Traper czy jesteś pewien , że szukaliśmy w dobrym miejscu łusek po KBW? Szukaliśmy na dole wzniesienia w miejscu gdzie zostawiliśmy auto, a możliwe jest , że strzały padły ze stoku wzniesienia. Myślę, że kolejny wyjazd to zweryfikuje.
Cały czas mi nie daje spokoju to, w która stronę oni biegli. Jesli budynek stał faktycznie w tym miejscu, gdzie pokazał nam chłop to moim zdaniem rozsądniej było wycofywać się na wzniesienie po prawej stronie. Było dużo bliżej niż w miejscu gdzie szukaliśmy. Musieliby biec 200 - 300 metrów bez osłony, w szczerym polu. Czy nie łatwiej było pobiec w prawo, gdzie szybciej osiągnęliby wzniesienie? Christa napisał, że biegli około 100 metrów. Sam już nie wiem. Chyba wyślę Niwolowi prowizoryczną mapkę aby zaznaczył kierunek ucieczki bo nie daje mi to spokoju. Rozumiem, że mogliśmy nie znaleźć pocisków bo mogły wbić się głęboko w ziemię ale łuski na pewno byśmy trafili zwłaszcza , że ten teren to zupełne odludzie i nie było na nim śmieci czy jakichkolwiek dziwnych sygnałów. Jeśli będziemy jechac w to miejsce to warto wybrać się po długotrwałych upałach. Łaki będa suche i będzie można dokładnie przeczesać teren.
Gospodarz z domu położonego w miejscu potyczki powiedział, że ojciec mu opowiadał , że po całej strzelaninie w kartoflach leżał jeden z partyzantów. Christa z kolei pisze, że ranny Szczygieł pozostał na odsłoniętej łące i ze względu na silny ostrzał nie mogli udzielić mu pomocy. Czy gospodarz mówił o Szczygle? hmmm
Jak już wspominał Traper w Budach poznaliśmy człowieka, który kiedyś był w AK. Musze powiedzieć , że facet nabierał do nas powoli zaufania. Najpierw podeszliśmy do jego domku aby zapytać sie czy w tym miejscu faktycznie była potyczka. Niestety powiedział nam , że nie wie o tym zbyt wiele bo mieszka tam od niedawna i poradził abyśmy udali się do drugiego gospodarstwa. Po około 1 godz. poszukiwań podszedł do mnie i powiedział, że był w AK i ,że chciałby aby po jego śmierci pochowano go w położonej nieopodal miejscowości , gdzie jest pochopwany jeden z żołnierzy Łupaszki, który zginął podczas potyczki w Budach. Musze powiedziec , że troszke wbiłem się w szok bo nagle się facetowi cosik przypomniało, a może abrał do nas zaufania widząc , że z takim zapałem czeszemy teren? :D Ciekaw jestem, czy żołnierz , o którym mówił to nie jest czasem Szczygieł poległy w Budach. Podobno nagrobek postawiono mu całkiem niedawno.
|