Witam,

Maciek napisałem Ci w korespondencji prywatnej, że jak będziemy chcieli z Tobą współpracować to się odezwiemy. Mamy różne priorytety i zdajemy sobie sprawę, że nie do końca trafiamy w tej chwili w rynek polski/lokalny.

Trochę cierpliwości. Sonda 18'' będzie styczeń/luty 2011 to nie do końca zależne jest od nas. Zresztą Panowie! macie konkretne potrzeby piszcie i dzwonicie do nas.

Pozdrawiam
Taktyk

No, najlepiej obrazić się na wszystkich...
Ja żadnych złosliwości w we wcześniejszych postach nie wyczułem (raczej kilka dobrych rad) więc nie wiem o co chodzi, że reagujesz w ten sposób.
Używam Nowaka i żadnego interesu w tym nie mam, żeby była pełna jasność. Uzywam też, Minelaba i Whitsa i też żadnego interesu w tym nie mam żeby była jasność. Sprzęt ma dobrą opinię bo sobie ją wypracował. Jeśli coś sie sprawdza to ludzie to kupują. Być może stwożyłes inżynieryjne cacko, ale zwykły użytkownik tego nie doceni. Nie wystarczy coś zrobić i ogłosić, że jest. Posty w stylu jak nie wierzcie,że to takie dobre to zostańcie przy swoich zabawkach i nie musicie kupować u mnie, to nic innego jak strzał w kolano. Przekonałeś mnie 1000% ja zostaję przy miom wykrywaczach rodem z lat 70tych i 80tych widząc Twoje podejście pani ekspedientki sklepu GS rodem z lat 70tych.
Życzę sukcesów na innych rynkach.

Witam,

Ja się nie obrażam, ale zastanawiam się w jakim krajem jest Polska, w której pokazanie właśnie tej nowej sondy: DIFF COIL 12'' (nawiasem mówiąc, której żaden z polskich producentów nie ma w swojej ofercie), powoduje tyle negatywnych emocji.

Kiedy pokazałem ją moim francuskim przyjaciołom wszyscy byli zaciekawieni i pozytywnie nastawieni.

O jakiej opinii Tara Ty mówisz bo ja znam wiele również te, które mówią o słabych kablach (uważaj na kabel od swojej BlueMax 950), o łamiących się nagminnie uszach od sond (MineLab), i nawet o łamiących się wysięgnikach (Teknetics) ... Znam też opinie o braku serwisu tych zachodnich itd. Przytoczyć wątki? Tylko po co?

Co do polskich konstrukcji to kij ma dwa końce. Z jednej strony są mity polskie, nie greckie, które można obalić. Generalnie mnie to obchodzi i przedstawię tą nieobiektywną opinię w najbliższym czasie. Chociaż ta dysproporcja, którą widzę jest na pierwszy rzut oka ogromna i pozostaje mi się tylko w porównać się z Lorenz. Nie mam jak widać w tych słowach pokory.

Pozdrawiam
Taktyk

Nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji.Ostatnie dwa zdania.Nikt tutaj nie krytykuje ani polskich konstrukcji ani twojego detektora ani tym bardziej twojej cewki o której nic nie wiemy.Piszemy tylko i wyłącznie o błędach jakie naszym zdaniem popełniłeś przy próbie wprowadzenia tego produktu na rynek.Ale to twój produkt twoja kasa i twój problem.Niech tak zostanie.

Amen

Koledzy,przeczytalem wszystkie posty na ten detektor i mam takie wrazenie ze to nic lepszego od tych PI z lat 70-tych,a moze nawet z zasiegami słabiej.Pewno wewnątrz jest nowocześniejsza elektronika. Duzo tu uczonych nazw,pięknie okreslone cewki o kosmicznej technologii,a na foto widze konstrukcje sprzed 10 lat.
Klucznik z Klucz

morze mi ktos pomurz mam spektru xlt ale nie wiem do czego slurzy ten cyngiel

Może jestem oldskulem, ale też mam takie zdanie. Po przetestowaniu nowych sprzętów z tzw wysokiej półki, wracam do starych gałkowców z lat 80tych. Nie tyczy się to tylko PI bo progres w zasięgach wykrywaczy jest znikomy na rzecz nikomu niepotrzebnych portów USB, kolorowych wyświetlaczy, cewek na baterie i tego typu dodatków... i mam wrażenie,że te najprostrze rozwiazania są najbardziej skuteczne.

Powszechne jest pewne fałszywe przekonanie, które (zapewne) wywodzi się z poszukiwania analogii do rozwoju niektórych sprzętów elektronicznych powszechnego użytku. A także z celowego manipulowania danymi przez producentów wykrywaczy.
Polega ono na wierze że nowe konstrukcje są czulsze od konstrukcji sprzed nastu lat. Otóż NIE SĄ. Najlepsze, z pracowitością opracowane sprzęty sprzed lat będą oferowały praktycznie taką samą czułość jak najlepsze sprzęty powstające dzisiaj. Jest tak dlatego, że w ciągu tych lat nie opracowano elementów wyraźnie lepszych od tych, które istniały wówczas. Podobnie jak szpadel sprzed 20 laty jest wcale nie gorszy od szpadla produkowanego dzisiaj.
Pytanie - po co powstają nowe modele? Z dokładnie tego samego powodu, dla którego powstają nowe modele samochodów, pralek, czajników elektrycznych i wzmacniaczy audio. Czyli dlatego że przedmioty się zużywają i trzeba je zmieniać a ponadto użytkownicy lubią "powiew nowości" polegający na nowoczesnych dodatkach zasadniczo nie wpływających na podstawową funkcjonalność.

Czego można oczekiwać zatem od nowego topowego wykrywacza w stosunku do topowego wykrywacza sprzed 15 lat? Większej wygody użytkowania a czasem nawet komfortu, większego stopnia automatyzacji, łatwiejszej obsługi przy zachowaniu funkcjonalności.
I TYLE.
Troszkę większej czułości (ale przeciętny użytkownik tego nie doświadczy) i lepszej dyskryminacji - to tyle w kwestii poprawek czysto funkcjonalnych.
Stąd prosty wniosek, że moim zdaniem wykrywacz współczesny powinien takie funkcje i UDOGODNIENIA atrakcyjne dla użytkownika oferować. Jeśli nie oferuje, to żaden myślący klient go nie kupi, bo PO CO? Zapewne już taki jeden podobny ma. To jest myśl ogólna, zaznaczam, choć wątek dotyczy Taktyka.
Ne ma sensu wymieniać sprzętu 15-letniego na nowy tej samej klasy, jeśli oczekujemy od niego nadzwyczajnego skoku technologicznego w zakresie jedynie czułości. Bo się srogo oszukamy. Jeśli zmieniać sprzęt dla jedynie lepszych właściwości "wykrywaczowych", to przede wszystkim na sprzęt wyższej klasy. I nie ma tu wielkiego znaczenia, czy nowy czy używany.

Odgrzeję trochę temat.
Miał ktoś okazję widzieć ten sprzęt w akcji ?? Ewentualnie ktoś go zakupił i testuje ??

Myslałem ze temat zniknie,ale to zima chyba nas otumania ze dyskutujemy o jakimś wirtualnym detektorze,który ma zdobyc rynki polskie i zagraniczne-wg producenta.Na Swięta wiec Zycze konstruktorowi tego idealnego detektora duzych sukcesow.Nie ma co obrazac sie na ,,ten kraj"
Klucznik z Klucz

Witam. Naszła mnie wielka chęć, na przetestowanie tego wykrywacza...
Podobno, ktoś go już ma i obiecał zrobić testy, ale puki co jest cisza.
Z drugiej strony, to takie błędne koło...człowiek chce sprzedać wykrywacz, na forach ludzie go ''dojeżdżają'', więc każdy się boi kupić...
Pożyjemy, zobaczymy....

Witam,

Kobra co ty za głupoty wypisujesz?

W tej chwili jest około 40 detektorów w rękach naszych klientów w kraju i zagranicą. Większość zakupiły firmy i instytucje potrzebujące urządzeń detekcyjnych do konkretnych zadań i celów.

DZIAD dziękuję za życzenia. Tobie i Wszystkim życzę Wesołych świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.

Pozdrawiam
Taktyk

Myślę, że już wystarczy tej kryptoreklamy.

JW