Teraz jest środa, 25 czerwca 2025, 15:32

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 90  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2005, 21:45 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
Witam, dzieki za odpowiedz !!! Sprawa tablicy dla "Inki" jak najbardziej godna uwagi- bardzo dobry i szlachetny pomysł, chciałem dodać że sanitariuszka "Inka" jest w bardzo ładny sposób upamiętniona na terenie miasta Sopotu, staraniem IPN :1 Jej imieniem nazwano plac-park na skraju którego znajduje się poświęcony Jej obelisk. B.Burdon mam wrażenie że czytałem Twoje posty na jakims innym forum chyba jakimś związanym z prawosławiem czy się nie mylę ?. Bardzo interesuje mnie sprawa Narewki, jeszcze niestety nie byłem-patronem szkoły jest do tej pory o ile wiem rozstrzelany wówczas A. Wołkowycki podobno był sąsiadem rodziny "Inki" w Narewce - czy możesz coś napisać na ten temat. W radiu Białystok był także chyba w maju reportaż o akcji Brygady w Narewce, być może słyszałeś ? Ciekawa jest sprawa "Inki" napisz wiecej cos o Jej rodzinie - sprawa denuncjaci matki mnie nie znana. Wspomniany przez Ciebie żołnierz mjr "Łupaszki" jaki okres ? czyj szwadron- coś wiecej po prostu. Przepraszam że same pytania ale sporo nowych informacji i jestem ciekawy :) Pozdrawim serdecznie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2005, 22:32 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
A byłbym zapomniał, z naszych informacji sporo "wyszło" o "Ince" podczas naszego pierwszego rajdu po Borach- mieliśmy przyjemność przebywać pózniej już parokrotnie w miejscu z którego "Inka" rozpoczęła swoją ostatnią drogę chodzi tutaj o Zwierzyniec oraz stację Lipowa Tucholska. Poznaliśmy człowieka który był świadkiem Jej pobytu, "Inka" odchodząc pożyczyła wówczas od Jego mamy sukienkę. Następnie koledzy nieco wcześniej ja pózniej zawitaliśmy do Tulic, miejsca w którym z koleji od ppor "Żelaznego" odwróciło się szczęscie i gdzie rozpoczeła się Jego ostatnia droga. Jak wspomina pani gospodyni domu, wówczas dziewczynka, "Inka" opatrywała rannego ppor "Żelaznego" założyła mu rodzaj opatrunku z porwanego prześcieradła. W końcu wraz z koleżankami i kolegami bylismy w Areszcie Śleczym w Gdańsku gdzie "Inka" została zamordowana. Do dzisiaj nie udało się ustalic dokładnej celi w której przebywała tymniemniej widzielismy te miejsce w którym przebywała i w końcu zpaliliśmy świeczkę w miejscu wykopania fragmentów szkieletu "młodej dziewczyny" jak to lakonicznie okreslił jakiś "fachowiec". No to tyle mi sie przypomniało tak na szybko o sanitariuszce "Ince". Aha przepraszam "Inka" posiada także "symboliczny" grób na jednym z gdańskich cmentarzy spoczywa obok "Zagończyka" .Pozdrawiam. Załączam dwie fotki, pierwsza przedstawia cele śmierci Gdańskiego A.Ś w jednej z nich przebywała "Inka" .


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2005, 22:48 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
Foto c.d


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 września 2005, 22:56 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
...


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 13 września 2005, 20:35 
Offline
Starszy Plutonowy
Starszy Plutonowy

Dołączył(a): sobota, 10 września 2005, 21:53
Posty: 55
Faktycznie wiele pytań. Audycja radiowa, o której wspominasz Wojtku jest swego rodzaju "przebojem" wśród wielu moich znajomych. Mam jej wersję audio na kasecie, ale zainteresowanie nagraniem jest tak duże, że muszę porosić o kopię w wersji CD. Kaseta nie wytrzymuje takiej exploatacji. Kiedy już będę posiadał takie nagranie chętnie je udostępnię. Wiem, że dla niektórych fakty podane w dyskusji historyków zaproszonych do studia nie mogą się podbać, ale cóż - to historia właśnie. Mi też, jako Polakowi, nie wszystko się w historii mojego narodu podba, nie wszystko przypominam sobie z dumą, ale z każdego wydarzenia staram się czegoś nauczyć. No cóż. Denuncjacja matki "Inki"? Matka Danuty, Eugenia, po wywózce jej męża, leśniczego z Olchówki (Puszcza Białowieska), na Syberię przez sowietów, współ pracowała z AK. Została wydana w ręce gestapo przez współpracującą z Niemcami organizację białoruską. Pani Eugenia przesłuchiwana standardowymi metodami nie ujawniła nikogo ze swojej siatki. Bita, a właściwie torturowana, trafiła do szpitala skąd wysłała do rodziny albo jeden gryps albo kilka (jest kilka wersji). W jednym z nich podała listę osób współpracujących z gestapo, ale zastrzegła sobie by nie szukać na nich zemsty, ale pozostawić ją Panu Bogu. Po kuracji w szpitalu, matkę Danuty rozstrzelano w połowie września 1943 - jej miejsca pochówku nie można dzisiaj ustalić. Możliwe, że rozstrzelano ją na tzw. miejscu straceń w Hajnówce, ale to jedynie przypuszczenie. Jak widać rodzinna historia lubi się powtarzać-niestety. Z przypuszczeń ludzi mieszkających w Narewce wynika, że swoją rolę w wydaniu Eugenii Siedzik miał obecny patron szkoły podstawowej w Narewce niejeki Aleksander Wołkowycki. Miał czy nie miał, tę informację posiada z całą pewnością tylko Pani Wiesława Siedzik- Korzeń, która zapytana wprost na spotkaniu zorganizowanym przez IPN w Narecw 4 lata temu odpowiedziała, że zgodnie z wolą matki pozostawia tę sprawę Panu Bogu. Co by jednak nie mówić, "Zygmunt" wykonał wyrok na aparatczykach partyjnych z Narewki za kilka innych aktów współpracy z gestapo i NKWD i w tej grupie znalazł się nauczyciel szkoły bialoruskiej z okresu okupacji niemieckiej niejaki A. Wołkowycki. Nie chcę, żeby było, że nie lubię miejscowej mniejszości więc dodam, że w okresie okupacji sowieckiej, już po wywózce ojca "Inki", Pana Wacława, rodziną w swoisty sposób opiewkował się chroniąc przed wywózką inny białorusin, były marynarz znanego okrętu "Aurora". Wszystko zdaje się więc zależeć nie od narodowości ale zwyczajnie od kondycji ludzkiego charakteru.
Idea dogonienia Pomorza w upamiętnieniu sanitariuszki "Inki" w jej rodzinnych stronach jest główną przyczyną działań na rzecz stworzenia materialnego elementu poświeconego Danucie Siedzikównie z Narewki. Stąd prośba skierowana do kilku miejsc aby wspólnie wypracować coś co będzie w jakimś niewielkim chociaż stopniu warte osoby.
Cały czas podtzrymuję apel do osób lub organizacji, ktore zechciałyby zająć się organizacją rajdu po Puszczy Bialowieskiej śladami oddziału "Łupaszki". Może "Strzelec"? Znacie kogoś? czekam na propozycję. Najlepiej żeby była to organizacja z zewnątrz, neutralna powiedzmy sobie, niezależna personalnie.
Co do "Burego". Tak jak pisałem wcześniej odpuszczę wam temat, żeby oszczedzić kontrowersji. Dla mnie ten człowiek nie kończy się na wsi Zanie itd. Znam niektóre informacje dotyczące śledztwa i śmierci. Chciałoby się powiedzieć niestety, ale staram się traktować jego historie jako całość umieszczoną w pewnym kontekście. Czy wypowiadałem się - tak.
Pozdrawiam!
P.S.
Jeżeli będzie ktoś chciał wesprzeć ideę upamiętnienia "Inki" to zapraszam do współpracy. Będę tu zaglądał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 13 września 2005, 23:00 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 8 września 2005, 14:38
Posty: 7
Witajcie! Straszny nastrój mam od rana a to za sprawą mediów.Współpracuję z jedną z hajnowskich gazet i pisałam material ze spotkania z majorem Zygmuntem.Wyobraźcie sobie,że mój tekst zastąpiono wypocinami osoby,która nie miala pojęcia o czym pisze!Wpleciono w tę opowieść jeden mój akapit i podpisano całość także moim nazwiskiem.Z tekstu o fantastycznym spotkaniu zrobiono takie ble ble.Widocznie mój materiał był za bardzo anty.I jescze włożono mi w usta jakąś wypowiedź,która nie miala miejsca!A poza tym autorka lub ktoś inny poprzekręcał nazwiska...No i tak właśnie wygląda Hajnówka.Mój kolega pisał,że na spotkaniu nie padły pytania o wyroki na konfidentach.Po spotkaniu podeszła do majora naczelna jednej z gazet i ze wzrokiem oskarżającym o morderstwo zapytała czy "Zygmunt" zna jakieś tam nazwisko,bo wykonano na tym człowieku wyrok.I to wszystko.Prawdę mówiąc spodziewałam się bojówek białoruskich na spotkaniu ale nic takiego nie było.Zachwycające reakcje prawej strony sali i wspaniały człowiek sprawiły,że aż się popłakałam...Co do moich zainteresowań tematem to cóż jakoś tak mnie wychowano,że w dzieciństwie nie brałam książki w czerwonych okładkach do ręki-bo ruska.I jeszcze będąc w I klasie podstawówki pisałam z moim kuzynem list do Instytutu Józefa Piłsudskiego z prośbą o materiały,a był to rok 80 i nie wiem czemu nas nie posadzili...Cała moja rodzina jest nie stąd,jesteśmy związani z Hajnówką od przedwojnia.Dziadek ze strony mamy pochodzi z Wileńszczyzny, a dziadek ze strony ojca urodził się w Warszawie,był żołnierzem zawodowym walczył w obronie Lwowa i pod Kockiem.Moje zainteresowanie historią miasta naprowadziło mnie na "Łupaszkę" i "Burego" i wsiąkłam.
B.Burdon daleko ode mnie siedziałeś?Twój pomysł z rajdem jest bardzo ciekawy.My z bratem wpadliśmy na pomysł postawienia pomnika majorowi "Łupaszce"( naszego burmistrza wzięlibyśmy na honorowego przewodniczącego komitetu na rzecz budowy....)
Wracając do spotkania,jutro spróbuję wstawić jakieś fotki ale nie wiem czy umiem.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 13 września 2005, 23:56 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 14 marca 2004, 11:06
Posty: 310
Lokalizacja: Malbork
Witam serdecznie wszystkich! Właśnie przed chwilą wróciłem z wyprawy z panem majorem Zygmuntem Błażejewiczem i kolega Michałem do Puszczy Białowieskiej. Było wspaniale. Odwiedzilismy wiele miejsc związanych z walkami V Brygady na tym terenie, między innymi Majdan-Topiło, Narewka. W piatek odbyło się spotkanie w Hajnówce,w Centrum Promocji Regionu " Czerlonka". Trzeba wam wiedzieć że budynek w którym odbyło sie spotkanie to dawny budynek stacji kolejowej Czerlonka na linii Hajnówka - Białowieża. Uratowano go przed zniszczeniem rozbierając i stawiającw Hajnówce. Ciekawostką jest fakt że w maju 1945 pod tym własnie budynkiem, stojącym wtedy w Czerlonce , Zygmunt Błażejewicz sfotografował się ze swoimi żołnierzami z I szwadronu!
Samo spotkanie było bardzo ciekawe i zostało w całości zarejestrowane przeze mnie kamerą kolegi Michała, rejestracji dokonywał także ktoś z C.P.R. Czerlonka profesjonalną kamerą. Na spotkaniu w Hajnówce, a takze w trakcie całego pięciodniowego pobytu, major Zygmunt spotykał się z wieloma dowodami sympatii i wiele razy widziałem w jego oczach łzy wzruszenia. Spotkaliśmy się także z byłym podkomendnym "Zygmunta" Aleksandrem Wołonciejem "Wróbel".Miałem także jedyną i niepowtarzalną okazję do oglądania jeżdżącego na koniu naszego "Zygmunta" Odbyło się to na terenie leśniczówki w pobliżu Białowieży, gdzie mieszkaliśmy z panem majorem w trakcie naszego pobytu. Jestem bardzo szczęśliwy że mogłem spędzić tam tyle dni w towarzystwie "Zygmunta". Dziekujemy wszystkim za gościnne przyjęcie i miły pobyt. Poniżej wklejam 3 zdjęcia z naszej wyprawy.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 września 2005, 12:58 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 8 września 2005, 14:38
Posty: 7
Traper dlaczego nie pochwaliłeś się,że będziesz w Hajnówce?Jestem żoną Tomka od filmu o Burym.Szkoda,że się nie spotkaliśmy...Pracuję nad uzyskaniem kopii tego filmu,który kręcono na spotkaniu,w razie czego dam znać jeśli ktoś będzie zainteresowany.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 września 2005, 13:39 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 8 września 2005, 14:38
Posty: 7
http://www.hajnowka.pl/aktualnosci/2005/wrzesien/06/z.php

Tu jest tekst o spotkaniu z majorem,w witrynie UM.Pisała to Pani pytająca o ofiarę wyroku-wspominałam o niej wcześniej.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 września 2005, 14:44 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
O jaki film o "Burym" chodzi ?? coś bliżej
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 września 2005, 14:51 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 8 września 2005, 14:38
Posty: 7
Chodzi o film bodajże "Bohater" A.Arnold.Straszny chłam o wbijaniu Białorusinom kamieni w oczy....Jakiś czas temu wyemitowała go TVP1 o godz. 20.00 i nagrałam na VHS.Myślalam,że będzie to coś takiego jak o majorze "Łupaszce",a tu taki syf...Jakbyś był zainteresowany to mam i mogę udostępnić.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 września 2005, 15:24 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 8 września 2005, 14:38
Posty: 7
Wiecie,że w Białymstoku podczas remontu Komendy Miejskiej Policji znaleziono za szafą trzy albumy ze zdjęciami.Albumy dokumentują okres od 1945 do 1955 roku i są w nich zdjęcia partyzantów z powojennego podziemia.Są tam też rodzinne zdjęcia sprzed wojny,mówią o składzie osobowym oddziałów AK,WiN,ZNW, V Brygady.Na zdjęciach są również major "Łupaszko" i "Bury".Są tam też bardzo drastyczne zdjęcia robione po egzekucjach.Albumy trafiły do IPNu w Białymstoku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 września 2005, 16:31 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
Dzieki za odpowiedz- sądziłem że być może jest to jakiś inny film na temat "Burego" - ten widziałem "również" pisze się przez "ż" - błąd ortograficzny!!! podczas emisji w telewizji pseudodokument w pseudopublicznej telewizji- bez komentarza !!! Gdyby była jednak mozliwość dostania materiału ze spotkania z mjr "Zygmuntem" to ja się pisze-będę wdzięczny za info. W rewanżu ze swej strony mogę udostępnić materiał telewizyjny o ppor "Żelaznym" (nakręcony przy okazji odsłonięcia tablicy pamiątkowej)nie jest tego dużo bo chyba 7 minut ale zawsze to coś -pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 września 2005, 21:08 
Offline
Starszy Plutonowy
Starszy Plutonowy

Dołączył(a): sobota, 10 września 2005, 21:53
Posty: 55
Traper, wiem, że to kiepskie uczucie, ale zazdroszczę ci!
Moi uczniowie z Technikum Leśnego w Bialowieży przeczytali przede mna informację o wizycie majora "Zygmunta" w Puszczy i dzisiaj zrobili mi awanturę,że nie poczyniłem starań by doprowadzić do spotkania z nim na terenie szkoły. Następnym razem, gdyby ktoś mial informacje na temat planowanej wizyty Majora w okolicach Bialowieży lub Hajnówki to dajcie znać bo chłopaki mi nie wybaczą.
Marta! Gdybyś miała jutro czas o 12.50 to mozesz odwiedzić aulę internatu Technikum Lesnego w Białowieży. Będzie tam spotkanie poświęcone zbrodniom sowieckim na podlasiu w okresie pierwszej okupacji sowieckiej. Ciekawe komentarze, materiały, min. na temat Gródka, ale nie tylko. Niestety jutro pracuję w Narewce i nie będę mógł uczestniczyć, ale dla wyjaśnienia motywów działań "Burego" może to mieć określone znaczenie. Spotkanie organizuje Pan Wojtek Szymanowski, ale zaprosił człowieka z Warszawy, dokumentalistę, filmowca - cholerka nazwisko mi wyleciało! Ale warto.
Co do pomnika "Łupaszki" w Hajnówce to ... bardzo odważny pomysł, ale jakby co to jestem za, popieram i pójdę gdzie trzeba jak będzie trzeba. A co do honorowego patronatu to jednak zgłaszam Pana Starostę hajnowskiego - ze względu na jego znaną sympatię do AK bylby jednak lepszy!!!
Cały czas podtrzymuję hasło "Inka" oraz rajd szlakiem "Łupaszki" po Puszczy Białowieskiej. Proponowana trasa to Guszczewina - Budy -Czerlonka - Topiło - Hajnówka - Świnoroje - Narewka. Data 28 sierpnia - 03 wrzesnia. W przyszłym roku 60 rocznica śmierci "Inki".
Pozdrawiam!!!
P.S.
A gdyby ktoś jednak zechciał podzielić się informacjami na temat "Burego" to podaję priv na mejlu:
poli.ok@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 14 września 2005, 21:35 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 14 marca 2004, 11:06
Posty: 310
Lokalizacja: Malbork
Witam serdecznie! W trakcie rajdu Żelaznego po Powiślu w dniach 27 - 28 czerwca ( strona 59 naszego wątku) padła propozycja zorganizowania duzego rajdu w przyszłym roku. takze dla tzw: "wyrypiarzy" Moze nawet uda się po Powilśu przerzucić ekipę na Podlasie? A może zorganizowac dwa rajdy w rocznice smierci Żelaznego na Powiślu i rocznice śmierci Inki na Podlasiu? Warto o tym pomyslec , zbliża sie zima i mozna będzie więcej czasu poświęcic na planowanie. Pomysł w każdym razie jest pierwszorzędny. Podlasie jest wspaniałe i jest tam wiele fantastycznych miejsc, a i chętnych zapewne nie trzeba bedzie specjalnie szukać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 90  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL