Nie ,nie jest tak.Jak wiesz testuje obecnie różne wykrywki.Na jednej straciłem na drugiej zyskałem.Jedna kupiona okazyjnie inne nie.W sumie całość się wyrównuje.Zmieniłem obecnie miejsce zamieszkania i do najbliższego jeziora mam ponad 200 km.Tutaj można pogdybać na zyskiem i stratami oraz opłacalności.Obecnie więcej strat niż zysku miałem na paliwie.Obecnie więcej jestem na polach niz w wodzie .Excalibur mi nie pasował bo cewka jak dla mnie jest zbyt duza.Namierzanie fanta i wyważenie to dramat.Sam wiesz dobrze.Nie mowie ze kabel od słuchawek mógłby byc ciut dłuższy .Oczywiście to moja opinia. Jeżeli miałbym ponownie go kupić to tylko wersja 800 lub po prostu w nowym cewke bym wymienił.Na sezon i tak miałem w planie At pro,ale tylko do wody słodkiej.No ale szykuje sie Hiszpania na wiosnę ,również jest zaproszenie od kolegi z tego forum.Tak czy tak wakacje w Hiszpanii juz dawno planowane .I teraz tak ,at pro sie nie nadaje na hiszpanskie plaże.Dylemat jest .Wracając do tematu.Do zabudowy mógłby byc Minelab Sovereign,latwy do zabudowy,lub Fisher cz3d którego posiadam i testuje oraz Minelab Explorer II który tez jest na stanie .Ale już trudniejszy do wykonania w puszkę.Kończąc post ,nie chce mi się już wozic dwoch wykrywaczy gdziekolwiek.Do tesciowej na wakacje jak jadę to moje wykrywki z gadżetami to pol samochodu.Zonie ciężko walizkę wcisnąć.A wciskać nie może bo musi na wykrywacze uważać itd itd.przerobka wykrywacza to tylko ciekawostka nie mus i ciecie kosztów jak wspomniales ;)
A tutaj taka ciekawostka :1 I stytkło by :D
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio edytowano czwartek, 11 grudnia 2014, 10:41 przez Titus, łącznie edytowano 1 raz
|