Teraz jest czwartek, 2 października 2025, 05:31

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 12:24 
Offline
Forum Thesaurus - Użytkownik Zbanowany
Forum Thesaurus - Użytkownik Zbanowany

Dołączył(a): czwartek, 6 maja 2004, 01:23
Posty: 1642
singer napisał(a):
Ciekawe czy kiedyś ktoś napisze książkę o błędach archeologów :666 można by napisać kilka tomów o źle prowadzonych badaniach
, źle prowadzonych dokumentacjach, niedouczonych archeologach, błędnych wnioskach itd


To nie ma najmniejszego sensu bo zamiast sensownej dyskucji wyjdzie wieczne odbijanie piłeczki.

Trzeba przyciąć terminologię : gość który kopie na cmentarzu nie jest poszukiwaczem tylko hieną , gość który z premedytacją rozkopuje znane stanowiska jest złodziejem
normalny poszukiwacz zada sobie trochę trudu i bedzie wiedział które miejsca omijać oraz jak zachować się kiedy zaczną mu wyskakiwać zielone fanty , wrzucanie
wszystkich do jednego worka to złośliwość i próba ukazania w złym świetle całego środowiska przez pryzmat jakiegoś procentu "czarnych owiec".

McKane jak byś się poczuł gdyby teraz zacząć mówić o Tobie że jesteś z takiej same gliny ulepiony jak pewien archeo z Gdańska zatrzymany za przekręty na badaniach autostrad
albo pewnie Twoja wiedza i metodyka jest kiepska bo przecież sporo ludzi z branży to cieniasy pod względem wiedzy i metodyki , na pewno będzie Ci bardzo miło.

Nie chciałem się wypowiadać ale takie dyskusje zawsze schodzą na te same tory i zamiast dyskusji wychodzi wzajemne wytykanie a wszystko jest zasługą moze 10% obydwu środowisk.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 12:26 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5164
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
miraul napisał(a):
dziwie sie im troche bo lody to są na autostradach i duzych inwestycjach - tudzież przy wyciąganiu horendalnych sum na duperelne lipne badania.
pewnie nie słyszałeś też o tym ze przed epoka wykrywaczy twoje srodowisko miało monopol na dostarczanie na rynek cennych numizmatów?


Co pierwszego .... akurat tak sie sklada ze mam kumpla archeologa i dosc ciekawe rzeczy opowiadał o tych mechanizmach, dosc powiedziec ze z pewnych wzgledow dał sobie spokoj z autostradami bo jak mi oswiadczyl kiedys przy wódeczce "wcale nie spieszy się mu do pierdla", co do drugiego ....zadzialal mechanizm obronny p.t. "bij detektoryste", bowiem wczesniej fajnie krecilo sie archeologom lody na numizmatach i innych wykopkach, a na to jak grom z jasnego nieba zwalila sie konkurencja piszczalkowcow, podaż artefaktow przekroczyla popyt i szlag trafil dobre ceny na denarki, fibule i inne grociki :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 13:13 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
singer napisał(a):
Ciekawe czy kiedyś ktoś napisze książkę o błędach archeologów :666 można by napisać kilka tomów o źle prowadzonych badaniach, źle prowadzonych dokumentacjach, niedouczonych archeologach, błędnych wnioskach itd


Ciągle się pisze takie książki :) Na tym polega rozwój w archeologii .... pojawiają się nowe odkrycia, które często dezaktualizują starsze ustalenia. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć że te zdezaktualizowane na dzień dzisiejszy są błędne chociaż wydawało się że takie nie były w chwili powstawania. Często w trakcie samych badań archeolog popełnia szereg mylnych założeń ale na tym to polega ... dostosowuje się wnioski i strategię badań do aktualnego stanu wiedzy.
Błędy w prowadzeniu dokumentacji czy badań są elementem rozwoju metodyki badań terenowych natomiast błędy we wnioskowaniu cieszą metodologów. Tak wygląda każda nauka. Nawet najwięksi wizjonerzy tego świata twierdzili że "640 KB pamięci wystarczy każdemu" ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 13:24 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
Kuba napisał(a):
McKane jak byś się poczuł gdyby teraz zacząć mówić o Tobie że jesteś z takiej same gliny ulepiony jak pewien archeo z Gdańska zatrzymany za przekręty na badaniach autostrad
albo pewnie Twoja wiedza i metodyka jest kiepska bo przecież sporo ludzi z branży to cieniasy pod względem wiedzy i metodyki , na pewno będzie Ci bardzo miło.


Nie muszę sobie tego nawet wyobrażać :) Ciągle na tym forum rzucane są w moim kierunku takie teksty ;) Mam tu paru wielbicieli którzy chętnie przeglądają archiwum w poszukiwaniu moich pomyłek albo wyciągają zdania z kontekstu po to tylko żeby mnie zdyskredytować. Osobiście się tym nie przejmuję inaczej dawno bym sobie już stąd poszedł. Doskonale wiem że popełniam błędy i bez pomocy ze strony forów internetowych. Wiem też że moja wiedza kuleje w wielu kwestiach a i metodyka badań pozostawia czasem sporo do życzenia. Przy czym mnie ta wiedza motywuje do działania ... innych do szkalowania.

Tak już jest po prostu na tym świecie ... daleko nie trzeba szukać wystarczy przeczytać posta miraula ... doskonale rozpracował przestępcze środowisko archeologiczne zapomniał tylko zapewne przekazać te wszystkie informacje do prokuratury. Oczywiście nie jest tak że nie ma racji ... sam nie kopie na autostradach z podobnych powodów ale nie oczerniam nikogo bo za rękę nie złapałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 13:28 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
miraul napisał(a):
ps McKane - kopiesz się z faktami w sprawie zgłoszeń skarbów przed wojną i obecnie . jedynym winnym jest przez was opracowane komunistyczne prawo.pozdr


Mam nieodparte wrażenie że nie czytasz tego co piszemy tylko wymyślasz.

Wyraźnie napisałem "Nie umiem się do tego odnieść bo nie znam statystyk zgłaszanych skarbów dzisiaj i kiedyś."

Z jakimi to faktami się więc kopię ? Z tymi co ich nie umiem przytoczyć ?

Ja opracowałem komunistyczne prawo ? Cholera chyba musiałem to zrobić w śpiączce bo nie pamiętam tego faktu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 13:52 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): środa, 24 kwietnia 2002, 00:00
Posty: 964
A to czemu nie można żonglować liczbami ?



Chcesz to żongluj. Myślałem, że dyskusja będzie trzymała jakiś merytoryczny poziom.


Skąd więc czerpiesz całą tę wiedzę na temat archeologów i ich obsesyjnej nienawiści do poszukiwaczy ? Jak możesz być pewien faktu że w środowisku poszukiwaczy nie ma tysięcy czarnych owiec ? Obracanie się w kręgach porządnych ludzi nie oznacza przecież automatycznie że wszyscy na świecie są porządni.


Skąd czerpię wiedzę o którą pytasz? Z wypowiedzi archeologów. Zarówno tych w mediach - papierowych i elektronicznych, jak i z rozmów które jak już pisałem od czasu do czasu przeprowadzam osobiście. powtórzę się - tak jednostronne stanowisko, nie przyjmujących innych niż "moje" argumentów widzę na co dzień tylko w rozmowach polityków różnych opcji. Nigdy nie twierdziłem, że wszyscy poszukiwacze są "cacy" - bo nie są. Nieprawdą jest jednak, że wszyscy są "be" - a taki jest ton wypowiedzi znakomitej większości Twoich kolegów po fachu. Zgadzam się z Kubą, że ktoś kto rozkopuje zarejestrowane stanowisko archeo powinien zostać ukarany, to jest poza dyskusją. Nie zgadzam się jednak na wrzucanie do tego samego worka kogoś, kto szuka "fantów" na zwykłym ornym polu, gdzie oficjalnie nic nie ma. A wielu archeologów tak właśnie interpretuje obecne prawo.

Nie mam ochoty abyś wypaczał sens moich wypowiedzi i łapał mnie za słówka, więc chyba na tym zakończę swój udział w tej dyskusji.

Pozdrawiam - jankos.

P.S. Coś mi się pokićkało z zaznaczeniem cytatów i nie potrafię sobie z tym poradzić - ale kto chce to sobie poradzi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 15:13 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 listopada 2002, 01:00
Posty: 1278
Lokalizacja: Kraków
jankos napisał(a):
ktoś kto rozkopuje zarejestrowane stanowisko archeo powinien zostać ukarany, to jest poza dyskusją. Nie zgadzam się jednak na wrzucanie do tego samego worka kogoś, kto szuka "fantów" na zwykłym ornym polu, gdzie oficjalnie nic nie ma. A wielu archeologów tak właśnie interpretuje obecne prawo.


Twoja wypowiedź to zwykła demagogia. Stanowiska archeologiczne to nie tylko kółka naniesione przez archeologów na mapie ale stanowiskiem może być też zwykłe pole na którym wychodzą zabytki archeologiczne. Stanowisko archeologiczne to miejsce występowania zabytków archeologicznych a nie miejsca wybrane przez archeologów. Jeśli twoje stanowisko nie jest oznaczone i wpisane do rejestru to najprawdopodobniej jest to stanowisko nowe, dotychczas nieodkryte. Jako doświadczony poszukiwacz powinieneś to wiedzieć.
Powinieneś też wiedzieć, że masz obowiązek zgłosić takie miejsce do WKZ aby mogło zostać wpisane do rejestru stanowisk a nie rozkopywać je sobie radośnie dalej.
To nie archeolodzy tak interpretują obecne prawo tylko takie ono po prostu jest i akurat w tej kwestii wszystko jest napisane jasno i wyraźnie, nie pozostawiając miejsca na interpretacje.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 19:14 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
McKane napisał(a):
JACEK_FDJ napisał(a):
Taganaka po prostu nie rozrózna archeologów od urzedników.
Nie można jednak mieć do niego pretensji skoro dla tych grup wszyscy jesteśmy złodziejami ze stanowisk archeologicznych.
W wywiadzie z Weissem powiedziałem, że jest potrzeba zmiany pokoleniowej by coś się zmieniło.
Obawiam się jednak, że się pomyliłem.
Widziałem jak szkoli się narybek archeologii, gdzie studenci I roku angażowani są w roznoszenie ulotek przedstawiajacych nas w odpowiednim kontekście.


A gdzie takie ulotki były ? :) Brzmi trochę śmiesznie ale nie wykluczone że komuś rabusie zaszli za skórę. Robi się coraz mniej miło i to pewnie dlatego. Na konferencjach wykłady mają policjanci, powstają książki o przestępcach itd. Ale wszystko to odnosi się wyłącznie do osób złapanych na okradaniu stanowisk archeologicznych. Proceder ten w zeszłym roku wyraźnie się nasilił (albo wzrosła wykrywalność cholera wie) stąd i większy szum.

Pozdrowienia


Może i brzmi śmiesznie ale zapytaj kolegów z Torunia.
Wspomnę tez o plakatach i ulotkach na Opolszczyźnie.

Co do sporu to prawda jak zwykle leży po środku, a granicę powinno się wytyczać w jego poprzek gdzie po jednej stronie będą porządni ludzie po drugiej ci nieporządni.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 19:22 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): środa, 24 kwietnia 2002, 00:00
Posty: 964
El Loco, demagogią jest Twoja wypowiedź.
Uderz się w pierś i powiedz czy sam postępujesz tak jak zalecasz to innym?
Szanuję Twoją wiedzę i chęć dzielenia się nią z innymi, ale teraz przychodzi ma na myśl takie powiedzenie: "ubrał się diabeł w ornat i ogonem na msze dzwoni".
Żaden zdroworozsądkowo myślący poszukiwacz nie przyzna sie do tego że szuka artefaktów. To forum jest pełne ludzi, którzy mieli już nieprzyjemność bycia przesłuchiwanymi w tej sprawie na policji - i nie mam na myśli tych którzy handlowali militariami na A.
Żeby było śmieszniej byli to ludzie którzy współpracowali z archeo, WKZ-ami i innymi tego typu instytucjami.
Nie warto się też chwalić tym co się ma - niedawno policja skasowała dużą kolekcję militariów. Bo ktoś podkablował.
Najbardziej w.k.u.r.w.i.a mnie relatywizm w podejściu do pojmowania prawa.
W myśl obecnych przepisów każdy zabytek archeo należy do państwa. Jakim więc prawem pytam, studenci archeologii (a przynajmniej część z nich) przywłaszczają sobie pierwszy znaleziony krzemienny wiór? Wg litery prawa to przecież zwykłe złodziejstwo! Dla nich jest to jednak OK - bo takich wiórów jest od groma. Jak widać zdrowy rozsądek jest przez niektórych używany selektywnie
Prawo dotyczące poszukiwań w Polsce jest chore - dlaczego więc mam go przestrzegać? W odróżnieniu od innych nie boję się jednak tej tezy głosić otwarcie. Fantów podpadających pod ustawę w domu nie posiadam, archeologom w drogę nie wchodzę. Tak naprawdę, to aby można było mi postawić zarzuty, musiano by mnie złapać na rozkopaniu zarejestrowanego stanowiska - a to się nigdy nie zdarzy. Nie dlatego, że jestem taki cwany i się dobrze zamaskuję - ja po prostu w takich miejscach nie szukam.
Mam w dupie zgłaszanie czegokolwiek WKZ-etom dopóki prawo nie zagwarantuje mi że nie zostanę za to ukarany tak jak może to się stać obecnie.

Pozdrawiam - jankos.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 17 maja 2010, 20:43 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): niedziela, 16 października 2005, 22:21
Posty: 64
El Loco napisał(a):
Stanowiska archeologiczne to nie tylko kółka naniesione przez archeologów na mapie ale stanowiskiem może być też zwykłe pole na którym wychodzą zabytki archeologiczne. Stanowisko archeologiczne to miejsce występowania zabytków archeologicznych a nie miejsca wybrane przez archeologów. Jeśli twoje stanowisko nie jest oznaczone i wpisane do rejestru to najprawdopodobniej jest to stanowisko nowe, dotychczas nieodkryte. Jako doświadczony poszukiwacz powinieneś to wiedzieć.
Powinieneś też wiedzieć, że masz obowiązek zgłosić takie miejsce do WKZ aby mogło zostać wpisane do rejestru stanowisk a nie rozkopywać je sobie radośnie dalej.

To jeszcze wyjaśnij co to jest stanowisko archeologiczne i zabytek archeologiczny. Gdzie jest granica zabytkowości a gdzie śmieci. Czego należy się trzymać wychodząc z wykrywką w teren żeby nie podpaść. Kto wreszcie może to określić i na jakiej podstawie. A może jest to płynne, zależy od widzimisia służb konserwatorskich i jak uznają że coś jest dla nich fajne to zabiorą i cię wsadzą a jak nie to możesz trzymać dalej, ale do czasu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 17 maja 2010, 23:05 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 listopada 2002, 01:00
Posty: 1278
Lokalizacja: Kraków
Witam.
Nie miałem dostepu do sieci dlatego odpisuję dopiero teraz...
Jankos:
Cytuj:
Uderz się w pierś i powiedz czy sam postępujesz tak jak zalecasz to innym?

Owszem. Do tej pory odnalazłem dwa nowe, duże, bogate stanowiska archeologiczne i kilka małych w rodzaju pojedynczych grobów, które zostały zgłoszone. Na jednym z tych stanowisk od kilku lat prowadzone są badania i co sezon wychodzą tam kolejne rewelacje :D
Cytuj:
Żaden zdroworozsądkowo myślący poszukiwacz nie przyzna sie do tego że szuka artefaktów.

W takim razie to forum jest pełne głupców. Chwalą się w dodatku tym otwarcie bo czym jest niby stwierdzenie "znalazłem ją na polu, gdzie wyszło już kilkanaście średniowiecznych monet" i tak dalej... A potem się zastanawia matołek jeden z drugim jak to możliwe że go znaleźli.
Cytuj:
W myśl obecnych przepisów każdy zabytek archeo należy do państwa. Jakim więc prawem pytam, studenci archeologii (a przynajmniej część z nich) przywłaszczają sobie pierwszy znaleziony krzemienny wiór? Wg litery prawa to przecież zwykłe złodziejstwo!

O czymś takim nie słyszałem ale oczywiście masz rację. W takim wypadku należało by dobrać się do d... opiekunom tych studentów. No, chyba, że ci opiekunowie nie mają też nic przeciwko przywłaszczeniu sobie monetki czy grocika przez poszukiwacza skarbów :666
Cytuj:
Prawo dotyczące poszukiwań w Polsce jest chore - dlaczego więc mam go przestrzegać?

Dla tego, że jeśli poszukiwacze nie będą przestrzegać obowiązującego prawa to nikt nie będzie chciał z nami gadać o jego zmianie! Jeśli chcemy być partnerami dla konserwatorów i archeologów to musimy przestrzegać obowiązującego prawa. Zgadzam się, że to prawo nie jest idealne i pora, żeby dziedzictwo narodowe mogło legalnie znajdować się w posiadaniu narodu a nie garstki uprzywilejowanych osób, ale dążyć do tego trzeba w ramach obowiązującego prawa a nie je łamiąc!
Pozdrawiam.
P.S.
Cytuj:
Mam w dupie zgłaszanie czegokolwiek WKZ-etom dopóki prawo nie zagwarantuje mi że nie zostanę za to ukarany tak jak może to się stać obecnie.

Zawsze możesz zgłosić zabytek anonimowo. Na tym forum jest wiele osób ktore pomagają w takich sytuacjach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 17 maja 2010, 23:19 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 listopada 2002, 01:00
Posty: 1278
Lokalizacja: Kraków
Macio:
Cytuj:
To jeszcze wyjaśnij co to jest stanowisko archeologiczne i zabytek archeologiczny. Gdzie jest granica zabytkowości a gdzie śmieci. Czego należy się trzymać wychodząc z wykrywką w teren żeby nie podpaść.

Poszukaj sobie, było to wyjaśniane wielokrotnie na tym i na innych forach.
Cytuj:
A może jest to płynne, zależy od widzimisia służb konserwatorskich i jak uznają że coś jest dla nich fajne to zabiorą i cię wsadzą a jak nie to możesz trzymać dalej, ale do czasu.

Podstawą jest zgłoszenie znalezionego zabytku. Później można starać się o zalegalizowanie jego posiadania w świetle prawa. W brew pozorom nie jest to niemożliwe. Oczywiście urzędy chętniej przekazują zabytki stowarzyszeniom niż prywatnym osobom ale nie jest to regułą. Osobiście znam trzy przypadki oddania zabytku archeologicznego na własność znalazcy. Znane mi przypadki dotyczą: kamiennego topora, skarbu 6 szt dirhemów arabskich i brązowej bransolety. Znalazcy dostali odpowiedni dokument potwierdzający zrzeczenie się skarbu państwa praw własności do zabytku na rzecz znalazcy.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL