Teraz jest środa, 3 grudnia 2025, 19:41

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 12:11 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
viwaldi napisał(a):
Aliens napisał(a):
...po dzisiejszej rozmowie z Vikingiem wychodzi nato ze niezakupiony sprzet u nich nie naprawiaja ...


i to jest czyste k...stwo! i na dodatek debilizm w 100% postaci! nie ma to jak zniechecic klienta do marki. zamiast zarobic na serwisie i miec klienta na przyszlosc (


I tutaj się mylisz. Współczesny świat jest skonstruowany w taki sposób, że tylko urządzenia "na prawdę" wartościowe są trwałe i posiadają dobrą sieć serwisową na naprawy pogwarancyjne. Detektory metali to powiedzmy sobie szczerze - typowa komercja. No, może w mniejszej skali niż lodówki czy telewizory. Klient ma to kupić, poużywać i ... za jakiś czas kupić nowy produkt. Takie nastały klimaty. Tak robią niemal wszystkie firmy produkujące elektronikę, w tych zakresach cenowych i nie ma co sie podniecać, że po okresie gwarancji klient nierzadko bywa pozostawiany samemu sobie lub jest skutecznie zniechęcany do serwisu "starego trupa" wysokimi kosztami. Obecnie tendencje są takie, że nawet urządzenia do analityki medycznej, których ceny jeszcze piętnaście lat temu oscylowały na poziomie cen "samochodowych" kosztują circa 5 - 10 PLNów, a po okresie gwarancji jak to padnie to można sobie takie coś zutylizować, lub oddać jakiemuś naiwniakowi do naprawy, który będzie z tym się męczył (i z namolnym klientem, który będzie się czepiał o każde pięćdziesiąt złotych, a także kombinując klamoty z rozbiórki innych i łamiąc zabezpieczone kody w kontrolerach). Podobnie rzecz zaczyna wygladać z "markowymi" przyrządami pomiarowymi. Ciężko mi się wypowiedzieć ale przypuszczam, że serwis pogwarancyjny jest też dla Minelaba typową kulą u nogi i jak mogą tak unikają problemów z nieprodukowanym już sprzętem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 14:09 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 10 sierpnia 2007, 18:37
Posty: 798
panowie tu krotki filmik mojego problemu http://www.youtube.com/watch?v=9wk1tP0naeo


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 14:56 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Ciężko cokolwiek powiedzieć na podstawie filmu, ale wygląda to na problemy z taktowaniem (zegar) - coś leży w podstawie czasu (rezonator się odkleił:que ), albo co mniej prawdopodobne ale możliwe coś z zasilaniem. To takie harcerskie dywagacje, bo oglądając ten materiał to tylko wróżyć z fusów można :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 16:18 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): wtorek, 8 grudnia 2009, 10:46
Posty: 17
Lokalizacja: Białystok
Aliens napisał(a):
panowie tu krotki filmik mojego problemu...


zachowanie IDENTYCZNE jak w x70, o ktorej pisalem wyzej.
viking wycenil naprawe chyba na ok 1k zl (xterka byla z usa i gwarancji nie chcieli uznac) a przez proscana trafila do irlandii i zostal wgrany nowy soft na gwarancji. kolega zaplacil tylko za przesylki i fatyge proscana.

pozdr
viwaldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 16:25 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): wtorek, 8 grudnia 2009, 10:46
Posty: 17
Lokalizacja: Białystok
IdeL napisał(a):
...I tutaj się mylisz. Współczesny świat jest skonstruowany w taki sposób...


podtrzymuje swoje zdanie. rozumiem dlaczego tak jest ale sie na to nie zgadzam.
cale szczescie ze nie wszyscy mysla w taki "swiatowy" sposob, na co najlepszym dowodem jest firma i serwis rutusa.

pozdr
viwaldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 17:22 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 10 sierpnia 2007, 18:37
Posty: 798
jeszcze napisze do Minelaba w Irlandii zobaczymy co odpiszą


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 kwietnia 2010, 18:53 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
viwaldi napisał(a):


cale szczescie ze nie wszyscy mysla w taki "swiatowy" sposob, na co najlepszym dowodem jest firma i serwis rutusa.

pozdr
viwaldi

Wiesz, producent Rutusa to jednak tylko manufaktura w porównaniu z niektórymi zza wielkiej wody (z całą sympatią dla producenta).
W każdym razie szczerze mogę potwierdzić, że są firmy "światowe", które mają jeśli nie serwis to przynajmniej podzespoły do starych modeli w sprzedaży. Taką firmą jest choćby Whites, w którym już kilka razy nabyłem po wcale niewygórowanych cenach podzespoły pozornie nieosiagalne - ot chocby kiedyś wyświetlacz LCD do starego Eagle, czy kontroler do Eagle Spectrum. Do tego kontakt jest bardzo przyjemny.
Ale tak Bogiem a prawdą wydaje mi się, że dostępność pewnych asortymentów bardziej wynika z faktu nagromadzenia nadmiarów niż z rzeczywistej chęci sprzyjania klientom-kustoszom ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 11:42 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): wtorek, 8 grudnia 2009, 10:46
Posty: 17
Lokalizacja: Białystok
IdeL napisał(a):
...W każdym razie szczerze mogę potwierdzić, że są firmy "światowe", które mają jeśli nie serwis to przynajmniej podzespoły do starych modeli w sprzedaży. Taką firmą jest choćby Whites, w którym już kilka razy nabyłem po wcale niewygórowanych cenach podzespoły pozornie nieosiagalne - ot chocby kiedyś wyświetlacz LCD do starego Eagle, czy kontroler do Eagle Spectrum. Do tego kontakt jest bardzo przyjemny.
Ale tak Bogiem a prawdą wydaje mi się, że dostępność pewnych asortymentów bardziej wynika z faktu nagromadzenia nadmiarów niż z rzeczywistej chęci sprzyjania klientom-kustoszom ;)


jak dla mnie to w zupelnosci wystarczy. proste, ze zaden producent nie uruchomi na nowo produkcji jakiejs czesci zeby klient mogl miec sprawna wykrywke ktora powstala w czasie panowania dinozaurow. ale mozna (TRZEBA) zapewnic normalny suport.

marzy mi sie taka... normalna firma ;) z czytelna, "kilkujezyczna" strona www, z instrukcjami w pdf nawet do najstarszych wykrywek, ze sklepem online z czesciami zamiennymi jakie tylko maja na magazynie (zamawiam w centrali a odbieram u lokalnego dystrybutora), z normalnym serwisem ktory nie dyskutuje gdzie kupilem wykrywke tylko mi ja naprawi, gdzie podam numer seryjny i juz wiadamo co jest z gwarancja (oczywiscie ogolnoswiatowa)... marzy mi sie firma gdzie bede partnerem a nie kolejnym zawracaczemdupy...

pozdr
viwaldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 12:43 
Offline
Złosliwy Nieludzki Doktor

Dołączył(a): piątek, 15 marca 2002, 01:00
Posty: 2242
Współczuję Kolego!
ja pozbyłem się czas jakiś temu sprzętu tej firmy a były tam i Sovereign Elite i GT i Explorer Xs i X terra 70, oczywiście nie wszystkie na raz. Wszystkie użytkowałem bardzo krótko, bo coś tam zawsze mi nie pasowało. Chociaz generalnie uważam, że Minelab produkuje naprawdę super sprzęt, to w chwili obecnej nie podejrzewam, by znalazło się wielu nabywców, uwzględniając fakt iż spora część sprzętu pochodzi z zagranicy, gdzie kupowana jest dużo taniej niż u nas i mogą nie uznać gwarancji. Pozostaje zakup sprzętu w V. lub używanego na gwarancji tez z V. i w ten sposób firma Minelab strzeliła sobie gola do własnej bramki, bo skutecznie zniechęca do uzytkowania sprzętu. Pomimo iz nikt nie mówi iz jest to sprzęt ,,awaryjny". To świadomość takiej ,,niemocy" gdy cos się stanie potrafi zniechęcić nawet do okazyjnych tanich zakupów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 13:32 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
viwaldi napisał(a):

marzy mi sie taka... normalna firma ;) .....gdzie kupilem wykrywke tylko mi ja naprawi, gdzie podam numer seryjny i juz wiadamo co jest z gwarancja (oczywiscie ogolnoswiatowa)... marzy mi sie firma gdzie bede partnerem a nie kolejnym zawracaczemdupy...


Mimo wszystko wydaje mi się, że takie serwisy istnieją, jednak głównie "nie w Polsce" - mówiąc jaśniej, sądzę, że to niestety polscy dystrybutorzy, czy serwisy niezależnie od producentów robią klientom problemy, w kwestii gdzie kupiłeś, jak i dlaczego. ....A tego to nie naprawię bo kupiłeś u Iksa: którego nie lubię bo mi napluł na zderzak, bo jesteś nielojalny i dałeś mu kiedyś zarobić, etc.
Takie polskie piekiełko.. OBYM SIĘ MYLIŁ :za
Niezależne od uwarunkowań rynkowych tyczących się korzyści głównie z produkcji, o których wcześniej sobie pisaliśmy to mam w ogóle wrażenie, że polskie serwisy MD (i nie tylko) są jak małe dzieci - obrażają się na siebie jak czterolatki w piaskownicy. Cud, że sobie języków nie pokazują na Youtubie :) - choć kto ich tam wie.....
No i ci biedni klienci wciskający niesamowitą wazelinę, aby tylko jeden z drugim zechcieli się zająć ich sprzętem (wszak każdy jest wrażliwy na pochlebstwa - nawet fałszywe :1 )...

Cóż, trza z tym jakoś żyć...
Szkoda tylko, że nasz stratny kolega zarzucił temat sprzedaży walniętego sprzętu ;) Nawet byłem zainteresowany :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 14:22 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 10 sierpnia 2007, 18:37
Posty: 798
tak zarzuciłem temat sprzedazy, mam nadzieje ze jeszcze cos sie da zrobic bede walczył dalej oto zeby ktos sie zlitował i mi pomogł bo niestety nie mam w sumie wsparcia kto by mi pomogł w kwestii angielskiego wiec licze na kolegow z netu. Czas pokaze co da sie z tym zrobic.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 15:12 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Aliens, życzę Ci więc powodzenia i nie wątpię, że cała ta heca zakończy się pomyślnie :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 16:36 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Jezeli to kwestja softu to ja bym poszukal kogos kto ma sprawny wykrywacz i go skopiowal.
Nawet jezeli bys musial kupic programator to i tak wyjdzie taniej niz wysylka, ja obstawiam ze dobry serwis RTV zgral by soft z dobrego i wprogramowal w uszkodzony za max 200zl. Sam tak robilem z sprzetem telkomunikacyjnym, jezeli padalo uzadzenie warte powiedzmy 5 tys zl to warto bylo zaryzykowac 200zl na nowa pamiec flash i programowanie. Sam nie lutuj jezeli nie masz wprawy (opalarka z regulacja temp) daj zarobic innym :)
ps.
daj fotki elekrtoniki to moze ktos cos podpowie, a przynajmniej wyjasni sie czy tam jest jakas pamiec do zaprogramowania :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 18:33 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 10 sierpnia 2007, 18:37
Posty: 798
jezeli byłaby taka mozliwosc jak najbardziej byłbym za ale jak na razie nie słyszałem o tym, co do praogramowania to tez sie bawie w pewne rzeczy wiec kumam oco kaman, w kwestii wykrywacza niestety nie wiem skąd taki programator i jakis trzeba miec program zeby to zrobic a to niestety public nie ma.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 19:17 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
superstefan napisał(a):
Jezeli to kwestja softu to ja bym poszukal kogos kto ma sprawny wykrywacz i go skopiowal.
Nawet jezeli bys musial kupic programator to i tak wyjdzie taniej niz wysylka, )


Superstefan, powiem tak, zajmuję się elektroniką od bardzo dawna (mimo uprawiania zawodu informatyka), programuję kontrolery (niestety tylko Atmele i atmelopodobne) w językach prymitywnych - mnemonicznych (bo sam prosty chłop jestem :za ) i szczerze powiedziawszy nie sądzę (choć stuprocentowej pewności nie ma), że to wina softu. Błędy softu bywają przeróżne, ale przynajmniej ja nigdy nie spotkałem się z tym aby kody z kontrolera zaniemogły tak po prostu (zakładając sprawny kontroler). No bo co niby mogłoby się stać :que :que Zniknęłaby część kodów z pamięci kontrolera :que :que Niby w jaki sposób :que

Nie potrafię wyobrazić sobie kontrolera, który pracuje kilka lat i nagle umiera sam kod,w taki sposób, że struktura zachowuje się jakby była martwa. To nie Windows wykompilowany z C++. W takie rzeczy ładuje się proste rozkazy reprezentowane za pomocą 0 i 1, w możliwie jak najprostszy sposób choć także pisane w C++ (choć szanujący się programista czegoś takiego robi to w raczej w mnemonikach co by przestrzeni pamięci nie zabierać niepotrzebnie). A jeśli już coś jest z kodem to raczej z samym kontrolerem również.
Wszelkie niedomagania (błędy) softu w takich strukturach RACZEJ nie mają prawa uśmiercić ich definitywnie tak po prostu. Owszem,mogą powodować wieszanie się wskutek np. błędnego adresowania pamięci czy jakiś nierozważnie działających pętli w kodzie. No zdarza się, ale takie rzeczy zazwyczaj wyłażą po krótkim czasie użytkowania.
Druga rzecz - raczej zapomnij o zgraniu kodu. Każdy rozsądny producent zabezpiecza kontroler przed nieuprawnionym odczytem zawartości (nawet ja robiąc od czasu do czasu jakieś projekty dla instytutów ;) ) Z prostej przyczyny - aby ktoś tego nie ukradł i nie sprzedał jako swojego produktu. Nie wiem co Minelab wrzuca do swoich detektorów, ale dla przykładu nie słyszałem aby komuś udało się włamać w zabezpieczonego AVR'a. Trzy razy w życiu robiłem coś na innych kontrolerach (Motorolach) i takiego doświadczenia w egzotyce nie mam - ale sadzę, że w tym przypadku jest podobnie.
Generalnie to ja na wstępie szukałbym raczej przyczyn takiego niedomagania po stronie "hardware". To po prostu wygląda jakby nie startował kontroler (kontrolery).
Niemniej bez stosownej wiedzy i oprzyrządowania raczej nie proponuję grzebania w tym sprzęcie.

Nie jestem oczywiście takim "MISZCZEM" jak Proscan, który był łaskaw w swoim "autozachwycie" usmażyć mnie, jak to ma w swoim zwyczaju czynić :1. Ja tam mu wybaczam, bo mam słabość do ludzi niedowartościowanych :za. Dlatego przepraszam wszelkich ewentualnych urażonych moimi wypowiedziami okołotechnicznymi w tym wątku. W ramach samoobrony (nie lubię tego słowa) muszę jednak zaznaczyć, że struktury mikroprocesorowe lubią zachowywać się niezależnie od zastosowania dosyć podobnie - zwłaszcza w przypadku awarii. Dlatego uważam, że średnio zaawansowany konstruktor cyfrówki, a w szczególności mikroprocesorówki zdobył by się na podobne mądrości co ja na podstawie tego co widać - nie będąc "MISZCZEM detektoryzmu od kuchni" :1

Ale nie można wykluczyć softu - choć nie najlepiej świadczyłoby to o osobie, która takimi kodami zaprogramowała kontroler :(
Uważam,że warto pomolestować Minelaba :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL