Nie oceniajmy ludzi po tym gdzie pracują. Mirek znam dwóch facetów z IPN i są oni gotowi na współpracę. Dla nas to frajda poszukać , a oni moga powiększyć zbiory. Piotr Niwiński z IPN w Gdańsku jest człowiekiem, który na temat Łupaszki ma ogromną wiedzę, którą może nam przekazać. Co prawda na moją propozycję szukania śladami Łupaszki stwierdził, że te miejsca były sprawdzane, ja jednak powiedziałem mu , że wykrywacz wykrywaczowi nie równy, więc może byśmy coś jeszcze trafili. Myślę, że uda się to zrealizować.

Czy wychodząc w obojętnie jaki teren mamy pewność , że coś wartościowego znajdziemy? Chyba nie. Na tym polega cała frajda z naszego hobby. :)

Jesli do spotkania w IPN-ie dojdzie to nie ma co się zastanawiać tylko błąd ortograficzny!!! dużą mapę sztabową :) na której narysujemy miejsca warte przeszukania a potem do pracy.

Przeczytaliście wiele książek , w których opisywana była działalność Łupaszki ale zwróćcie uwage na to , że praca IPN-owców polega też na przesłuchaniu świadków , w tym naocznych. Nie zawsze ich zeznania znajdą się w różnego rodzaju publikacjach. Być może uda nam się coś ciekawego dowiedzieć z protokołów przesłuchań.
Nie ma co dywagować lecz zorganizować spotkanko. Pit jak tylko złapiesz Kleryka to daj znać a wtedy umówimy całe towarzystwo. Powiedz mu, że P. Niwiński chce tylko obejrzeć jego pamiątki :)

Tomek, zgadzam sie z tym co piszesz. Mam pytanie czy te poszukiwania o których wspominał ten gość z IPN -u były prowadzone za pomocą wykrywaczy metalu? czy były to tylko wizje lokalne bez szukania pozostałości w Błąd-nie "ziemii" a "ziemi"?

Z tego co wiem to mieli wykrywacz ale nie wiem jaki, czy do był porządny sprzęt. Warto więc spróbować ponownie. Traper wejdź w końcu dziś na to gg :)

Jestem Panowie ! Wrocilem z dlugiej nieobecnosci !

Widze ze sprawa sie ladnie rozwija.

Jelezi chodzi o moje pamiatki dt. Lupaszki to mam te wspomnienia wujka o walkach i o jego bracie
nie wiem czy to zpierwszej 2giej czy z 3ciej reki. Jego pamietnik w latatch 70tych zjadły myszy
i to co ja mam to przepisany raz jeszcze lecz juz nie z taka dokladnoscia i z wieloma lukami
i w ogóle niedokonczony. Moge to wziac na spotkanie i wszystko co znajde.
Jest duzo wyrwanych z kontekstu wiadomosci o żonie Łupaszki itd.

Duzo wspomnien z przesluchania przez NKWD wiec pewnie zaciekawi

Mówcie kiedy !

Jakby co dajcie znac na GG:1078090

Koledzy, ponawiam pytanie: czy słyszeliście o potyczce w miejscowości Morany pod Dzierzgoniem ? zginęło tam chyba 4 ubeków, przy drodze stoi pomnik

Traper - jak bede w domu to sprawdze w papierach. Kleryk - mysle, ze kazda relacja nt. wilenskiego AK zainteresuje p. Niwinskiego takze bierz materialy a my sie do ciebie dolaczymy - umawiajmy spotkanie !!!Wiosna przeciez juz przyszla!!!

No nareszcie. Wiosna przyszła to Klery zawitał ;)
Słuchaj łobuzie :) tylko na ciebie czekaliśmy.

W poniedziałek dzwonię do P. Niwińskiego.
Ustalmy docelowo termin na przyszłą sobotę.
Dowiem się w jakich godzinach p. Piotr może się z nami spotkać bo wiem ,
że wykłada też w jakiejś uczelni i nie zawsze jest osiągalny.
Będziemy w kontakcie.
Pozdrawiam.

Dziś z Traperem byliśmy w Tulicach koło Starego Targu. Jak już wczesniej pisałem oddział łupaszki w czerwcu 1946 roku stoczył tam walkę z oddziałem MO i UB. Na miejscu stoi pomnik pamiątkowy f-szy, którzy zostali tam zabici. Szukaliśmy trochę piszczałamia ale nie było sladów bitwy. Trzeba popytać się miejscowych, w którym miejscu to było. Na pewno wrócimy tam jeszcze. :666

Pit czy ty może masz jakieś informacje o tym miejscu, o przebiegu bitwy?

Traper znalazłem co nieco w necie na temat walk w Tulicach:
"Eugeniusz Adamski, były wartownik powiatowego UB w Sztumie, w czerwcu uczestniczył w grupie pościgowej UB, która miała zlikwidować oddział "Żelaznego". Otrzymali agenturalną informację, że w pobliżu wsi Tulice rozlokowali się ludzie z oddziału. Funkcjonariusze UB po dojechaniu samochodem do wsi zostali ostrzelani. Kilku z nich uciekło, inni poddali się. Dwóch z nich rozstrzelano. Adamski twierdzi, że poleciła to zrobić sanitariuszka (Inka), gdyż rozpoznała funkcjonariuszy UB.
Adamskiego puszczono wolno. Dotarł do siedziby UB w Sztumie. Tam zobaczył szefa UB z komendantem bezpieki z Malborka. Pili. Krzyknął do nich:

- Wy tu pijecie wódkę, a nas wszystkich rozwalili.
Później aresztowani członkowie oddziału "Łupaszki" zeznali, że rozkaz rozstrzelania dwóch funkcjonariuszy wydał dowódca, por. "Leszek", po znalezieniu u nich legitymacji służbowych"

Chyba źle szukaliśmy, myślę, że oni strzelali do ubeków z jakiś zabudowań.
A to inna relacja:
'10 czerwca w Tulicach doszło do potyczki z grupą operacyją UB i milicjantami. Trzech milicjantów zginęło. Dwóch funkcjonariuszy rozstrzelano. Podczas walk został ranny "Żelazny".

Z tego co wyczytałem to jednym z zarzutów w trakcie rozprawy "Inki" Danuty Siedzikówny było to, ze po akcji w Tulicach rozpoznała ona i wskazała dwóch ubeków, których Olgierd Christa "Leszek" rozkazał rozstrzelać.

duzo pisanie - cytuje" Pierwsze informacje o mcu postoju grupy ppor. Zelaznego otrzymaly one juz wieczorem 10.06 ( od milicjanta Ruszkowskiego z posterunku w Starym Targu) {zwolnionego przez Zelaznego po zatrzymaniu a jeszcze przed opuszczeniem kwater w Tulicach} Niebawem w str. Tulic, gdzie mial znajdowac sie 5 szw., wyruszyly 3 sam. ciez. z 36 zolnierzami 55pp LwP( pod dowodztwem por. M. Jaworskiego) oraz 27 fjuszy KP MO i PUBP,dowodzonymi przez szefow resortu bezp. ze Sztumu i Malborka. Opracowany przez nich napredce plan operacji przwidywal jednoczesne oskrzydlenie pododdzialu % brygady z Pn i Pd przez 2 wydzielone podgrupy a nastepnie zamkniecie go w okrazeniu w rejonie stacjonowania" Nie dam rady - biore sie za skaner :P

cos mi chyba nie wyszlo - skaner jeszcze ciagle ze mna wygrywa - moze jutro - jest b. obszerna relacja na ponad 2 str A4

Pit słyszałem , że jedynym żyjącym dowódcą pododdziałów Łupaszki jest Olgier Christa, a moze pokusimy się o kontakt z nim. Wiem , że był na otwarciu oddziału IPN w Gdańsku czy w Gdyni. :)
Byłoby super

tak to prawda - mozemy spytac p. Niwinskiego czy to mozliwe. Co do moich danych nt. potyczki to z "Lupaszko, Mlot , Huzar " - b. obszerna relacja - polecam bo dzis nie mam czasu na skaner :kill

Pit, jakbyś znalazł chwilkę do wrzuć skan z tej książki opisujący tą potyczkę. Nie mam jej niestety, chociaż czytałem kilka razy. Przydałoby się jeszcze raz przejrzeć ten fragment dotyczący Tulic. Jak wczesniej Tomek pisał spawdzaliśmy teren z dwóch stron wsi, myśląc że chłopaki zrobili zasadzkę na ubeków, ale w miejscu które idealnie nadawało się na zasadzenie nie było nic. Więc chyba do walki doszło w środku wsi. Jakby Ci się chciało z tym skanem to byłbym wdzięczny :h A w ogóle to bardzo fajne miejsce te Tulice, może kiedyś wybierzemy się wspólnie? Zapraszamy do nas :zdr

dzis odpada ze skanerem . Pomysl wypadu calkiem fajny. Moze jutro mi sie uda - czesc!