Traper napisał(a):
Od pewnego czasu obserwuję dyskusję na temat zmiany nazw ulic które to ostały nam się po poprzednim systemie, no i właśnie przed chwilą przysłuchiwałem się wypowiedziom mieszkańców Torunia w serwisie informacyjnym TVN 24. ZGROZA!! Przeprowadzono także smsową sondę wśród telewidzów, a ich wyniki rzuciły mnie na kolana. Przeciwko zmianie nazw ulic jest aż 79 % a za zmianami tylko 21 %!!!Bez komentarza...
Witam !!
Niestety, tak jest wszędzie. We Włodawie, w której mieszkam, od lat pozostaje niezmieniona ostatnia w mieście taka nazwa - ul. Hanki Sawickiej. Wszystkie kolejne władze opierały się tej zmianie, ze względu na protesty mieszkańców, choć zupełnie one nie przeszkadzały w przypadku zmian nazw najwiekszych ulic w mieście. Jednak najbardziej dołuje mnie to, że poziom świadomości historycznej w naszym społeczeństwie uzależniony jest od zasobności brzucha i portfela, bo większośc protestów ma u podstaw i jako główny argument, właśnie koszt wymiany dokumentów po zmianie nazwy. Może gdyby władze wzięły na siebie koszty związane z wymianą dokumentów po zmianie nazw ulic, byłoby inaczej... niestety jak na razie, mam wrażenie, że choćby taka wymiana kosztowała i 5,00 zł. to większość i tak wolałaby kupić za to paczkę fajek i puścić to wszystko z dymem na ulicy np. Dzierżyńskiego :( :( :(
P.S. Mam tylko nadzieję - biorąc pod uwagę serwis informacyjny podający wyniki sondy - że nie jest jednak tak tragicznie... ;)
Pozdrawiam !!