Cześć Chłopaki!
PREM :comp napisał(a):
U nas od rana śnieg i śnieg ale dla hardcorowców to nie przeszkoda. A co do kolejnej książki, którą mam nadzieję że napiszesz niebawem to proponuję przenieść akcję w Bieszczady. Żeby było i swojsko dla ludzi którzy nigdy na Dolnym Śląsku nie byli.
W Krakowie też spadł śnieg tamtej nocy. I trochę zrobiło się tak jak w pierwszych zdaniach "Tajemnicy Starych Dunajczysk":
TSD napisał(a):
"Śnieg ledwo słyszalnie skrzypiał pod butami. W nocy pokrył las kilkucentymetrową warstwą, nadając mu łagodnych kształtów. Do starej sztolni, ukrytej u podnóża skalnego urwiska dotarłem tuz przed zachodem słońca".
Akcja w Bieszczadach? Książki są wielkie, bo wszystko jest w nich możliwe. Jak pisał Karol Bunsch o piśmie
K.B. powieść Wawelskie wzgórze napisał(a):
(Pismo)- Wielka to rzecz, co Boże słowo i myśli ludzkie przez wieki i morza przenosi.
Pisząc książkę autor może wszystko, i to jest niesamowite uczucie - może nakazać bohaterowi skręcić w lewo albo w prawo, wskoczyć do wody, nakazać mu uderzyć się w głowę o konar i zemdleć albo spakować go i wysłać w Bieszczady... ;) Inaczej niż w życiu autor może wszystko i tylko od niego zależy jakie będą losy całego świata.
riese1968 :comp napisał(a):
(...) Wczoraj był już bardzo późny wieczór i zostały mi do przeczytania tylko dwa ostatnie rozdziały, kiedy postanowiłem odłożyć jednak lekturę by spędzić z nią jeszcze jeden przyjemny wieczór niestety rozemocjonowany akcją nie potrafiłem zasnąć… ;) (...) przypomniały mi się lata młodości i te wszystkie znane wielu z nas pozycje, które niejednego zaraziły poszukiwawczą pasją :za
… była już pierwsza w nocy, kiedy miałem dosyć przewracania się z boku na bok, zapaliłem nocną lampkę i oddałem się znów lekturze…
Dzięki takim słowom czuję, że wydanie tej książki miało sens. Dla mnie Twoje słowa sa dojmujące - odwołuja się do uczuć, emocji i wspomnień, które również we mnie wciąż żyją.
riese1968 :comp napisał(a):
Hmmm… nie umiem napisać jakiejś fachowej recenzji i nie wiem jak innym, ale dla mnie, choć krótkie, były to naprawdę sympatyczne chwile, które pozwoliły nie ruszając się z domu odlecieć gdzieś i przeżyć naprawdę fajną przygodę :1
To co napisałeś jest lepsze i bardziej przekonujące od najbardziej fachowej recenzji. Bardzo Ci dziękuję Riese! :1
aqq1985 :comp napisał(a):
Czy zakup ksiazki a autografem jest jeszcze mozliwy?
Wciąż jeszcze tak. Wystarczy przysłać adres na pw lub mój mail:
m.czoba@gmail.com a ja zrewanżuje się numertem konta.
:pa
Test