W kwestii mechaniki inicjowania wybuchu różnicy nie ma żadnej - wystąpił czynnik mechaniczny inicjujący detonator pocisku.
Nie ma znaczenia czy pobudzenie MW nastąpiło w przypadku mechanicznego pobudzenia mechanizmów zapalnika, czy w przypadku mechanicznego pobudzenia materiału inicjującego. W przypadku zapalników uderzeniowych typu niezabezpieczonego, względnie uzbrojonych nie można wykluczać możliwości ich mechanicznego pobudzenia.
O amunicji porzuconej już pisałem, powtarzał się w sumie nie będę.
W kwestiach działania mechanizmów zapalnika i sprawności materiałów inicjujących oraz kruszących po 70 latach też nie można zakładać, że "nie zadziałało i nie zadziała". W przypadku niewybuchu nie znamy zazwyczaj przyczyny wadliwego zadziałania pocisku, w przypadku amunicji porzuconej nie możemy zakładać, że elementy zostału trwale uszkodzone bądź uległy degradacji.
Najbardziej podatnym na degradację elementem pocisku są materiały inicjujące, których niepełne bądź nieprawidłowe działanie w wyniku oddziaływania czynników zewnętrznych. Ale tego zakładać nie można :)
Jakby ktoś chciał więcej o materiałach inicjujących, dobry link w sieci -
http://js2010.pl/index.php?option=com_c ... &Itemid=73Sumując, to, ile obiekt ma lat, jakie jest jego pochodzenie i jego status nie ma w BHP żadnego znaczenia w przypadku niepełnego rozpoznania obiektu lub jego charakteru, traktujemy go jako potencjalnie niebezpieczny. A sam wiesz doskonale, że jest wiele znajdek, które stwarzają ryzyko w przypadku uderzenia w nie szpadlem i mają zdecydowanie więcej niż rok.