Teraz jest czwartek, 18 września 2025, 18:55

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 28 grudnia 2006, 15:58 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 25 grudnia 2006, 15:49
Posty: 7
Cytat:

Antykwariaty w Niemczech pełne są detali pochodzących z Dolnego Śląska. Ani ich właściciele, ani niemiecka policja nie interesują się pochodzeniem sprzedawanych zabytków. Co więcej, pochodzeniem obiektów nie przejmują się także niemieckie muzea. Na wystawie zbiorów Domu Śląskiego w Kšnigswinter można na przykład oglądać dwa aniołki z kościoła Marii Magdaleny we Wrocławiu. Muzeum kupiło je na aukcji zorganizowanej przez renomowany dom aukcyjny w Kolonii. Co prawda Stefan Kaiser, dyrektor Domu Śląskiego, zapewnia, że pochodzenie zabytków jest szczegółowo sprawdzane, ale w wypadku dwóch tak małych przedmiotów nie ma co robić problemu.C

Moim zdaniem mozna to zrobić oskarzajac antykwariaty,muzea na drodze cywilnej.
powodzenie sporu jest uzaleznione od materialu dowodowego ktory jest w posiadaniu oskarzajacego np. dokladne zdjecia objektu, opisy ewidencyjne, wpisy do listy zabytkow, wyciagi z archiwow koscielnych, raporty policji o dokonanej kradziezy itp. jezeli te materialy dowodowe beda wiarygodne i sprawa bedzie przez dobrego adwokata prowadzona to istnieje wielkie prawdopodobienstwo ze utracone zabytki beda odzyskane. oczywiscie ta oficjalna droga sadowa jest kosztowna i pracochlonna, w takich wypadkach oskarzycielami powinny sie zajmowac organiacje i stowarzyszenia np. mniejszosc niemiecka, kuria wroclawska (aniołki z kościoła Marii Magdaleny we Wrocławiu), towarzystwa przyjazni polsko-niemieckiej itp.
Jezeli to nie pomoze to mozna sprobowac plan B:
powiadomic o tym fakcie media np. radio gazety dziennikarzy, miejscowe gazety.
Moja propozycja, -wyslanie maila do znanej gazety niemieckiej "Bild Zeitung" oni tylko czekaja na takie sensacje...
Byc moze wybuchnie prawdziwy skandal i pod naciskiem opini publicznej odzyskamy utracone klejnoty...
pozdrawiam..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 28 grudnia 2006, 22:12 
Offline
Triplex

Dołączył(a): sobota, 14 maja 2005, 12:32
Posty: 599
Lokalizacja: FSL / MK
Mogę się tylko podpisać pod tekst jaki napisał " Kocio ". Jest faktem, że sporo cegieł wywendrowało z ziem piastowskich na odbudowę
stolicy. Ale większość tych cegieł pochodziła ze zniszczonych w trakcie wojny budynków, których już nieodbudowywano. Pałacyki, które znajdowały się w podobnej sytuacji jak bardzo zniszczone bydynki mieszkalne, zostały nieruszone. Możliwe, że miały być w planie odbudowy.
Znowusz te pałace, które zachowały się w dobrym stanie, zostały przemienione w pomieszczenia dla PGR i Spółdzielni Produkcyjnych.
Podobna sytuacja miała miejsce u naszych wschodnich sąsiadów, gdzie w tamtejszych MPG stworzono identyczne urzędy. Za czasów DDR, we wschodniej części Brandenburgii nie wyglądało w ogóle różowiej niż u nas. Sam widziałem jak stały od wojny zniszczone domy i pałace, w których rosły drzewa. Takich zdjęć nie spotkałem nawet w Polsce. Może u nich też szły jakieś cegły na odbudowę Berlina ?
Inna sytuacja była u nas, nazywano wszystko po niemieckie, ale u nich ?
Pamiętam jak pod koniec 70-tych lat przysyłano z BRD listy do sołtysów mojej i sąsiędnich wiosek, w których pisano w jęz. polskim :
Polacy, nie męczcie się na naszej Błąd-nie "ziemii" a "ziemi" pracować, bo wkrótce przyjdziemy spowrotem tam, ponieważy my jesteśmy tam właścicielami.
Było faktem, że sporo ludzi nie finansowała wcześniej w remonty budynków mieszkalnych, a tym bardziej po tych liścikach.
Większość była zdania - i tak przyjdą tu Niemcy i to wszystko zabiorą. Nie dziwie się tym starym, raz już ich Sowiety przegnali, to mieli
już z tym styczność. Z kolei młodzi, czekali tylko niech się tutaj zjawią, :n dlatego wszytko nabrało innego wyglądu.

Fakt jest, że komuna nie przywiązywała dużej uwagi na odbudowe tych pozostałości, niestety brakowało funduszy na te cele, a dopiero
dzisiaj znajdują się prywatne osoby, które mają jakiś cel z tym coś zrobić. Ale najgorsze jest w tym wszystkim, że po wyremontowaniu
takiego cacka ( często powoływającemu się na starych widokówkach ), pojawiają się starzy właściciele lub ich potomkowie, z zamiarem odzyskania lub spłacenia ich posiadłości. Szkoda tylko, że zapomnieli jak to narozrabiali w naszej Europie, a teraz jak gdyby nic " niewiniątka "
Powinni tylko mieć pretensję do swojego Führera, w którego tak uwierzyli, naobiecywał im tyle, że poszli za nim w ogień.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2006, 02:55 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 22 listopada 2003, 17:42
Posty: 1200
Lokalizacja: Warszawa
Grossus Poloniae:
My powinniśmy się bardziej wstydzić ( mówię o narodzie) za to co dokonaliśmy z odzyskanymi lub objętymi zabytkami niż za to co na mocy dekretu zarekwirowalismy dla odbudowy stolicy....
Bo tamto to była potrzeba chwili w momencie braku cegielni i innych zakładów produkcji materiałów budowlanych
A to że spierdo-liliśmy okazję i zatraciliśmy w sposób prymitywny tysiące budynków pałacowych, dworków itd bo PGR to przejął to po wsze czasy będzie plama na honorze uświadomionych historycznie i etycznie Polaków.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2006, 09:07 
Offline
Administrator Honorowy
Administrator Honorowy

Dołączył(a): środa, 27 marca 2002, 01:00
Posty: 3264
Tak się trochę wtrące do tego zatracania pałacyków przez PGR. Sprawę należy obejrzeć trochę pod innym kątem - te 50-60 lat temu, gdy wzięli te pałacyki, to nie było to znowu jakieś halo. Wiele z nich miało góra kilkadziesiąt lat, wiele raptem 20-30, a nawet kilkanaście lat, bo przed wojną bardzo dużo takich rzeczy nabudowano. Jaką wartość kulturową czy historyczną miały dla tych ludzi te budynki? Ano taką, jak teraz dla nas willa z Magdalenki czy Konstancina, czyli trochę przepychu i nic więcej. Owszem, teraz z naszej perspektywy są to już zabytki, często malownicze ruiny. I tak ja bym podszedł do większości tego typu budowli. Owszem, zniszczono również naprawdę cenne pałace (np. Finckelstein'ów na Mazurach, gdzie gościł czasami Hindenburg), ale to akurat jednostkowe przykłady. Większość tych pałacyków, to były typowe (sztampowe) posiadłości ziemiańskie. Zresztą - nie wiem jak w innych częściach Polski, ale pod Warszawą, to obecnie takich rzeczy buduje się mnóstwo. Jest moda wśród ludzi z kasą i chyba zrobie sobie hobby na zimę w wynajdywaniu i fotografowaniu takich obiektów. :D

Nie chcę bronić tu PGRów, chcę tylko, abyście spojrzeli na to pod innym kątem. Tak samo innym, gdy będziemy oceniać Szwedów, że spalili jakieś zamki w XVII wieku, czy Tatarów, że spalili jakieś miasta w XIII wieku. Oraz tak samo, gdy mówi się o cegłach do odbudowy starówki. My tych ludzi oceniamy z innej perspektywy. Dobrze, żebyście się wczytali w post Grossus'a Poloniae - to też pokazuje sprawę nieco inaczej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2006, 09:57 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 22 listopada 2003, 17:42
Posty: 1200
Lokalizacja: Warszawa
No no no.... nie jest tak całkiem jak kolega Robi mówi....
Szwendałem się trochę po Zielonogórskim i tam do tej pory leżą w ruinie Pałacyki z XVII, XVIII i XIX wieku i jak bys poprosił w Gorzowie o listę takich nieruchomości konserwatora to byś po prostu usiadł z wrażenia....
Na przykład w Bobrówko pod Boczowem stał XVII wieczny pałac który prawie że nie ucierpiał w czasie wojny. Rozmawiałem z lesniczym który osobiście był zapedzony przez "władze" do robierania pałacyku....... Bo Warszawa potrzebowała cegły a to przeca niemieckie to i tak powinno sie z powierzchni zdmuchnąć.

Fakt jest taki że te 5 lat terroru i pokosu zebrało sześciomilionowe żniwo i w każdej praktycznie rodzinie ktoś doznał krzywd od niemca i ogólnie rzecz biorąc podejście do niszczenia wszystkiego co niemieckie było też podyktowane jakimś odwetem, zemstą.
Wy nam Warszawę zburzyliście to ją odbusujemy z waszych pałaców........

A Rosjanie dawali nam w tym dziele tęgi przykład rabując cały przemysł, który my musieliśmy potem odbudowywać - nasi ku.wa - przyjaciele.

Ale mentalność Polaka, ostro nadszarpnięta 120-letnim przyzwyczajeniem że co zniszczymy to wroga lub okupanta przerodziła się później w coś jeszcze bardziej szkodliwego: w patologiczne hasło "to mozna kraść/niszczyć bo to Państwowe. nikomu krzywdy nie robisz!"

To co zniszczono na terenach poniemieckich to jestem w stanie zrozumieć. Ale niszczenie własnych, narodowych zabytków (mówię tu o pałacach zamkach i pałacykach na terenach bezsprzecznie polskich - to jest hańba.

I to też powinno się kiedyś osądzić - choćby moralnie napietnować tych, którzy wtedy takie dyrektywy wydawali jako czerwone pachołki władzy sowieckiej...
Ta karta historii jest dopiero teraz tworzona i uzupełniana i ty MY powinniśmy o to dbać by historia pamietała kto w Polsce, która spod okupacji niemieckiej przeszła pod okupację sowiecką był "BE" a kto "CACY" Pietnujemy szmalcowników którzy wydawali za parę złtych Żydów, powinniśmy piętnować czerwonych szmalcowników co wydawali AKowców !!! Tych pseudokonserwatrów co wydawali zgodę (lub stuliwszy uszy nie przeszkadzali) na niszczenie zabytków.

ot co !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 29 grudnia 2006, 11:25 
Offline
Administrator Honorowy
Administrator Honorowy

Dołączył(a): środa, 27 marca 2002, 01:00
Posty: 3264
Pisałem swoje obserwacje z Mazowsza, gdzie naprawdę wiele pałacyków i dworków nie jest specjalnie wiekowe... Warto zwrócić uwagę, że na tych biedniejszych terenach Polski zabudowa murowana trafiała się rzadziej i później niż np. na Śląsku czy ziemiach zachodnich. A drewniane dworki się nie zachowały - najpewniej sami właściciele je rozbierali i budowali nowe, murowane. Zresztą - to samo widać w zabudowie chłopskiej - coraz ciężej znaleźć drewniany dom. Na Mazowszu królują powojenne klocki z cegły.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL