. . . Uszanowanie .
. . . i tak otóż nasz ulubiony dalszy ciąg :D
Ujawniona na wydruku obecność metali przy jednocześnie stwierdzonym znikomym
stopniu oddziaływania magnesu jest w rozdźwięku z logiką i nauką w znaczeniu ogólnym .
Magnes powinien przywierać z trzaskiem . :?
I to właśnie tkwi u podłoża zainteresowania się i szukania odpowiedzi dlaczego :?
Każdy forowicz PS ( może trochę przesadzam , że każdy :lol: ) zetknąwszy z tym materiałem też z pewnością
drążyłby do uzyskania satysfakcjonującej odpowiedzi tak jak teraz ja .
Materiał jest znany od ponad 20 lat nie tylko w środowisku PTMet w tym także za granicą .
Wyrażone o przedstawianym materiale poglądy były na poziomie minn . hejtujacych uczestników tegoż forum
Zaś wynik badania defraktometrycznego tego niezwykle intrygującego materiału wykonano na Pol Śl w Gliwicach który otrzymałem w e-mailu zniknął po 48 godz. * * * *
Ale do rzeczy !
Dedukuję że oznaczone w wyniku badania jako pierwiastki to siarczki metali !
A konkretnie ? ...alabandyt , molibdenit , milleryt , pentlandyt w asyście wcześniej
wymienionego hematytu . Najbardziej intrygujący jest nie tylko fakt obecności glinu lecz postać węgla
którego obecność potwierdza twardość materiału pozwalająca na " drapanie szkła " którymkolwiek
fragmentem krawędzi płytki . !!
Kolejnym intrygującym faktem stwierdzonym empirycznie przy pomocy palnika acetylenowego ( w osłonie
argonowej ) że ten materiał nie daje się stopić . Pod działaniem palnika na krawędzi kruszy się , rozpada .
Dopiero na środkowej płytki połaci płytki udało się uzyskać kroplę .
I jeszcze jedna ciekawostka !
Wykrywacz metali widzi materiał dopiero gdy włączy się separator na kolor .
Moim zdaniem materiał jest konglomeratem :? , konkrecją :? siarczkową .
Potrzeba wykonać jeszcze badanie XRF które poszerzyło by zakres wiedzy ale .. :? brak dostępu :D
Nie wiem czym jeszcze mógłbym się podzielić i udostępnić .

. . . :D :D :D

. . . aha !
Przypomniałem sobie że empirycznie z pomocą siarczanu miedzi zbadałem materiał na obecność
Cu ale ponieważ było to 25 lat wstecz zwyczajnie uległa zatarciu po takim czasie .
Tak ! Materiał zawiera miedź i wcześniej już wspomniane aluminium .

. . . :D :D :D
Cóż ? Frekwencja wymiękła ?
Chętnych do hejtu brak ?
Aaaa ! Racja , na grzybach . :lol:

: :hahaha

Jeżeli temat ciągniesz od 25 lat i nie znalazłeś odpowiedzi to wybacz, geniuszem nie jesteś. Przypomnij się za następne 25 to może Cię oświecę. Co do grzybów to już się pojawiają i to częściej niż meteoryty. Pozdrawiam.

quote="wieslawz"]Jeżeli temat ciągniesz od 25 lat i nie znalazłeś odpowiedzi to wybacz, geniuszem nie jesteśn. Przypomn[quoij się za następne 25 to może Cię oświecę. Co do grzybów to już się pojawiają i to częściej iż meteoryty. Pozdrawiam.[/quote]

Uszanowanie .
Tak oto pomalutku zbliżamy się do finału , czy szczęśliwego ? Okaże się pokrótce . :D
Materiał rzeczywiście jest konkrecją siarczkową co potwierdziło badanie dyfraktometryczne
na wydziale geologii Pol Śl w Gliwicach wykonane przez prof. Z. S. Adamczyka u którego
komputerze , jako dowód istnienia wyniku badania widnieje folder pt. TWARDOWSKI !! :D :D .
Kolejnym dowodem jest wynik badania wykonanego mikrosondą na wydziale geologii UŚ w Sosnowcu . Mam ten wynik lecz ponieważ nie mam upoważnienia osoby wykonującej badanie
nie przedstawię go . To po pierwsze .
A po wtóre dlatego ze jest ten wynik grubo zmanipulowany . Dlaczego ?
To już zupełnie inny temat który w przyszłości , być może niezbyt odległej zostanie
wyjaśniony :luv .
Szczegółów nie podaję jako że frekwencja forowa nie była wystarczająco szczera , pomocna
w drążeniu , szukaniu odpowiedzi na temat " Ciekawostka (2) " .
Wprost przeciwnie , dając upust frustracji nie szczędziła hejtu i drwin .
Dla bardziej dociekliwych , sugestia : Złoża VMS ( sierczkowe ) !! :idea
Po zapoznaniu składu pierwiastkowego znanych i eksploatowanych złóż żadne ,
powtarzam żadne nie ma składu pierwiastkowego tożsamego
do przedstawionego z topicu .
Odpowiedź gdzie mogły powstać złoża o składzie pierwiastkowym nie znanym na ziemi
znajduje się w topicu który ma ponad 31 tysięcy wizyt ,
albo u pana ing. Thomas Kurtz , członka PTMet który otrzymał 40 gramową płytkę do zbadania
i ją zajumał czyt . sprywatyzował :lol:
I to by było na tyle. :D

Wyslałes fragment do kogoś z PZMet, potwierdził Ci, że to co wysłałeś to meteoryt, zarejestrował go jako nowy meteoryt i potem nie odesłał Ci próbki - dobrze rozumiem?
Skoro wykonałes szereg badań naukowych i otrzymałes opinie dedykowanych fachowców to po co Ci jeszcze do tego opinie laików z forum dla poszukiwaczy skarbów?

Chciał się pochwalić, że w końcu coś ciekawego trafił (niby), bo do tej pory same śmieci...

Bijar. Czym tu się chwalić. Znalazł to dwadzieściaparę lat temu i do dzisiaj nie ma pewności co to, bo mu eksponata "zajumano". Dawno dałby sobie spokój to byłby zdrowszy.

Uszanowanie
Nie ! Nie tak .
Był rok 2007 gdy namierzyłem studencika w otoczeniu niejakiego Rainera Bartchosewitza ,
speca od meteorytów . Student geologii zapewne praktykował u niego i ponieważ uznałem
że początkujący entuzjasta tematyki meteorytowej nie zmanierowany jeszcze zwyczajami
środowiska meteoryciarzy będzie odpowiednim kandydatem do ustalenia rzeczywistości .
Przedłużająca się niemiłosiernie zwłoka trwająca kilka miesięcy w oczekiwaniu odpowiedzi zmusiła mnie do kierowania ponagleń i po drugim e-mailu odpowiedź brzmiała , że pewien naukowiec ( nazwiska brak ) oglądając materiał pod mikroskopem orzekł , nie meteoryt .
Poprosiłem o zwrot materiału kilkakroć proponując na tę okoliczność spotkanie w Opolu
gdyż student ów ( T K ) ma tam korzenie ale odpowiedzi nie uzyskałem .
Po upływie jakiegoś czasu , dziś już nie jestem w stanie powiedzieć dokładnie jakiego
stwierdziłem obecność Thomasa K . w składzie członków PT Met .



24 lata wstecz zdecydowałem się pojąć próbę ustalenia co to jest ? :D
a pierwszy kontakt miałem w 51 lat temu .( 1974 )

Uszanowanie
Nie ! Nie tak .
Był rok 2007 gdy namierzyłem studencika w otoczeniu niejakiego Rainera Bartchosewitza ,
speca od meteorytów . Student deologii zapewne praktykował u niego i ponieważ uznałem
że początkujący entuzjasta tematyki meteorytowej nie zmanierowany jeszcze zwyczajami
środowiska meteoryciarzy będzie odpowiednim kandydatem do ustalenia rzeczywistości .
Przedłużająca się niemiłosiernie zwłoka trwająca kilka miesięcy w oczekiwaniu odpowiedzi zmusiła mnie do kierowania ponagleń i po drugim e-mailu odpowiedź brzmiała , że pewien naukowiec ( nazwiska brak ) oglądając materiał pod mikroskopem orzekł , nie meteoryt .
Poprosiłem o zwrot materiału kilkakroć proponując na tę okoliczność spotkanie w Opolu
gdyż student ów ( T K ) ma tam korzenie ale odpowiedzi nie uzyskałem .
Po upływie jakiegoś czasu , dziś już nie jestem w stanie powiedzieć dokładnie jakiego
stwierdziłem obecność Thomasa K . w składzie członków PT Met .



24 lata wstecz zdecydowałem się pojąć próbę ustalenia co to jest ? :D
a pierwszy kontakt miałem w 51 lat temu .( 1974 )