Zgadza się. Ale rzeczywistość jest niestety inna. 16 WUOZ i każdy działa według swoich zasad. Niestety, te "jedyne wymogi" będą obowiązywały tylko w niektórych WOUZ. Moim zdaniem, pierwszą rzeczą która należałoby zmienić, to "sprawić", aby te wymogi, które przedstawił kolega MiśFasci, obowiązywały w całym kraju.
Poniżej pytanie i odpowiedź SNAP. Fragmenty pochodzą z profilu FB tej organizacji.
Pytanie:
Cytuj:
Czy SNAP może ustosunkować się do pewnej kwestii? Zasady, wymogi i wszelkie kwestie w temacie wydawania pozwoleń na poszukiwania zabytków reguluje Rozporządzenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 22 czerwca 2017 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, prac restauratorskich i badań konserwatorskich przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków albo na Listę Skarbów Dziedzictwa oraz robót budowlanych, badań architektonicznych i innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków, a także badań archeologicznych i poszukiwań zabytków. Sama treść jest jasna i klarowna w odniesieniu do tematu który Nas najbardziej interesuje, czyli pozwoleń na poszukiwania zabytków. W kraju mamy 16 WUOZ. Dlaczego każdy z nich, mimo iż zapisy rozporządzenia są jasne i obowiązujące jednakowo w całym kraju, interpretuje je i przeinacza jak chce? Dlaczego od poszukiwaczy starających się o takie pozwolenia wymaga się promensy z muzeum, nadzoru archeologicznego mimo, iż na zgłoszonych działkach nie ma stanowisk? Dlaczego lubelski WUOZ wymaga od wnioskującego aktualnego wypisu z rejestru gruntów? Dlaczego niektóre WUOZ zachowują się jak "państwa w państwie"? Celowe działanie urzędników? Urzędnicy nie znają obowiązujących przepisów? Czy taka sytuacja jest zdaniem SNAP normalna i do przyjęcia?
Odpowiedź:
Cytuj:
wbrew powszechnej opinii nasza działalność nie jest ściśle związana z uzyskiwaniem pozwoleń na badania gdyż takie prowadzimy w minimalnym zakresie. Postaram się odpowiedzieć na Pana pytanie w oparciu o własne przemyślenia i doświadczenie. Pozwolenia konserwatora poza standardowymi odwołaniami do paragrafów prawa mogą zawierać wytyczne i problem chyba tkwi w owych wytycznych, które dla każdego postanowienia są inne. Konserwator bowiem inne wytyczne wskaże dla wykopalisk związanych z architektura, inne dla cmentarzyska i inne dla badań powierzchniowych. Zatem konserwator jest uprawniony do własnej interpretacji sytuacji i w związku z tym indywidualnych wskazań dla danych badań. To chyba wyjaśnia wiele kontrowersji. Co do promesy z muzeum - chyba wchodzi to także w zakres wytycznych jakkolwiek dla poszukiwań w myśl rozporządzenia mamy lukę prawną i w zapisie tego aktu niestety nie ma konieczności promesy z instytucji deklarującej, że przyjmie zabytki z poszukiwań. Co do wypisu z rejestru gruntów to nie spotkaliśmy sie z taką sytuacją jednak z tego co wiem wypis taki może uzyskać tylko właściciel zatem dochodziłoby tu do swego rodzaju blokady wniosku co uważam za nieporozumienie. Takie wytyczne zatem będą dotyczyły i badań archeologicznych i jest to swego rodzaju novum - czyli brak zaufania do wnioskodawcy. My dotychczas dostarczaliśmy podpisy właściciela i to wystarczało. Wydaje się, że poza wspomnianymi wytycznymi pozostałe wymagania powinny być ujednolicone. Jeśli tak nie jest - faktycznie wskazuje to na brak spójnej praktyki
Link do całej rozmowy:
https://www.facebook.com/snapwarszawa/posts/1592628040830774Odnośnie wymagań wypisu z rejestru gruntów. Lubelski WKZ