Teraz jest piątek, 12 września 2025, 09:23

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Meteoryt spadł na Mazurach.
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2011, 10:23 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 13:31
Posty: 582
Piotr napisał(a):
gazeta napisał(a):
Odnalezione meteoryty podlegają ochronie naukowej i stanowią własność Skarbu Państwa

Jak w Indiach :666
http://www.poszukiwanieskarbow.com/arty ... oryty.html


Co do tej wykładni zamieszczonej pod linkiem podanym przez Piotra, trzeba brać poprawkę na to, że autorzy rozpatruję prawo własności meteorytów m.in. z punktu widzeniu ustawy o ochronie dóbr kultury. Definicja dobra kultury mówiła tam w art. 2:

Cytuj:
dobrem kultury jest każdy przedmiot ruchomy lub nieruchomy, dawny lub współczesny mający znaczenie dla dziedzictwa i rozwoju kulturalnego ze względu na jego wartość historyczną, naukową lub artystyczną.


a do tego z zabytki pozwalała uznać twory przyrody nieożywionej i to dawało pewne pole manewru dla roszczenia sobie przez Skarb Państwa prawa własności do znalezionych meteorytów. Ale ustawa o ochronie dóbr kultury przestała obowiązywać w 2004, kiedy zastąpiła ją ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. A z tej odniesienie do obiektów przyrodniczych wyleciało. Zaś pojęcie dobra kultury zastąpione pojęciem zabytku, definiowanym w art. 3 pkt. 1:

Cytuj:
nieruchomość lub rzecz ruchoma, ich części lub zespoły, będące
dziełem człowieka lub związane z jego działalnością
i stanowiące świadectwo
minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie
społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub
naukową;


Okruchy kosmiczne spadłe z nieba z pewnością nie są dziełem człowieka ani nie są związane z jego działalnością, dlatego, moim zdaniem, przepisów tej ustawy w ogóle nie można stosować do meteorytów. Pozostaje więc Kodeks Cywilny przytaczany przez autorów artykułu, wskazujący, iż właścicielem meteorytu jest jego znalazca.

Dla porównania inny news odnośnie tego samego znaleziska (wytłuszczenie moje):

Cytuj:
Profesor podkreśla, że taka gratka zdarza się raz na kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat, a ostatni przypadek odnalezienia meteorytu tuż po spadku odnotowano w Polsce 17 lat temu, w Baszkówce pod Warszawą.

Polskie przepisy nie regulują kwestii własności meteorytów, ale zwyczajowo prawo do nich mają znalazcy, którzy jednak część kosmicznej materii powinni oddać do badań. Należy im się za to znaleźne. - Pani Alfreda okazała się konkretną kobietą. Zważyła meteoryt na wadze kuchennej (miał ponad kilogram), skalkulowała cenę i od razu przedstawiła nam swoje warunki. Przystaliśmy na nie, bo i tak zażądała mniej, niż płaci się za podobne nabytki na rynku kolekcjonerskim - mówi Budziszewska-Karwowska.

Muzeum wraz ze wspierającym go Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju - Fundacją UŚ zapłaciło za swój kawałek meteorytu 12 tysięcy złotych. - Cena za gram meteorytu waha się od 200 do 300 dolarów, ale my trafiliśmy na wyjątkową okazję - mówi Budziszewska-Karwowska.

Fragment meteorytu, który Karwowscy przywieźli do Sosnowca waży 65,8 grama, jest szary i porowaty, ale z jednej strony - czarny i gładki. Ta część to fragment skorupy obtopieniowej, pamiątka po wysokiej temperaturze, jaka działała na meteoryt podczas przechodzenia przez atmosferę ziemską.

Prof. Karwowski sklasyfikował nabytek jako chondryt L, czyli meteoryt kamienny, który najpewniej przybył na Ziemię z pasa planetoid między Marsem a Jowiszem. Co ciekawe, w czasie swojej długiej podróży przez kosmos, nie zderzył się z niczym i dopiero po kolizji z dachem Lewandowskich rozpadł się na pół, a później został rozbity na drobniejsze części przez ciekawską panią Alfredę.

Od poniedziałku Muzeum WNoZ jest jedyną placówką, w której meteoryt Sołtmany prezentowany jest zwiedzającym (obok kilkudziesięciu innych "starych" meteorytów). Drugi jego fragment kupiła Politechnika Wrocławska, ale udostępnia go tylko naukowcom, trzeci pojechał na badania do laboratorium we włoskim Gran Saso, gdzie oszacowany ma zostać jego wiek. Pozostałe okruchy kupili kolekcjonerzy.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... fredy.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Meteoryt spadł na Mazurach.
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2011, 10:39 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2007, 15:41
Posty: 499
Lokalizacja: Kobyłka
Witam,
Kenny napisał(a):
rozprzedaje, po jakieś 200pln/g całkiem normalna cena jak za taki metek. Niby wszystko ok gdyby nie to że masa główna szybko "topnieje"... Jeśli nie znajdzie się szybko kluczowy "inwestor" to metek skończy w 1000 kawałkach....

To stanowczo nie jest normalna cena za taki typ meteorytu, jest to jeden z popularniejszych typów, cena została wywindowana po usłyszeniu oferty zakupu złożonej przez jednego z zagranicznych dilerów...Smutne ale prawdziwe, metek jest przez zaradną Panią rozłupywany i sprzedawany w maleńkich fragmentach... - jej tłumaczenie aby każdy mógł sobie pozwolić na fragment nowego polskiego meteorytu.
Pozdro
Onyks5


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Meteoryt spadł na Mazurach.
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2011, 11:01 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 13:31
Posty: 582
Onyks, nie jest powołaniem pani Alfredy zamartwianie się dobrem nauki, a sugerujesz, że działa nie fair sprzedając meteoryt po kawałku, jakby chęć zarobienia była czymś nagannym. Moim zdaniem to trochę odwracanie kota ogonem. Jeśli ten meteoryt nie jest niczym szczególnym, to nic właściwie się nie stało. A jeśli nasze instytucje naukowe uważają jednak inaczej, to ich problemem jest zapłacić tyle, żeby znalazczyni była ukontentowana i nie sprzedawała po kawałku i za granicę. Przyjmowanie za dobrą monetę wiecznego tłumaczenia się brakiem gotówki dla mnie osobiście jest nie do przyjęcia. A odwoływanie się do patriotyzmu ("polski meteoryt") to moim zdaniem demagogia. Pal lich takie państwo, które obywatela próbuje tylko wyssać i otumanić (patrz pierwszy artykuł w wątku, gdzie medialnej próbowano panią Alfredę bałamucić, przekonując ją, że meteoryt należy do Skarbu Państwa, a ona może dostać najwyżej 1 zł za gram).
Artur


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Meteoryt spadł na Mazurach.
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2011, 11:36 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2007, 15:41
Posty: 499
Lokalizacja: Kobyłka
Witam,
Nie zgodzę się z Tobą że to państwo dyktowało cenę 1zł/gr, cenę ten wymyślił któryś z dziennikarzy :lol: , ja osobiście dość często kupuję matki i znam niewiele metków w tej cenie...chyba że zwietrzałe Saharyjskie chondryciaki :lol:. Aktualnie jedna z polskich placówek pozwoliła sobie na zakup 65 gr fragmentu za cenę 185/gr. Uważam jednak ze zbrodnią jest łupanie tego okazu na pyłki :n , było parę osób zainteresowanych wykonaniem choćby paru kopii przed rozdrobnieniem. Co do patriotyzmu to jest to jeden z niewielu polskich metków których spadek obserwowano - ja znam 6...
Mogę dodać ze już trzymałem w ręku fragmenty tego meteorytu i w żaden sposób nie powinno się z nim postępować tak jak się postąpiło. A nasze instytucje działają w sposób opieszały (pracuje w tak owej) i nie ma możliwości aby decyzję o zakupie podjąć od ręki.
pozdro
Onyks5 :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Meteoryt spadł na Mazurach.
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2011, 11:46 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 13:31
Posty: 582
Cytuj:
Mogę dodać ze już trzymałem w ręku fragmenty tego meteorytu i w żaden sposób nie powinno się z nim postępować tak jak się postąpiło. A nasze instytucje działają w sposób opieszały (pracuje w tak owej) i nie ma możliwości aby decyzję o zakupie podjąć od ręki.


Nie powinno się... Może i nie powinno, ale to kategoryzowanie z punktu widzenia własnych upodobań, a nie przepisów prawa i punktu widzenia znalazcy. Meteoryt należy do znalazcy i on może robić z nim co mu się żywnie podoba. A opieszałość instytucji, które powinny natychmiast ustawić się w kolejce po zakup znaleziska, błagając znalazczynię, żeby nie łupała, bo jej się bardziej opłaci sprzedać całość, nie jest żadną wymówką, ale świadczy o nich jak najgorzej. Czy to takiej wielkiej wyboraźni trzeba aby stworzyć fundusz na wykup podobnych znalezisk, bo wiadomo, że mogą się trafić w każdej chwili?
Artur


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Meteoryt spadł na Mazurach.
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2011, 11:55 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): poniedziałek, 7 maja 2007, 15:41
Posty: 499
Lokalizacja: Kobyłka
Witam,
arturborat napisał(a):
A opieszałość instytucji, które powinny natychmiast ustawić się w kolejce po zakup znaleziska, błagając znalazczynię, żeby nie łupała, bo jej się bardziej opłaci sprzedać całość, nie jest żadną wymówką, ale świadczy o nich jak najgorzej. Czy to takiej wielkiej wyboraźni trzeba aby stworzyć fundusz na wykup podobnych znalezisk, bo wiadomo, że mogą się trafić w każdej chwili?
Artur

Tak jak wspomniałem zakup nie jest prostą sprawą dla instytucji, wiem jak to jest od strony oferenta (sprzedawałem Morasko na UJ) i od strony kupującej (jestem świeżo - wczoraj ) po uczestnictwie w komisji zakupu nowych eksponatów. Swoja drogą Pani Alfreda w najbliższym czasie sama dojdzie do wniosku że cena jaką żąda jest abstrakcyjną - mówią to już nawet zagraniczni kolekcjonerzy. Może uda jej się sprzedać jeszcze troszkę proszku w tej cenie i to będzie prawdopodobnie jej ostatnia tak transakcja :D
Ja tylko w tej sprawie żałuje że nie ma kopi i już nie dowiemy się jak ten meteoryt wyglądał w całości :(
Swoja drogą ( i to nie tylko moja opinia) nasz kraj, instytucje, kolekcjonerzy itp nie byliśmy przygotowani na przybycie tego gościa. :(
Pozdro
Onyks5 :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Meteoryt spadł na Mazurach.
PostNapisane: piątek, 3 czerwca 2011, 10:07 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 29 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4456
Lokalizacja: Stalowa Wola / Krakow
kopia podobno została wykonana w prawdzie kiepska ale jest.
co do ceny to cenę dyktuje rynek, jeśli znajdzie się klient to i cena jest ok. (z reszta obiło mi się o uszy że kamierdolec już się rozszedł po świecie więc cena raczej nie była zła)
to że zachodni handlarze klepią się po głowach z niedowierzania że za coś tak pospolitego można płacić takie pieniądze nie jest wykładnikiem. Problemem jest to że jest to jedyny nowy świeży metek od tych 17 lat który spadł na teren tego nieszczęsnego kraju w którym znajduje się cała gama wygłodniałych kolekcjonerów.
A z mojego punktu widzenia jak by mi spadł na ganek też bym tyle wołał, a jak by nikt nie chciał kupić to trudno leży jeść nie woła.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL