Odkopuje stary temat, ale to co wymyśliłem najlepiej tu pasuje. Jest to teoria, której już nie sprawdzę bo mój „jabol” już przygotowany do sprzedaży i szczerze nie chce kusić losu...
Chodzi mi mianowicie o układ kluczujący. Steruje nim tranzystor BD912, katalogowo mający moc strat Ptot 100W i dopuszczalny prąd kolektora 15A, napięcie kolektor-emiter 100V, częstotliwość graniczna 3Mhz- do tego układu to w zupełności wystarczające parametry i ciężko mi w katalogu coś lepszego znaleźć. Natomiast zaintrygował mnie rezystor R1- 4,7Ohm i całkiem pokaźnej mocy, która niewątpliwie zamienia się na nim w ciepełko. Zastanawiam się w ogóle po co on tam jest i czy np. zmniejszając jego rezystancję, a dokładając odpowiednio więcej zwojów w cewce nie uzyska się wzrostu zasięgu? Pewnie trzeba
byłoby zwiększyć sporo wartość R3, ale to pryszcz. Może by tak w ogóle z niego zrezygnować i zrobić cewkę mającą około 70 zwojów (20 zwojów ma rezystancję 1,3 Ohmy). Albo delikatnie zmniejszyć jego rezystancję w tym układzie- BD912 powinien wytrzymać, a zawsze można by mu dołożyć jakiś radiatorek. Proszę osoby obeznane w PI o komentarz
[ img ]