Tekstu Dziadka Jacka ciąg dalszy:
"Nie potrzebnie w takim tonie napisałem te moje bazgroły. Nie mam zamiaru za mocno się bronić bo z uznanymi autorytetami nie powinno się polemizować. Jeśli kogoś uraziłem to bardzo przepraszam. Nie podważyłem całości dorobku tych panów. Wymieniłem tylko ich wspomnianą pozycję, którą jako jedyną znalazłem z tak obszernymi wiadomościami na temat Ziemi Dobrzyńskiej. Jest zbiorem wszystkiego co zostało powiedziane na ten temat do tej pory i za to autorów cenię i dziękuje bo sam do tego na pewno bym nie doszedł. Nie wiedziałem do tej pory o tych panach nic więcej niż, że są autorami tej książki, a to, że jeden z tych panów we wczesnym dzieciństwie pana Klimka już kopał i przygotowywał „podwaliny” z tej książki za bardzo nie wynika.
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za zabranie głosu, i jeśli się nie poobrażaliście za mocno, to myślę że dla dobra „wyższych” wartości można ten temat kontynuować.
„… jeżeli uznamy to za wczesnośredniowieczne grodzisko pierścieniowate. Istnienie takiego nie wyklucza istnienia w pobliżu gródka stożkowatego, gdyż jest to całkowicie inna bajka. Natomiast hipoteza, że ta górka kryje zwłoki zabitych raczej nie do obrony i lepiej ją porzucić. …”
Porzucam tą część hipotezy o grzebaniu zwłok pod tą górą. Ale od razu nasuwa się pytanie gdzie ich wyniesiono, jeśli była mowa (pomijając niewiarygodność legend) o tysiącach zabitych. Gdzie ich pogrzebano ?
Druga sprawa – czy ten kopiec mógł być jakąś basteją czy gródkiem w tym samym czasie istniejącym co nie uznany (nie odkryty) gród na wzgórzu parkowym ? („gdyż jest to całkowicie inna bajka”). Na pewno więcej wiecie niż ja i nawet, nie jestem w stanie wyobrazić sobie gdzie szukać takich wiadomości. W mojej „hipotezie” postawiłem też takie zapytanie:
-Czy Wzgórze. Św. Antoniego mogło tworzyć wieże broniącą wjazdu na most do tamtego grodu ? - -Czy gródek w nowym, lokowanym w znacznej odległości mieście miał sens istnienia, gdy miasto posiadało już murowany kościół z bardzo wysoką wieżą wystającą znacznie nad krawędzie doliny i nawet okoliczne wzniesienia ? Ze względu na wspomnianą przelotową bramę w wieży, kościół mógł być wbudowany w obrysie jakiejś małej fortecy na terenie miasta.
- Wiem że właściciele miast i wsi, budowali w tych czasach swoje gródki poza nimi na wzgórzu, tak by mieć na nie i na całą okolice widok. Czy w wypadku Lipna jeśli jego właścicielem był książę i mieszkał w Bobrownikach a wcześniej w Płocku taki gródek drewniany miał podstawy istnieć ? Może tylko istniał na czas budowy nowego miasta po spaleniu i opuszczeniu tego na parkowym wzgórzu?
[ img ]
Jest to rysunek ze wspominanej książki, przedstawia Wzgórze Św. Antoniego. Nad napisem „Lipno” były kiedyś bagna i w miejscu małego kwadracika zaczynał się hipotetyczny most do ”grodu na górze parkowej”. Badacze opisują wzgórze, jako uformowane na ten kształt w nowożytności. Może tak było, że powstał z przerobionego gródka stożkowego. Domy po tej samej stronie ulicy co wzgórze, jak i cała ulica, biegnie krawędzią zbocza płaskowyżu dość łagodnie schodzącego w stronę doliny rzeki (w górze rysunku). W lewo od ulicy teren się podnosi. Jeśli to byłby gród, to fosa przekopana przy oddzieleniu go od płaskowyżu, została zasypana w miejscu ulicy a ziemie uzyskano tak jak do usypania grobli przez bagna, czerpiąc ze zboczy wzgórza w parku. Działo się to prawdopodobnie za zaborów rosyjskich, więc nasuwa się następne pytanie – czemu nie użyto do tego celu ziemi z kopca grodu, który wtedy nie istniał i nie miał dla nikogo znaczenia ? Często ludność na górkach po gródkach stożkowych stawiała krzyże, więc i tu tak mogło się stać. Dopuszczam przez to możliwość,że nie musi to być wspólna mogiła obrońców grodu z parkowego wzgórza.
[ img ]
Znalazłem w internecie plan, mapę Lipna. Ze względu na wielkość jest nie przydatna. Nawet w powiększeniu niezbyt widać co jest lądem a co wodą, a teren parku jest białą plamą. Nawet nie utrwaliłem z jakiego ona wieku. Kto zna topografie miasta odróżni ulice i zlokalizuje miejsce parku i rozpatrywanego wzgórza. Istnieje ponoć siedemnastowieczna kolorowa mapa – plan miasta i okolic ale osoba, która się chwaliła jej kopią nie odezwała się do mnie. Może ktoś na taką mapę w swych poszukiwaniach się natknął. Pomógłby zgłębić ten problem fosy – przekopu przy Wzgórzu Św. Antoniego i przebiegu linii bagien wokół parku, zwłaszcza w miejscach domniemanego plantowania jego zboczy.
Podziękuje i będę wdzięczny również za jakieś odsyłacze do wiadomości, jak mogły wyglądać budynki mieszkalne bo z tego co znajduję w internecie „nauka architektura” w średniowieczu zajęła się tylko budownictwem murowanym. Może „nauka archeologia” bardziej zagłębiła się w ten problem ? Spotkałem się z częściowo wkopanymi w ziemię budynkami – myślę, że to wcześniejszy okres lub na zewnątrz grodów."
:1