Teraz jest sobota, 2 sierpnia 2025, 20:53

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 196 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 22:02 
Offline
Forum Thesaurus - Użytkownik Zbanowany
Forum Thesaurus - Użytkownik Zbanowany

Dołączył(a): środa, 13 kwietnia 2005, 08:58
Posty: 1155
Lokalizacja: Ziemia - Planeta Ludzi (Czasowo Port Royale)
Wydaje mi się, że mab1978 ma rację. Nawet gdyby (w co osobiście wątpię) ekspertyza była pozytywna, to jest to przecież jedynie luka prawna bo ustawodawca ewidentnie nie miał intencji na umożliwienie takich poszukiwań, prawda? A skoro takich intencji nie miał to będzie się starał jak najszybciej tę lukę wypełnić i uniemożliwić jej wykorzystywanie. Taki proces często obserwujemy w polskim prawodawstwie i zwykle szybciutko uchwala się poprawki, które "wyprasowują" dany bubel prawny. Oczywiście tempo prasowania zależy od tego jak istotna jest ta luka i w tym przypadku myślę, że nie będą czekać zbyt długo.. Dlatego to ciekawa inicjatywa, ale w moim odczuciu raczej ślepa uliczka niż prawdziwe otwarcie, na które wszyscy czekamy. Wydaje mi się, że do kwestii prawa trzeba podejść kompleksowo i tu faktycznie mogłoby pomóc stworzenie ogólnopolskiej organizacji "parasola", która przedstawiłaby następnie projekt zmiany interesującej nas ustawy. To co robi Peter_2005 na http://www.pasjonacihistorii.pl/ i w pewnym sensie także ArturBorat na forum "Odkrywcy", to kroki we właściwym kierunku :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 22:08 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 8 września 2008, 17:04
Posty: 129
Lokalizacja: Londyn
mab1978 napisał(a):

Od siebie dodam tylko, że ustawa jest zła bo nieprecyzyjna. Pierwszorzędną sprawą powinno być doprecyzowanie definicji zabytku i zlikwidowanie uznaniowości przy wydawaniu pozwoleń.
A żeby nie było tak miło to powiem szczerze... Z mojego, czysto egoistycznego punktu widzenia... wcale nie jest tak źle. Kopie sporadycznie, kilka-kilkanascie razy w sezonie i zawsze z kwitami. Czy mogę narzekać? Raczej nie :666

Myślę, że podobnego zdania są ludzie ze stowarzyszeń, które wypracowały model współpracy z WKZ-ami i muzeami.
Działają prężnie, mają święty spokój i wszyscy (poszukiwacze, KZ i muzealnicy) są zadowoleni. Im na zmianach specjalnie nie zależy... Bo po co? Wcale im się nie dziwię.

Próba zjednoczenia (nic z niej nie bedzie bo nie ma czegoś takiego jak środowisko poszukiwaczy-tak uważam) bez ludzi już działających i zaprawionych w bojach z urzędniczą machiną jest skazana na niepowodzenie. Jak ich można przyciągnąć? Co można im zaproponowac lepszego niż udało im się wywalczyć własnymi siłami?

Pozdrawiam, mab1978.

PS, Czas pokaże ale jeśli nie mam racji to z przyjemnością odszczekam na forum to co napisałem :h


To jedna z najsensowniejszych wypowiedzi w tym wątku jaką udało mi się wyczytać. Niestety pozostaje mi się z nią zgodzić w całej rozciągłości niestety. Na chwilę obecną tylko praca od podstaw może dać w przyszłości pozytywne efekty. Rewolucji było już kilka, ale efekty pokazały że to nie czas jeszcze na Narodowy zryw jak to w Naszej historii bywało.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 22:18 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): poniedziałek, 15 października 2007, 10:15
Posty: 38
Lokalizacja: Chroberz
Pomysł konsolidacji, zjednoczenia podejmowany jest co kilka lat. Nic nowego nie robi i tym razem ten zryw.
Wars już zadał pytanie. Co i z jakim skutkiem zrobiłeś dla środowiska poszukiwaczy aby przypisywać sobie tytuł ,koordynatora''.
Jeśli nie odpowiesz sobie na to pozytywnie to nie warto cisnąć pary w gwizdek.
Tworzenie kolejnego stowarzyszenia (stowarzyszenia matki czy stowarzyszenia wszystkich stowarzyszeń - jak szef wszystkich szefów p.Jarzyna ze Szczecina) tylko po to aby znaleźć wykładnię prawa nie ma najmniejszego sensu.
No chyba, że ktoś ma krwawe ambicje powołać kolejny klub aby pod jego nazwą kreować swoje chore ambicje.
Przebrnąłem przez ten gąszcz postów i nie znalazłem odpowiedzi, która by mnie przekonała do tego zrywu.
Co nowy twór oferuje więcej niż istniejące już kluby i stowarzyszenia ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 22:27 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Zgadzam się w pełnej rozciągłości z Mabem, z jednym ale... Nie w każdym województwie jest możliwość nawiązania współpracy z WKZ. Ba, w większości rejonów kraju można tylko o tym pomarzyć. I tu jest pies pogrzebany moim zdaniem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 22:51 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2005, 22:05
Posty: 346
Lokalizacja: Warszawa
Van Worden napisał(a):
To co robi Peter_2005 na http://www.pasjonacihistorii.pl/ i w pewnym sensie także ArturBorat na forum "Odkrywcy", to kroki we właściwym kierunku :za

Ależ bzdury drogi Van Wordenie wypisujesz! :drap :666
Jeśli jeszcze nie załapałeś to ja Ci wyłuszczę: ani Peter_2005 ani Artur nie chcą przewodniczyć tworom do których powołania nawołują.
Artur zajmuje się projektem statutu hipotetycznego stowarzyszenia - i tylko tym. Peter pisze "zorganizujmy się", a nie "zorganizuję". Czyli czeka na gotowe.
O ile Artur dość jasno wyłuszczył co robi (choć zapewne jest opacznie rozumiany) i go rozumiem, to Peter zwyczajnie chce przekuć swoją nieudolność w sukces wskoczenia komuś na plecy, czyli podczepienie się pod kogoś kto będzie umiał i zrobi. Szuka naiwniaka/naiwniaków. :czerwona


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 23:34 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): czwartek, 27 czerwca 2002, 00:00
Posty: 508
Lokalizacja: Warszawa
wars98 napisał(a):
Peter pisze "zorganizujmy się", a nie "zorganizuję". Czyli czeka na gotowe.
O ile Artur dość jasno wyłuszczył co robi (choć zapewne jest opacznie rozumiany) i go rozumiem, to Peter zwyczajnie chce przekuć swoją nieudolność w sukces wskoczenia komuś na plecy, czyli podczepienie się pod kogoś kto będzie umiał i zrobi. Szuka naiwniaka/naiwniaków. :czerwona
Teraz to chyba przesadziłeś... Może swoje negatywne emocje przekuj na cos pozytywnego? To są bardzo nieprzyjemne insynuacje. Masz na to jakieś dowody czy to tylko Twoja intuicja...? Bez komentarza. Sam sobie wystawiasz świadectwo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 23:46 
Offline
Forum Thesaurus - Użytkownik Zbanowany
Forum Thesaurus - Użytkownik Zbanowany

Dołączył(a): środa, 13 kwietnia 2005, 08:58
Posty: 1155
Lokalizacja: Ziemia - Planeta Ludzi (Czasowo Port Royale)
wars98 - Sorry, ale to Ty wypisujesz bzdury. Dlaczego niby oni mają czemuś przewodniczyć? Przecież proces tworzenia stowarzyszenia nie musi się zaczynać od wyboru władz i dzielenia tortu i wpływów, choć niepokojąco duża liczba tzw. "liderów" tak pewnie uważa.
Deklarowaną intencją Piotra jest zjednoczenie poszukiwaczy i wykonał w tym kierunku bardzo ważne, pierwsze kroki. Można się z czymś niezgadzać i po prostu w tym nie uczestniczyć, można nie wierzyć w sukces pomysłu, ale insynuowanie komuś chęci wykorzystania innych, jest po prostu mocno nieeleganckie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 stycznia 2010, 23:51 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 19 stycznia 2009, 16:29
Posty: 277
Lokalizacja: WWY-Puszcza Biała i Kamieniecka
Obiecałem sobie, że nie zajrzę do tego tematu prze tydzień a potem zobaczę jaką ewolucję przeszedł wątek. Artur na odkrywcy wraz z innymi starają się bardzo stworzyć schemat stowarzyszenia mimo głosów krytyki i ciągłych narzekań :anty
Ja osobiście nie należę do żadnego stowarzyszenia, organizacji formalnej poszukiwaczy itp.

Działam jak większość poszukiwaczy w naszym kraju w nieformalnych, lokalnych związkach poszukiwaczy z wiadomych przyczyn. Chciałem by takie stowarzyszenie mogło zaproponować również nam możliwość działania i zrzeszenia, celem propagowania wiedzy historycznej oraz poszukiwaniem śladów przeszłości.
W czym będę mógł pomogę na tym etapie jestem bezużyteczny, gdyż nie znam się na statutach stowarzyszeń. Chętnie pomogę za to w ewentualnym kontakcie z mediami, kontakcie z prasą.
Nie przeszkadzajmy kolegom, dajmy im szansę na stworzenie stowarzyszenia bądź federacji, która będzie działać z wielkim pożytkiem dla naszego środowiska poszukiwaczy.

Mam nadzieję, że w końcu pojawią się te ekspertyzy z WKZ - na temat "legalności poszukiwań". Brawo dla Jacka i Artura, którzy próbują działać w tym temacie (Artur na swój koszt zlecił ekspertyzę u prawników i intensywnie działa w interesie poszukiwaczy.)


P.S. Mam nadzieję, że nasza akcja pójdzie do przodu (działajmy i pracujmy póki zima stulecia trwa) i mamy na to czas siedząc wieczorami w domu. :comp Jeżeli się nie uda - to znaczy, że nie dorośliśmy do zmian.

Oby nie zakończyła się jak akcja BORATYNKA. (którą zawsze można aktywować i wykorzystać nasz zapał w odpowiednim czasie)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 00:16 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): czwartek, 12 stycznia 2006, 20:57
Posty: 110
Lokalizacja: z lasu
Wars98 napisał :

Cytuj:
Peter zwyczajnie chce przekuć swoją nieudolność w sukces wskoczenia komuś na plecy, czyli podczepienie się pod kogoś kto będzie umiał i zrobi. Szuka naiwniaka/naiwniaków.


Widzę,że nie trafia do was jakikolwiek argument o czystości intencji . Jesteście gotowi opluć wszystko i każdego. Pozażerać się , gonić własny ogon. Kto dał ci prawo, do tego czy tamtego? Nikt cię nie upoważnił, jesteś nieudolny, chcesz wskoczyc komuś na plecy, co masz do zaproponowania? Ja wysłałem zapytania , a ty co zrobiłeś?

Napisałem ,że nie uzurpuję sobie prawa do żadnej funkcji , chciałem wywołać pozytywne emocje, szczerą reakcje zanim w kwietniu wszyscy wyjdą w pola. Wzbudziłem tylko niepokój pewnej grupy . Niepotrzebnie sie martwicie o zarządy, budżety do podziału, sekretarki i znajomości do przejęcia ( to komentarz do wątku na O) - wpełznę sobie pod kamień spod którego wyszedłem i po kłopocie. Wg mnie dzielicie środowisko ( choć niektórzy twierdzą, iż takie środowisko nie istnieje )

Rozumiem argument o trafionej lub niewłaściwej drodze. Było mi miło korespondować z Arturemboratem ( mimo, iż mój pomysł nie wzbudza u niego euforii ). Wymieniliśmy kilka merytorycznych uwag pozostając przy swoim zdaniu.
Również z tobą Wars98 wymieniłem maile i mimo,że sie nie zgadzaliśmy w wielu kwestiach , nigdy nie pozwoliłem sobie na osobiste wycieczki.
To nie w porządku!
Niczego nie chciałem wam zabrać, niczego też nie chciałem wam dać ( i z tego również czynicie zarzut !). To miała być próba mobilizacji, przyjazna , otwarta i szczera deklaracja zjednoczenia. Nie obwoływałem się królem pomysłu- rzuciłem mały kamyk , a wy chcecie kamieniować .....

Ok. osiągneliście sukces - przeszło mi , macie święty spokój ( czytajcie : pogadał sobie i wszystko znów po staremu ). Czyż nie o to wam chodziło ?

Mimo wszystko , życzę wam powodzenia

Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 10:35 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2005, 22:05
Posty: 346
Lokalizacja: Warszawa
Van Worden. Jak się chce coś tworzyć, jak np. Peter_2005, to się wyraźnie mówi/pisze: "ja tworzę". I mamy jasność sytuacji. A co tym czasem robi Peter_2005? Krzyczy: "zjednoczmy się!". Rozpala w ludziach nadzieje. Ludzie już chcą do niego przystępować. A tu nagle jeden Wars się wyrywa z niedyskretnym pytaniem: "co takiego zrobiłeś?". A nasz "wybawca" na to bez cienia zażenowania: "nic nie zrobiłem" i "nie da się". To jak mają się poszukiwacze czuć? Jak ludzie zrobieni w balona. Jeśli chce się coś tworzyć, nawołuje się do pewnej idei, to trzeba mieć odwagę cywilną stanąć na czele, poprowadzić aż do końca. I na dodatek trzeba jeszcze umieć. Dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane. W takich działaniach - o jakich pisał Peter_2005 - potrzebny jest lider. Nie liderzy, bo gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść, a gdzie dwóch polskich liderów tam wojna domowa. Jeden, ale zdecydowany, odpowiedzialny, który wie co chce osiągnąć, umie zrobić, zrobi i weźmie na siebie odpowiedzialność. Tu tego zwyczajnie zabrakło.
Jak słusznie zauważył Weteryna:
Cytuj:
Co i z jakim skutkiem zrobiłeś dla środowiska poszukiwaczy aby przypisywać sobie tytuł "koordynatora''. Jeśli nie odpowiesz sobie na to pozytywnie to nie warto cisnąć pary w gwizdek.

Peter_2005 nic nie zrobił, a już przypiął sobie łatkę "koordynatora".
Weteryna ma 100% racji pisząc, że:
Cytuj:
Tworzenie kolejnego stowarzyszenia (stowarzyszenia matki, czy stowarzyszenia wszystkich stowarzyszeń - jak szef wszystkich szefów p. Jarzyna ze Szczecina) tylko po to, aby znaleźć wykładnię prawa nie ma najmniejszego sensu.

Balon sztucznie nadmuchany przez Peter_2005 pękł - i bardzo dobrze - bo jeśli ktoś taki, jak Peter_2005, działając w imieniu Towarzystwa nie był wstanie wykorzystać posiadanych narzędzi, to nie zrobiłby tego mając ich więcej w postaci federacji. Wtedy ludzie ostatecznie by się zrazili nie tylko do idei federacji (która może kiedyś tam powstanie), ale i do pracy obecnie działających stowarzyszeń.
Teraz zasłania się i pisze:
Cytuj:
Napisałem ,że nie uzurpuję sobie prawa do żadnej funkcji , chciałem wywołać pozytywne emocje, szczerą reakcje zanim w kwietniu wszyscy wyjdą w pola.

i
Cytuj:
Niczego nie chciałem wam zabrać, niczego też nie chciałem wam dać ( i z tego również czynicie zarzut !). To miała być próba mobilizacji, przyjazna , otwarta i szczera deklaracja zjednoczenia.

Zwodzenie, mamienie, obiecywanie złotych gór i powszechnej szczęśliwości. Ciekawe, jak się teraz poszukiwacze czują?
Nieudacznikom mówię stanowcze: NIE.
BTW: A swoją szosą Van Wordenie - dlaczego Ty nie działasz?

Mab1978. Piszę w oparciu o wypowiedzi forumowiczów, w tym Peter_2005. Działania jakie podjął podlegają ocenie. I teraz zbiera plon swojej działalności "twórczej".

Tadeklobo. Ale jakie stowarzyszenie?! Przecież wyraźnie napisałem: ani Peter_2005 ani Artur nie chcą przewodniczyć tworom do których powołania nawołują.
Nie ma i jeszcze długo nie będzie takiego stowarzyszenia/federacji, bo nie ma "jelenia", który chciałby i umiałby to stworzyć i pociągnąć.

Peter_2005. Wpełzaj, wpełzaj do dziury. Jak opanujesz stowarzyszeniowy elementarz oraz coś osiągniesz na tym poletku, to wróć i się pochwal. Wtedy pogratulujemy. Na razie nie ma czego.
Pozdrawiam
wars98


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 12:04 
Offline
Forum Thesaurus - Użytkownik Zbanowany
Forum Thesaurus - Użytkownik Zbanowany

Dołączył(a): środa, 13 kwietnia 2005, 08:58
Posty: 1155
Lokalizacja: Ziemia - Planeta Ludzi (Czasowo Port Royale)
wars98 napisał(a):
jeszcze długo nie będzie takiego stowarzyszenia/federacji, bo nie ma "jelenia", który chciałby i umiałby to stworzyć i pociągnąć.


Jeleń to dobre określenie bo jak się ktoś pojawia kto jest spoza układu i nie obiecuje na starcie podziału tortu, to automatycznie idzie do odstrzału :n
Peter_2005 jasno określił swoje cele i tworzenie wokół tego atmosfery nagonki, jest po prostu przykre, ale jakże typowe dla tego środowiska. Zawsze znajdzie się kilku krzykaczy, którzy urządzą sobie jarmark kosztem innych, sami nie wnosząc do tematu nic pozytywnego. Znam te metody od dawna i tylko szkoda mi kolejnego uczciwego pasjonata, który przez chwile naiwnie wierzył, że coś w tym środowisku można zmienić.

Cytuj:
Van Wordenie - dlaczego Ty nie działasz?


Chyba nie jesteś zbyt dobrze poinformowany, bo ja nigdy nie zaprzestałem działań w tym kierunku. Nigdy też nie odmawiam innym ludziom pomocy, tylko gdy napiszę kolejne urzędowe pismo, czy z kimś rozmawiam o zmianach, nie wzywam do tego telewizji by zabłysnąć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 17:39 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 20 listopada 2005, 22:05
Posty: 346
Lokalizacja: Warszawa
Van Wordenie, wybacz, ale nie zgodzę się z Tobą. Peter_2005 nie jest osobą spoza "układu"/"środowiska", czy jakby tego nie nazwać. Jest związany (jak sam pisał) z Towarzystwem Miłośników Militariów. Niestety, nie określał jasno swoich celów, a za to wprowadzał w błąd, mamił. Nikt nie zrobił nagonki na biednego, niedoszłego i naiwnego "wybawcę" poszukiwaczy, ale zadano mu proste i konkretne pytania, które obnażyły, że król jest nagi i fałszywy, jak zresztą całe "środowisko". Jeśli pisząc o "krzykaczach" pijesz do mnie, to nie robię sobie jarmarku, a wydaje mi się, że choćby przez podejmowanie prób wyjaśnienia sytuacji prowadzenia poszukiwań poza zabytkami wpisanymi do rejestru wnoszę do spraw "środowiska" wiele.
Może i działasz. Nie wiem. Telewizji i radia zapewne nie wzywasz i stąd brak informacji. Jednak chciałbym wiedzieć (jeśli to nie jest problem dla Ciebie) co Ty zrobiłeś dla poszukiwaczy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 17:52 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Palce mnie świerzbią, żeby napisać parę słów Warsiu, ale nie mam zamiaru schodzić poniżej pewnego poziomu. Sam wystawiasz sobie opinię własnymi słowami. Może i Twoje pytania są zasadne, ale forma w jakiej je przedstawiasz jest skandaliczna :n

Moderatora proszę o posprzątanie tematu. Proponuję zostawić tutaj tylko posty merytoryczne, a pyskówki słowne przenieść do innego wątku. Albo w kosmos :)

Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 17:59 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 28 grudnia 2004, 11:39
Posty: 2339
Lokalizacja: Καλισία
od dwóch dni zastanawiam się gdzie to wkleić:
www.stopustawkom.pl
:666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 26 stycznia 2010, 23:46 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): niedziela, 12 października 2003, 22:06
Posty: 799
wars, chciałem napisać kilka słów odnośnie tego co tu wypociłeś, ale ugryzłem się w palec. Miałem Cię za kogoś innego, ale bardzo się zawiodłem... :n


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 196 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL