Teraz jest środa, 3 grudnia 2025, 19:42

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 20:21 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): niedziela, 30 grudnia 2007, 12:35
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
Kolego powiem ci, że miałem to samo plus dodatkowo systematyczne tykanie w głośniczku(oczywiście x-70) - odesłałem elektronike do Proscana i wyszło ,że procesor się rozkodował. Proscan wysłał to dalej ( jak dobrze pamiętam do Szwajcarii) - moment to naprawili. Cały zabieg trwał półtora tygodnia. Według filmu moja x-terrka zachowywała się identycznie.

Tyle mogę podpowiedzieć.

Pozdrawiam.

PS:Winą była wilgoć - chodzenie w deszcz bez dodatkowego zabezpieczenia ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 20:39 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
stanek3d napisał(a):
Kolego powiem ci, że... i wyszło ,że procesor się rozkodował. Według filmu moja x-terrka zachowywała się identycznie.



Pozdrawiam.

PS:Winą była wilgoć - chodzenie w deszcz bez dodatkowego zabezpieczenia ;)


Wydaje mi się, że raczej usłyszałeś to co producent/serwis chciał abyś usłyszał. Z zabezpieczonego bitlock'ami kontrolera można kod tylko wywalić w chmury - tzn. wyczyścić zawartość (np. w celu ponownego zaprogramowania).
Z całą sympatią...
I raczej jakiekolwiek uszkodzenia kodu wskutek zmian klimatycznych... to już trochę szarlataneria....
Wskutek wilgoci to zwarcia się co najwyżej mogą porobić, a nie zmodyfikować czy usunąć kody w kontrolerze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 21:19 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Idel ja mam na mysli uszkodzenie pamieci w ktorej mieszka oprogramowanie, tylko tak jak powiedzialem, jest pytanie gdzie ten program mieszka czy w osobnej kosci czy w samym procesorze. Przydaly by sie fotografie elekrtoniki wykywacza zeby cos doradzic. Jezeli osobna kosc to super, jezeli procesor z wlasna pamiecia to raczej lipa.

Ja na elektronice sie znam, powiedzmy ze slabo, programowac raczej nie potrafie (kiedys cos prostego potrafilem napisac w asemblerze na x86, ale to bylo dawno) Cale leczenie padnietej elektroniki robie tak: jak widze ze z czyms trace komunikacje, a same uklady zasilania dzialaja sprawnie i zaden z scalakow nie wydaje sie za goracy to wyciagam pamiec i ja zastepuje nowo zaprogramowana, ma to sens tylko przy drogim sprzecie bedacym po gwarancji, nie posiadajacym zadnego serwisu w kraju lub gdy wiadomo ze serwis jest kosmicznie drogi. Wlasnie taka kretynska metoda udalo mi sie uratowac sporo sprzetu ktory poszedl by juz do kosza. Obecnie pamieci flash sa takiej jakosc, ze jednak potrafia padac, szczegolnie jak sa czesto zapisywane, gubia to co mialy wprogramowane lub dostaja "bad sektory" tak jak dyski twarde. Moze wlasnie takie "bad sektry" sa powodem losowego dzialania wykywacza???

Koniecznie daj fotki elekroniki bo moze nie potrzebnie robimy Ci nadzieje na taki rodzaj naprawy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 21:34 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 października 2005, 14:41
Posty: 333
Lokalizacja: 我是从波兰来的。
Tak przeglądam te posty i filmik kolegi i tak mi się wydaje że tu coś jest problem jedynie z zasilaniem może udaj się do dobrego elektronika i nich ci sprawdzi jakie tam napięcie wychodzi bo wydaje mi się że tu leży jedynie problem bo jak może się soft tak bez niczego wyspać raczej nie reale .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 kwietnia 2010, 21:36 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): niedziela, 30 grudnia 2007, 12:35
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
IdeL napisał(a):
stanek3d napisał(a):
Kolego powiem ci, że... i wyszło ,że procesor się rozkodował. Według filmu moja x-terrka zachowywała się identycznie.



Pozdrawiam.

PS:Winą była wilgoć - chodzenie w deszcz bez dodatkowego zabezpieczenia ;)


Wydaje mi się, że raczej usłyszałeś to co producent/serwis chciał abyś usłyszał. Z zabezpieczonego bitlock'ami kontrolera można kod tylko wywalić w chmury - tzn. wyczyścić zawartość (np. w celu ponownego zaprogramowania).
Z całą sympatią...
I raczej jakiekolwiek uszkodzenia kodu wskutek zmian klimatycznych... to już trochę szarlataneria....
Wskutek wilgoci to zwarcia się co najwyżej mogą porobić, a nie zmodyfikować czy usunąć kody w kontrolerze.


Co do tego serwisu/producenta to muszę zaprzeczyć ponieważ to było podejrzenie Proscana - wysłanie do ponownego kodowania potwierdziło tezę - naniesiono nowe kodowanie(czy jak to tam fachowo się nazywa) i śmiga juz ponad rok. Ciekawą rzeczą wracając do wilgoci było to że dzień wcześniej chodziłem w deszcz i po zakończonych poszukiwaniach jadąc do domu wykrywacz całkowicie mi zaparował w aucie - na drugi dzień ujrzałem na wyświetlaczu same zanikające krzaki.
Natomiast pierwszym podejrzeniem było,że zamieniłem bieguny baterii lecz tego nie zrobiłem :)

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 kwietnia 2010, 00:58 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
stanek3d napisał(a):
- wysłanie do ponownego kodowania potwierdziło tezę - naniesiono nowe kodowanie(czy jak to tam fachowo się nazywa)

Hmmm Stanek,przepraszam za niewiarę, ale spytam: widziałeś :que. Serwisy różne kity potrafią wciskać klientom. Sam współpracowałem kiedyś z człowiekiem,który po zgrzebaniu stacji roboczej użytkownika potrafił go przekonać, że to co się dzieje jest jego (użytkownika) winą :1
Szczerze powiedziawszy, gdybym ja zakodował kontroler w taki sposób, że jego pamięć straciłaby zawartość w trakcie normalnego użytkowania przy pełnej sprawności układu (choć na Boga nie wiem jak to można zrobić - widać taki tępy jestem), to w życiu nie przyznałbym się do tego. Po prostu poprawiłbym kody, zaprogramował i oddał z uśmiechem i wymyślił cokolwiek. No bo co można sądzić o firmie, która tak pisze programy :que

superstefan napisał(a):
Idel ja mam na mysli uszkodzenie pamieci w ktorej mieszka oprogramowanie, tylko tak jak powiedzialem, jest pytanie gdzie ten program mieszka czy w osobnej kosci czy w samym procesorze. Przydaly by sie fotografie elekrtoniki wykywacza zeby cos doradzic. Jezeli osobna kosc to super, jezeli procesor z wlasna pamiecia to raczej lipa.


Też nie widziałem 70 od środka bo, ... nie jestem serwisem i okazji nie było :) No i też nie wiem czy kody są tylko w pamięci kontrolera (rów) czy dodatkowo w jakimś ROMie, PROMie, EPROMie, EEPROMie czy też innym diabelstwie.
Nie ukrywam, że moje zainteresowania w zakresie odkupienia sprzętu były związane z chęcią pogrzebania w tym ustrojstwie, no ale cóż...jakoś nie wypada występować z pozycji hieny cmentarnej (na forum 4x4 jak tylko pada hasło, że ktoś rozbił nivę, zaraz zlatuje się tłum sępów chętnych do odkupienia tego czy owego :) :))
Ale wracając do tematu: Superstefan nie twierdzę, że nie masz racji. Po prostu dzielę się swoimi przemyśleniami. Zdjęcie mnie też by zainteresowało, choćby po to aby ocenić sobie konstrukcję :za

superstefan napisał(a):
Obecnie pamieci flash sa takiej jakosc, ze jednak potrafia padac, szczegolnie jak sa czesto zapisywane, gubia to co mialy wprogramowane lub dostaja "bad sektory" tak jak dyski twarde. Moze wlasnie takie "bad sektry" sa powodem losowego dzialania wykywacza???


Pendrive'y rzeczywiście lubią padać. Ale, choć głupio to zabrzmi nigdy nie zdarzyła mi się awaria czegoś co zrobiłem w taki sposób aby kody (lub ich część) odparowały przy sprawnej pamięci. Nie twierdzę, że to niemożliwe, niemniej obracam się w grupie ludzi związanych z tego typu rzeczami i ich zastosowaniem w różnych formach metrologii i jakoś nie pamiętam aby coś z tego co było robione tak się zachowało. No chyba, że jest chlaśnięty jakiś fragment przestrzeni pamięci lub pamięć źle się adresuje "od nowego" (bywa), no ale to tak czy siak ma wymiar hardware'owy raczej, bo dysfunkcja kodu jest w tej sytuacji przykrą konsekwencją wadliwej pamięci.
Kiedyś miałem też dziwne przypadki z pamięciami 93C46 stosowanymi między innymi w Whitesie Eagle Spectrum do zapisu nastaw użytkownika. Pewna seria tych pamięci f-my Thomson po kilku zmianach powodowała zawieszanie się detektora. Ciekawe, że pamięci dawały się doskonale kodować z poziomu Pony Proga i programatorka, a w detektorze robiły różne hece. Przejście na kości f-my SGS rozwiązało problem. Ale tu ciekawostka, inna późniejsza partia pamięci thomsonowskich działa już poprawnie. I jeszcze ciekawsze było to, że wstawiałem te podpadające kości do pewnego urządzenia do analiz spectrofotometrycznych f-my Jasco i działały jak należy. Po prostu czary :) :)
Niemniej moje przygody z pamięciami w tych detektorach ujawniały się po stosunkowo krótkim czasie. 70-tka to w zasadzie już zabytek, więc trudno wykluczyć awarię kontrolera, lub pamięci, a tym samym jej zawartości. Nie wiem jak to urządzenie jest skonstruowane, ale skoro daje się włączyć, wyłączyć, coś tam na LCD próbuje zastartować, mogłoby jednak wskazywać na inny przypadek - np. coś z impulsami zegarowymi (aparaty cyfrowe HP, w których wręcz nagminnie padały rezonatory w podstawie czasu również włączały się, wyłączały, a dalej bryndza, bo albo częstotliwość zegara była nie taka, albo w ogóle po zegarze pozostały wspomnienia.
Zasilanie - warunek absolutnie konieczny na wstępie wszelkich weryfikacji we wszelkiej elektronice.
Opcja zupełnie banalna - syf w elektronice powodujący zwarcia.
Niestety aby to sprawdzić potrzebna jest ingerencja do urządzenia i najlepiej kogoś kto ma doświadczenie w tym konkretnym sprzęcie - dlatego sugerowałem jednak kontakt z Minelabem, bo choć pewnie przed serwisem bronią się jak mogą chyba raczej wiedzą co skonstruowali i jak to działa.
Wbrew pozorom w urządzeniach mikroprocesorowych programy wcale nie tak często padają, czego życzę poszkodowanemu koledze :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 kwietnia 2010, 17:15 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Idel :) zeby nie bylo ze sie klucimy :) przyznaje ze masz o wiele wieksza praktyke i wiedze, ja to robie z przyslowiowego zydostwa, zal mi wywalac elektroniki za kilka czy kilkanascie tys zl i dla tego robie co tylko sie da zeby dac jej jeszcze szanse.
Ja bardzo lubilem grzebac w softach urzadzen, sama zamiana softu powoduje zamiane funkcjonalnosci uzadzenia, czesto samo przeprogramowanie daje oszczednosc zedu 4-5tys zl :D Obecnie wiekszosc producentow wypuszcza serie urzadzen identycznych sprzetowo, funkcjonalnosc zalezy od wgranej licencji, majac to najbardziej wypasione, mozna latwo je sklonowac kopiujac sam firmware.
Ja w swojej karierze flasho-grzebacza spotkalem sie z kilkoma (6?) padnietymi pamieciami intela 29F640, wlasnie one dostaly "bad sektorow"
ps.
dalej z niecierpliwoscia czekam na fotke elektroniki :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 kwietnia 2010, 20:10 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
superstefan napisał(a):
Idel :) zeby nie bylo ze sie klucimy :)

Nawet mi to przez myśl nie przeszło. Gadki forumowe są w zasadzie tylko zbiorem literek i dlatego niektóre wypowiedzi mogą być dziwnie odbierane. W normalnej rozmowie są gesty, okrzyki, gulgule (spożycie trunków wszelakich), etc....i wszystko wygląda inaczej :1


superstefan napisał(a):
przyznaje ze masz o wiele wieksza praktyke i wiedze,

E, tam diabli wiedzą. Pewnie są lepsi ode mnie i pewnie też gorsi. Ciebie też to się tyczy i każdego zresztą. Takie życie.... Co by nie powiedzieć, znajomość elektroniki czy innych technik to rzecz nabyta. Nikt z tym się nie rodzi. Wszystkiego można się nauczyć.

Na pocieszenie powiem Ci, że też z przysłowiowego poznańskiego skąpstwa robię to i owo sam. Choć elektroniką interesuję się od szczeniaka... i tak mi jakoś tak przeleciało, że skończyłem edukację z dyplomem polibudy (przynajmniej armia mnie ominęła i fajne imprezy zaliczyłem :1 )

Jeden z moich długoletnich kolegów, który jest jednym z największych speców od urządzeń telewizji satelitarnej w kraju oddawał dwa razy swój tuner do serwisu :) :)
No, ale to jest zamożny gość - pewnie wolał w tym czasie z jakimiś fajnymi ludźmi spotkać się, a nie w oparach kalafonii marnować czas nad kawałkiem krzemu :) Co nie umniejsza jego wiedzy :1

Też dopominam się o te zdjęcia!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 2 maja 2010, 12:25 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 10 sierpnia 2007, 18:37
Posty: 798
Witam panowie i problem chyba zakonczy sie ,X-TERRKA leci do Irlandii po majowce naprawia gwarancyjnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 2 maja 2010, 20:36 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): wtorek, 21 kwietnia 2009, 20:06
Posty: 1436
no i całe szczęście pozdro


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 12:21 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Cieszę się Aliens, że sprawa zostanie załatwiona. Tym bardziej, że już nie mam chrapki na ten detektor, bo kupiłem nowe opony do auta i wymieniłem smary w mostach... no i jestem mało wydajny finansowo ;)
Mam nadzieję, że wszelkie sprawy finansowe zamkną się wyłącznie w kosztach wysyłki, Powodzenia :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 maja 2010, 07:48 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 10 sierpnia 2007, 18:37
Posty: 798
witam po przerwie i podziele sie z wami informacją ze po ok 3 tyg. moja x-terrka wrociła do życia odbyła wycieczke w pewne miejsce podleczyła sie i postanowiła wrocic do domu wiec jest juz wszysko ok.

pozdrawiam...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 maja 2010, 08:11 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): niedziela, 30 grudnia 2007, 12:35
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
a mógłbyś opisać na czym polegało podleczenie się ?

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 maja 2010, 09:35 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Będzie dużym nietaktem jeśli spytam Cię o poniesione koszty :que


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 maja 2010, 12:35 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 10 sierpnia 2007, 18:37
Posty: 798
stanek3d napisał(a):
a mógłbyś opisać na czym polegało podleczenie się ?

Pozdrawiam


hm,zebym to ja wiedział jak została uzdrowiona, nie wnikam wazne ze dziala ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL