale ciągnie do CK bagnetów (to w zasadzie mój główny temat) :)

Witam .Obcinanie pierścienia i zeszlifowywaniwe zatrzasku w austryjakach było dość powszechnym przerobieniem bagnetu na nóż okopowy . Przestrzegam też kolegów przed bagnetami - krzyżówkami szturmiaka austryjackiego i bagnetu M95 , bicia są na nich bardzo wiarygodne . Swego czasu miałem też w rękach ciekawą przeróbkę francuskiego grasa 1874 na karabin mannlichera 95 ( zmieniony całkowicie jelec oraz wycięcie na prowadnicy ) . Pozdrawiam .

Gdzie bagnety tam Pietka, hi,hi :666 Wracam to do wątku bagnetu wz1890 (z rozpędu napisałem poprzednio błędne oznaczenie).Kilka fotek zbliżeniowych plus dwie ładownice zastępcze w świenych stanach.Pietka myślę, że taka wystawa związana z bagnetami CK byłaby super ciekawa.Nie wiem czy widziałeś jakiś czas temu wystawę w Poznaniu na Cytadeli dotyczącą polskich bagnetów.Ciekaw byłbym Twojej opinii.
pozdr.Paweł

Dodatkowa fotka

W Poznaniu nie byłem (słabo się reklamowali :(). Byłem natomiast w Bydgoszczy. Tam było ogólnie: "Bagnety", ale ciekawa wystawa i miło było popatrzeć. Organizatorów takich wystaw bardzo proszę o umieszczanie informacji na forach. Zawsze to więcej zwiedzających.

To prawda że wystawy są mało reklamowane, często trafia się na nie przypadkowo. Wracając do wątku oporządzenia CK, może ktoś zna zwymiarowanie pasa szeregowego (szczególnie chodzi o szerokość).Byłbym wdzięczny.
Pozdr.

Dziwna ta żaba, tzn. skóra - pewnie niemiecka. A bagnet na pierwszy rzut oka wygląda mi na 88.
Pozdrawiam

Witam . Żabka na pewno jest austryjacka - też taką mam i na dodatek z biciami pułkowymi :luv . Pozdr.

Witam, ponieważ nie siedzę w CK armii, czy taki bagnet jest często spotykany?

Witam
Z moich obserwacji wynika ze raczej tak , jest to bagnet wlasny ( paradny ) wzorowany na podoficerskim wz 95, moze mam akurat takie szczescie, ale na podoficerskie wlasne natykam sie stosunkowo czesciej, niz na podoficerskie bojowe (te ostanie jednak bardziej cenie kolekcjonersko).
Pozdrawiam

Żabka jest CK.Jedna z ładniejszych jakie miałem i najważniejsze że od tej sztuki.Takie komplety najbardziej cieszą.Bagneciki podoficerskie są dosyć często spotykane.Podobnie jak większość innych typowych CK.Dlatego warto zwracać uwagę na bagnety CK wczesne modele lub przeróbki bo te występują już zdecydowanie rzadziej.
Widzę że nikt nie skomentował ładownic zastępczych.Może ja dam jeden temacik.Dlaczego ładownica metalowa była traktowana jako zastępcza?Wg. mnie była bardziej skomplikowana w produkcji no i materiał-metal czy był bardziej dostępny, chyba nie.Nie mogę tego zrozumieć.Macie jeszcze jakieś ładownice? Proponuję ciągnąć wątek.
Pozdr.Paweł