Teraz jest piątek, 4 lipca 2025, 22:57

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 20:40 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Na pewno każdy poszukiwacz słyszał o Włodzimierzu Antkowiaku, nestorze polskiej eksploracji, autorze wielu książek o tej tematyce m.in.:


Nie odkryte skarby. Przewodnik dla poszukiwaczy. (Wyd. I) (mapy i plany opracował Hubert Maliszewski, Toruń 1991)
Nie odkryte skarby. Przewodnik dla poszukiwaczy. (Wyd. II) (mapy i plany opracował Hubert Maliszewski, Gdynia 1993)
Zamki i strażnice krzyżackie Ziemi Chełmińskiej (przewodnik, 2000, wraz z Piotrem Lamparskim)
Poszukiwanie skarbów ukrytych w Polsce (2000)
Podziemia i wody kryją skarby (2002)
Skarby. Poszukiwania i poszukiwacze (2004)
Leksykon skarbów Polski (2011)
Skarby polskie. Przewodnik dla poszukiwaczy i hobbystów (2013)
Podwodne zagadki Polski (2015)
Złoty pociąg i tajemnice skarbów Polski (2015)

Mogłoby się wydawać, że Antkowiak jest nam przychylny i rozumie nasze środowisko. Otóż nic bardziej mylnego. Na fejsbukowym profilu warszawskiego SNAP rozgorzała dyskusja nt. numizmatyki. Oto kilka wpisów pana Antkowiaka:

Cytuj:
Pani Hanna Pilcicka-Ciura /Prezes SNAP Oddział w Warszawie/. Od 1990 roku, od momentu, kiedy zbierałem materiały do pierwszej książki poświęconej eksploracji, obserwuję środowisko detektorystów. Miałem kiedyś inne zdanie o tej grupie, ale później widziałem, jak to się rozwinęło, kiedy liczebność tego środowiska lawinowo rosła. Rozlało się to, rozlazło po kraju jak robactwo. To, co robią detektoryści w Polsce, to jest masakra krajobrazu kulturowego. Osobnicy ci stosują stale ten sam, prymitywny szantaż (spore "zasługi" ma tu niejaki Igor Morawski, detektorysta z wyrokiem za przestępstwa przeciwko zabytkom w Polsce): zmieńcie prawo tak, żebyśmy mogli legalnie robić to, co teraz robimy w ramach działalności przestępczej. Jeśli nie zmienicie prawa, to nadal będziemy niszczyć i kraść zabytki, a winni będziemy nie my, tylko państwo, które nie zmieniło prawa tak, żebyśmy mogli kraść legalnie. Do tego sprowadza się cała intelektualna praca tego środowiska (dlatego, kiedy piszę o IQ-25, to trochę przesadzam, ale niezbyt dużo). Edukowanie środowiska detektorystów nie ma sensu. Konieczny jest bat, czyli restrykcyjne prawo, restrykcyjnie stosowane. I to ustawodawca, policja, prokuratura i sądy muszą w końcu zrobić, zanim detektoryści uczynią z Polski pustynię kulturową. Proszę oczekiwać ode mnie wiadomości na adres SNAP w tej sprawie.


Cytuj:
Gdyby mi choć trochę zależało na tym, żeby być KIMŚ dla środowiska detektorystów, osiągnąłbym to z łatwością - wystarczyłoby nie ujawniać publicznie opinii, jaką mam o tym środowisku. A gdybym jeszcze, jak jakiś tępy, skorumpowany młotek, napisał o detektorystach coś pozytywnego, byłbym nadal dla tego środowiska kimś w rodzaju idola, czy "bohatera". Nie zależy mi na opinii środowiska, którym gardzę, a gardzę dlatego, iż doskonale widzę efekty przestępczej działalności detektorystów. To jest kilkadziesiąt tysięcy ludzi, z których każdy średnio pewnie kilkadziesiąt razy w roku popełnia wykroczenie (poszukiwania bez zezwolenia) i kilka lub kilkanaście razy przestępstwo (kradzież znalezionego zabytku). Działalność detektorystów to jest masakra dla krajobrazu kulturowego Polski, to są nieodwracalne straty. Wyroki za przestępstwa przeciwko zabytkom ma zaledwie kilkudziesięciu poszukiwaczy, co jest liczbą żenująco niską w stosunku do ilości przestępstw, popełnianych przez tę grupę. Środowisko detektorystów zdaje sobie sprawę, że taka sytuacja nie może trwać wiecznie i że ktoś w końcu weźmie się za nich. Wiedzą (czy czują), że są w sytuacji szczura, coraz bardziej zapędzanego w róg. Stąd te wulgarne ataki na mnie, stąd znieważanie archeologów i konserwatorów zabytków, stąd próby czynienia z nich "przestępców". Jest dla mnie oczywiste, że konieczne jest zmobilizowanie ministerstw: kultury, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych do skutecznego zajęcia się tą plagą, jaką są w Polsce detektoryści. Mamy bowiem do czynienia z masową, zorganizowaną przestępczością, uprawiana prawie bezkarnie. Nie mam zamiaru dalej ciągnąć tego tematu na forum SNAP, są inne kanały komunikacji, aby przygotować to, co jest konieczne do zrobienia.


Jednocześnie Antkowiak nie widzi nic zdrożnego w tym, by na poszukiwaczach zarabiać pieniądze poprzez sprzedaż swoich książek.

Ocenę pozostawiam Wam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 20:50 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 21 grudnia 2015, 01:14
Posty: 22
To ten lewy poeta z Torunia? :)
Fb - "Włodzimierz Antkowiak
5 lutego o 16:38 ·
Zaczynam nową powieść „Rok 2030”:
Lotniskowiec „Lech Kaczyński”, wyprowadzany przez holowniki, opuszczał majestatycznie port wojenny w Gdyni. Stojący na mostku kapitańskim admirał Misiewicz obrzucił inteligentnym spojrzeniem otwarte wody Zatoki i eskortujący go po lewej burcie atomowy okręt podwodny najnowszej generacji „Antoni Macierewicz” i wydał komendę: Oddać cumy!..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 21:04 
Offline
Nabijkożerca

Dołączył(a): czwartek, 23 września 2004, 00:17
Posty: 1571
Cytuj:
zmobilizowanie ministerstw: kultury, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych do skutecznego zajęcia się

Warto jeszcze pamiętać o zainteresowaniu tym tematem ministerstwa środowiska...
Ileż bezbronnych dżdżownic i owadów uciekło z wycinanych lasów wprost pod saperki spadające na ich bezbronne ciałka...

Polska w ruinie.
Myślę, że to po prostu kwestia przysłowiowego peselu :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 21:13 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): wtorek, 8 marca 2011, 23:44
Posty: 181
Na to wychodzi, że można zastanowić się nad zarzutem podżegania przez Włodzimierza A. Jego publikacje niejednego przyciągnęło do tego hobby. Chyba faktycznie z wiekiem stał się bardziej papieski od samego papieża :kolko


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 21:46 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): poniedziałek, 14 lutego 2011, 15:43
Posty: 3369
Lokalizacja: Alta Ecclesia
Są takie chwile , że mam czasem ochotę komuś walnąć szpadlem. Włodzimierzu nie lubię cię.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 21:52 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 7 września 2009, 09:39
Posty: 276
Panie Piotruś Pan,
Wyjaśniam: tematem postu jest konkretna, negatywna aktywność cytowanego z imienia i nazwiska Pana. I to jest temat do omawiania. Z
PS jego mendowatość w stosunku do tego konkretnie grona


Ostatnio edytowano wtorek, 28 lutego 2017, 22:15 przez zbiolsz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 21:56 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): piątek, 6 września 2013, 21:36
Posty: 2412
Lokalizacja: Areszt śledczy
Piotruś Pan też cytował Włodka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 22:03 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 28 czerwca 2011, 22:04
Posty: 1176
Lokalizacja: Norwegia
Obecna postawa p. Antkowiaka to nic niezwykłego , to kolejna jednostka , która po ostatnich wyborach nawróciła się .
Teraz już nie ma szans , by go skutecznie zakneblować - sięga po Igorów Morawskich i w tym akurat względzie ma rację ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 22:05 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Zwietrzył kasę gdzie indziej :)
Wyczerpały się pomysły na zarabianie na poszukiwaczach, to szuka poklasku gdzie indziej. Ciekawe jak się czują ludzie którzy z nim współpracowali :666 raczej drugi raz nie popełnią tego błędu.

Czuje się zrobiony w konia, kiedyś kupiłem jego publikacje, dałem zarobić farbowanemu lisowi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 22:11 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 21 grudnia 2015, 01:14
Posty: 22
belhior napisał(a):
Piotruś Pan też cytował Włodka

Przejrzyj sobie jego chory z nienawiści profil na FB. Jego posty, łącznie z życzeniami świątecznymi. A twoje poglądy znam, kolegów takowych również posiadam, i nawet da się żyć. :)
Jak kogoś coś dręczy, to zawsze może sprawdzić.
http://inwentarz.ipn.gov.pl/
Pozdrawiam. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 22:17 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Kolejny cytat z mistrza Włodzimierza:

Cytuj:
Ja już prawie nie używam słowa detektoryści, zazwyczaj mówię robactwo.


To chyba efekt diety bogatej w ryby z Wisły i odkładania się metali ciężkich w mózgu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 22:22 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): piątek, 6 września 2013, 21:36
Posty: 2412
Lokalizacja: Areszt śledczy
A co mu zrobili poszukiwacze, oprócz napchania kabzy za jego twórczość intelektualną, która teraz chyba zwichnął?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 22:28 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Nie wiem, może przestali kupować jego makulaturę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 22:49 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 11 stycznia 2016, 21:11
Posty: 149
No to mamy swojego "Bolka" :666
Chyba spalę jego publikacje, które nabyłem i to bez żalu.
Taka już teraz moda na chorągiewki.
A z tym zarzutem do podżegania to nawet mnie ujęło :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Włodzimierz Antkowiak - jak upadła legenda
PostNapisane: wtorek, 28 lutego 2017, 23:02 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): piątek, 6 września 2013, 21:36
Posty: 2412
Lokalizacja: Areszt śledczy
Jak już wywalczy swoje i zaostrzą nam prawo, a wykrywacz będzie zabroniony to jako szanująca się grupa przestępcza można go wywieźć do lasu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL