_cheetah_ napisał(a):
To nie jest błąd, tylko detektory cyfrowe z identyfikacją tak działają. Jeśli sygnał jest za niski dla poprawnej pracy układu identyfikacji (określenia fazy sygnału), detektor przestaje identyfikować taki sygnał. A to powoduje, że wszystkie układy, które opierają się na identyfikacji, przestają działać - w tym, m.in. układy dyskryminacji, wyświetlania id cyfrowego, a także identyfikacji tonowej.
Ale, ponieważ jakiś minimalny sygnał jednak jest, to detektor musi go jakoś sygnalizować - więc może go sygnalizować po prostu czystym żelazem (czyli zapewne id=0), jako najbliższym gruntowi. I mamy "ducha"...
.
To nie ten problem - problemem jest kombinowanie z drugim tonem.
Nie chodziło o sygnały duchy tylko o dość wyraźne sygnały. Taki denarek jagielloński - do 5 cm mam id i mam na słuchawkach czysty kolor, powyżej przez kolejne 5 cm nie ma id ale jest dźwięk. Gdy drugi ton ustawisz np do id=15 jako żelazo to już powyżej 5 cm nie jesteś w stanie go rozpoznać. gdy drugi ton ustawisz jako sygnalizację koloru (lub dasz drugi ton do id=6) to słyszysz denarka do ponad 10 cm głębokości i wiesz że to kolor - czyli o 50% przyrasta ci zasięg w stosunku do błędnego ustawienia tonów.
Gdy drugi ton damy jako ton koloru to wszystko działa ok. Błędem jest zakładanie, że drugi ton ma pokazywać sygnały sygnalizowane jak żelazo.