Filip, a gdzie ja napisałem, że wierze władzy? :lol: Mam już tyle lat, że nikomu nie wierzę.
Pisałem o tym, że krytykowanie wykonawców prawa/sędziów, prokuratorów, policjantów, urzędników/sensu nie ma. Zmienić trzeba prawo. Aby zmienić prawo, trzeba wybrać do Parlamentu mądrych ludzi. Policjant ma wykonać rozkaz. Jak mu każą zgodnie z paragrafem 2 art.3 punkt 7 zarekwirować połamaną łyżkę i 2 guziki od kalesonów, to on musi to zrobić. On nie jest uprawniony do rozstrzygania czy to zabytki czy nie.
Co do policji, to złodzieje są wszędzie. Jak to mówią ryba psuje się od głowy. Jak władza generałami, komendantami mianuje miernych ale wiernych, to taka polityka kadrowa idzie w dół.
Facet o którym mowa: "Przez kilka dni po zabraniu kolekcji Jacek Urbański codziennie odwiedzał KMP w Gdyni, by uczestniczyć w dokładnym opisaniu każdego zabranego przedmiotu.
- Chociaż słyszałem komentarze, że - tu użyję innego słowa - niegrzeczne jest zmuszanie funkcjonariuszy państwowej służby do liczenia tysięcy przedmiotów i robienia im zdjęć, bardzo się przy tym upierałem - opowiada. - Muszę być pewny, że wszystko do mnie wróci. Chociaż nie wiem, kiedy..."
https://forum.odkrywca.pl/topic/763671- ... a--gdynia/ Niestety każdy z nas tylko tyle może zrobić w czasie obowiązującego tego prawa