Witam :P
Jestem na forum świeżakiem i dlatego prosze o małe wzgledy.Od jakiegos czasu chodze z Garretem EuroACE ACE 350 ale postanowiłem sie "przesiaść" na Garretta AT PRO-jak sadzicie dobra zamiana?Prosze Was o podanie plusów i ewentulnych minusów jesli takie sa.Kupiłem na poczatek 350-tke bo nie wiedziałem czy w to wejdę na stałe ale mnie to tak oczarowało,ze mała głowa.Wreszcie wróciłem do aktywnego spedzania czas i o to mi chodziło-zeby nie zgnuśnieć na stare lata.

Przy tej cenie dolara to się nie opłaca. Weź Rutusa Optimę i poczujesz różnice, ale nie tak bardzo w portfelu :) Wiem, co mówię, bo miałem. A jeżeli chodzi o ciężar to i tak Rutus jest do przodu, bo lepiej wyważony . Zresztą było sto razy jak nie więcej.

Tak jak kolega wcześniej napisał ATPro bym odpuścił ze względu na cenę. Chyba że planujesz latanie po wodzie. Na standardowej cewce nie odczujesz dużej poprawy względem 350.

A od jakiego czasu kol.śmiga z 350 tką?,to podstawowe pytanie,w ATku płacisz za wodoodporność,kwestia zauroczenia może być do momentu zniechęcenia się nowym zbyt skomplikowanym modelem,nie żebym sugerował pomroczność umysłu ale warto czasem poczuć na własnej skórze ze sprzętem którego się już niby zna jakie niespodzianki może nam przynieść różne położenie znajdki itp.,pierwsze kroki są najważniejsze by potem wiedzieć jaki wybrać model który jest najbardziej wskazany do naszego widzimisię,ważne jest co kolega najlepiej by widział w swoich zbiorach bo można bez mrugnięcia okiem polecić coś z 5 kHz lub 20 kHz a efekt będzie zupełnie odwrotny niż założenie,pzdr. ;)

350-tka była kupiona na próbę(oczywiscie moja próbe :lol: )-nie chciałem kupować "taniosci"aby sie z góry nie zniechęcić.Nie chodze długo-ok.4-5 miesiecy-najpierw brałem sprzet od kolegi,pózniej kupiłem(2 miesiace temu) swoj wykrywacz.Nauczyłem sie chodzic z nim juz na słuch-chodzę praktycznie codziennie po 4-6 godzin.Czego chce szukać-wszystkiego,gdzie chcę chodzic a nawet po rzece.Kwestia wodoodporności jest dla mnie ważna bo zdarza sie chodzic gdy mży a i akweny wodne sa tez w poblizu i mysle tam tez zajrzeć.Dla mnie na dzień dzisiejszy najwazniejsza jest zabawa,uwielbiam przyrode a tak to chodzic "bezczynnie" po lesie jakoś mi nie pod chodziło.Kupujac xpointera nie wziałem pod uwage ,że bedzie tak wzbudzał 350-tke a ponoć przy Atku nie ma tego problemu,mam tez dogadana dobra cene na niego.Kurde troche mnie zbiliscie z tropu bo...byłem prawie juz przekonany do Atka.Musze dobrze to przemysleć.
Ps.Znalazłem juz troche monet,troche militariów........adrenalina jest w tej zabawie a zawsze ja lubiłem :lol:

A jaka cewke mozna dokupic aby poprawic "wydajność"sprzetu?

krzysiekk,na pewno,wystarczy Ci cewka fabryczna.Podstawa to program "pro",niska dyskryminacja i słuchawki.Jak masz dogadaną niską i odpowiednią dla siebie cenę,to nie ma się co długo zastanawiać,bierz at-pro.

Dotarł dzis Atpro-z marszu postanowiłerm go wypróbowac.Podjechałem na poletko kilka razy chodzone już-efekt-4 boratynki,jakas jedna nieczytelna,3 PRL-ki i krzyzyk na łancuszek ,wyglada na bardzo stary -w ciagu 1,5 godziny..Na razie jestem zadowolony,fajne dzwieki,dosc dobre namierzanie i kope duzo mniej dołków :P .Jutro poprawka-nastepna chodzona juz miejscówka.
Ps.Moze jest ktos chetny udzielic mi telefonicznie troche praktycznych porad co do tego sprzetu-to prosze o priva z numerem

I minał dzień-tak jak pisałem odwiedzona stara miejscówka i znów kilka fajnych monet,pare fajnych guzików no i 2 medaliki -jeden z 1915 roku o charakterze religino-patriotycznym ....zawisnie na mojej szyi :P .Atpro-moim zdaniem jest fajnym sprzetem-tylko musze jeszcze "pouczyc" sie go.
Ps.Moja prosba odnosnie porad nadal aktualna

Witam
Zaczalem chodzic na słuchawkach ale bardzo "grzeja" w uszy :P -nie ma ktos do odsprzedania przejsciówki na jacka lub samej wtyczki do gniazda słuchawkowego?A moze sa jakies domowe sposoby na podlaczenie słuchawek "dousznych"?

Kolego wpisz w Forumową szukajkę ATpro i wszystko znajdziesz w wcześniej już napisanych tematach.Masz ponad 200 pozycji ;)

Dziekuje Ci bardzo kolego