Teraz jest wtorek, 7 października 2025, 05:47

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 marca 2008, 00:23 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2007, 20:47
Posty: 1312
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Cytuj:
A może komuś zależy na tym aby pewne rzeczy sprzedawać po cichu, mniejsza konkurencja, wysokie ceny, monopol dla nielicznych
zorientowanych w temacie. Wyobrazmy sobie że nagle posiadanie i obrót starociami jest legalne, ile nowości weszło by w legalny obrót, ceny na dół, konkurencja itd.Tak jak z monetami celtyckimi, archeo przez lata pare sztuk, poszukiwacze za dwa dni za pługiem kilkanaście.
To daje do myślenia, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase.


Nie rozpatrywałbym tego w taki sposób... ponieważ nie sądze aby archeolodzy sprzedawali po cichu fanty, a nam zabraniali kopać aby nie mieć konkurencji (moze sie i jakis przyklad archeologa-zlodzieja by znalazl ale i u nas, poszukiwaczy są hieny cmętarno-stanowiskowe). Z tymi celtyckimi monetami to tez zly przyklad bo przy pracach archeo nie chodzi o ilosc fantów a kontekst historyczny ich zalegania.

Mnie osobiście chodzilo o to , dlaczego najbardziej na "wojence" archeo-poszukiwacze cierpią ci uczciwi ("ci "dobrzy") a nie hieny..., chodzilo mi tez o to dlaczego nie mozna swobodnie kopac na terenach nie-stanowiskowych takich jak nasypy czy pola na których orka i tak zniszczyla wszelką strukture i zostaly tylko gołe fanty o zerowym znaczeniu archeologicznym...

Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 marca 2008, 10:39 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
atylla napisał(a):
nie wiem dlaczego uważasz że patrzę na archeologię przez pryzmat zabytków, chyba nie dałem Ci ku temu powodu :n Oczywiście nie jestem bałwochwalcą kontekstu w warstwach ornych i myślę, że mam ku temu uzasadnione prawo poparte nie podważalnymi wynikami badań. Ale poniżej oczywiście tylko z zachowaniem kontekstu chociaż nie przy pomocy szpachelki, bo widzialem już zamordowane przez nią zabytki. Gotycki zamek hmmm, ciekawe, ale chyba nie ten w Brudzewie bo jeżeli nic się nie zmieniło po mojej wizycie to miał tam stać budynek typu pallazzo in forteca. To gdzie w Brzezinach? Skierniewicach? no bo chyba nie w Łodzi ;) pytam z ciekawości

pzdr atylla


Najpierw odpowiedziałem w tym watku a potem przeczytałem kolejny włącznie z Twoim postem o stażu na wykopach :)

Zamek natomiast wyszedł w Radzyniu Podlaskim. Będzie na ten temat prelekcja na tegorocznej archeologicznej sesji sprawozdawczej w Łodzi jeśli ktoś ma ochotę posłuchać to zapraszam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 marca 2008, 10:42 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
Ponieważ nie dam rady odpowiadać w kilku wątkach naraz na poruszone tu kwestie odpowiem w wątku

viewtopic.php?t=52160&start=24


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 marca 2008, 10:49 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
Niestety na sesje do Łodzi nie dostaje zaproszenia, tylko do Poznania, chociaż wolałbym Łódź, bo tam zawsze chociaż koszty podróży zwracają przy prelekcjach, szkoda tylko że środowisko akademickie jest nimi słabo zainteresowane

pzdr atylla


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 marca 2008, 11:35 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
atylla napisał(a):
Niestety na sesje do Łodzi nie dostaje zaproszenia, tylko do Poznania, chociaż wolałbym Łódź, bo tam zawsze chociaż koszty podróży zwracają przy prelekcjach, szkoda tylko że środowisko akademickie jest nimi słabo zainteresowane

pzdr atylla


Można bez zaproszenia wejść bo wstęp jest wolny. Za dojazdy nie zwracają z tego co wiem bo jest to sesja sprawozdawcza łódzkich badaczy więc nie mają kosztów dojazdu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 7 lipca 2008, 13:38 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 14 kwietnia 2006, 11:41
Posty: 191
McKane
"Miło by było poczytać posty w których nie traktujecie się jako guru a resztę osób (jakby nie było wykształconych w tym kierunku) jak przygłupów".
Po pracach toruńskich archeologów na tym stanowisku znaleziono tam sredniowieczny miecz typ X lub XI i datować go można wstępnie na XI-XII, czyli był przypuszczalnie w posiadaniu jednego z wojów stacjonujących na grodzie. Jak traktowac tak przeprowadzone badania? Czy archeolodzy są w stanie oczyscic własne srodowisko z osób niekompetentnych? Przecież kucharz, który w filecie zostawiłby kawał kosci może stracic pracę, przedstawiciele innych zawodów też ponoszą konsekwencje własnych błędów. A archeolodzy? Czy można poważnie traktowac deklaracje kopaczy z dyplomami, że są w stanie w czasie wykopalisk uzyskac zabytki wielkosci 2*2 mm, jak deklarował w któryms wywiadzie pan prof. archeo? Jak się to ma do wykopania koparką miecza? Oczywiscie po zakończonych badaniach. Skandal i tyle. Taki sam jak m.in. nadzory archeo, robione także przez "naukowców" z Torunia, przy Klaryskach <r> na terenie budowy centrum handlowego. W miejscu gdzie dawniej było cmentarzysko nic nie znaleziono tylko dlatego, inwestor dogadał się z archeo, a ten pozwolił aby koparki w ciagu jednego dnia wyryły kilkumetrową wyrwę, z której ziemię tego samego dnia wywieziono na wysypisko. Roboty budowlane nie zostały wstrzymane. Inwestor zadowolony, archeo też. I to wszystko w miejscu gdzie wczesniej odnajdywano ciekawe zabytki archeologiczne. Nie jesten zadnym guru ale jeszcze nie usłyszałem od żadnego archeologa :"spier.... robotę". Wszyscy archeo są zachwyceni swoimi dyplomami i geszefciarzy, brakorobów wsród nich nie ma.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 7 lipca 2008, 22:32 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
jerzyn123 napisał(a):
McKane
"Miło by było poczytać posty w których nie traktujecie się jako guru a resztę osób (jakby nie było wykształconych w tym kierunku) jak przygłupów".
Po pracach toruńskich archeologów na tym stanowisku znaleziono tam sredniowieczny miecz typ X lub XI i datować go można wstępnie na XI-XII, czyli był przypuszczalnie w posiadaniu jednego z wojów stacjonujących na grodzie. Jak traktowac tak przeprowadzone badania? Czy archeolodzy są w stanie oczyscic własne srodowisko z osób niekompetentnych? Przecież kucharz, który w filecie zostawiłby kawał kosci może stracic pracę, przedstawiciele innych zawodów też ponoszą konsekwencje własnych błędów. A archeolodzy? Czy można poważnie traktowac deklaracje kopaczy z dyplomami, że są w stanie w czasie wykopalisk uzyskac zabytki wielkosci 2*2 mm, jak deklarował w któryms wywiadzie pan prof. archeo? Jak się to ma do wykopania koparką miecza? Oczywiscie po zakończonych badaniach. Skandal i tyle. Taki sam jak m.in. nadzory archeo, robione także przez "naukowców" z Torunia, przy Klaryskach <r> na terenie budowy centrum handlowego. W miejscu gdzie dawniej było cmentarzysko nic nie znaleziono tylko dlatego, inwestor dogadał się z archeo, a ten pozwolił aby koparki w ciagu jednego dnia wyryły kilkumetrową wyrwę, z której ziemię tego samego dnia wywieziono na wysypisko. Roboty budowlane nie zostały wstrzymane. Inwestor zadowolony, archeo też. I to wszystko w miejscu gdzie wczesniej odnajdywano ciekawe zabytki archeologiczne. Nie jesten zadnym guru ale jeszcze nie usłyszałem od żadnego archeologa :"spier.... robotę". Wszyscy archeo są zachwyceni swoimi dyplomami i geszefciarzy, brakorobów wsród nich nie ma.


Cóż ja mogę na to napisać :)

Zacznę od pracy toruńskich archeologów i miecza. Nie znam sprawy więc ciężko mi się wypowiadać w tej kwestii jednoznacznie. Ale z łatwością mogę sobie wyobrazić sytuację w której archeolodzy badają pewien obszar pod inwestycję a koparka zahacza o jeden z profili i z niego wyciąga miecz. Czy archeolog mógł go znaleźć w czasie badań ... odpowiedź brzmi nie bo był ograniczony do pewnego terenu za który nie wolno mu było wyjść bądź nie chciał bo nie przewidywał tego plan badawczy. Czy po przejściu przez dany teren z wykrywaczem wykopiesz absolutnie wszystkie metale ? To samo tyczy się archeologii.

Co do dogadywania się z inwestorami i dawania w łapę nie będę się w ogóle wypowiadał. Nie złapałeś nikogo za rękę ja podobnie.

Co do przyznawania się do błędów i wynikających z tego konsekwencji widziałeś kiedyś lekarza który przyznał się do błędu ? Albo prawnika ? A może urzędnika bądź polityka ? Wszędzie są Ci lepsi i Ci gorsi - w każdym zawodzie. Nie popieram partactwa w jakiejkolwiek dziedzinie także w swojej. Staram się wykonywać pracę najlepiej jak umiem i nigdy nie zdarzyło się żebym coś zawalił co nie znaczy że się nie przydarzy. To nie jest zawód w którym wszystko jest czarno białe ... to nie kasa w której wszystko musi się zgadzać ... bywa różnie czasami drobne detale powodują iż sypią się całe teorie. Dzisiaj pracowałem do 22:00 ... o tej godzinie można nawet miecz przeoczyć :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 lipca 2008, 08:17 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 29 listopada 2005, 21:53
Posty: 1287
Lokalizacja: Zdolny Sląsk
[quote="McKane"][quote="jerzyn123"]McKane
Co do przyznawania się do błędów i wynikających z tego konsekwencji widziałeś kiedyś lekarza który przyznał się do błędu ? Albo prawnika ? A może urzędnika bądź polityka ?
Bo rączka rączke myje i swój swego nie ruszy, a wszystkie syfy zmiatane sa pod dywanik, ot taka mentalnośc nabyta jeszce za czasów PRL, zreszta ustawa o zabytkach tez zalatuje PRL, pytanie komu i dlaczego zalezało na tak archaicznej ustawie, bo wierzyc mi się nie chce że nikt nie dopatrzył sie absurdów w niej zawartych w czasie jej pisania albo że ustawy pisza kompletni idioci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 14 lipca 2008, 20:51 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 14 kwietnia 2006, 11:41
Posty: 191
Największym skandalem dla mnie jest to, że miernoty kalibru, raczej powinno byc kaliberku, prezydenta Bydgoszczy Dąbrowicza z całym dworem jego tępych przydupasów <znam> mają wpływ na to co się w miescie dzieje. Jeżeli w miescie tak wyczyszczonym w XIX wieku z pamiątek historycznych niszczy się zabytki pod okiem i za przyzwoleniem "gospodarzy" z ratusza i urzędów "konserwatorskich", to bydgoszczanie powinni miec pretensje tylko do siebie. Nie ma tu co narzekac na archeologów odwalających fuchy tylko na tych, którzy w ciasnocie swoich wizji Bydgoszczy, nie przewidują miejsca na zabytki, nawet tak ciekawe jak grodzisko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL