cehaigrek napisał(a):
ale mysle, ze niepodwazalnym jest fakt, ze to grono poszukiwaczy jest najbardziej opiniotworcze
Dla mnie to nie ma znaczenia, tylko dla dealerów. Ja nie zarabiam na opinii o wykrywaczu, je chce ich używać. Jak mówiłem, mam duży dystans do tego co osoby wypisują na internecie. Opinie osób mi nieznanych praktycznie nic dla mnie nie znaczą. Opinie osób które znam z forum od wielu lat to zaledwie wskazówki. Nie raz czytałem jak doświadczony poszukiwacz z wieloletnim stażem i bogatym doświadczeniem z wykrywaczami wypisywał rzeczy w które wierzył, ale które nie były prawdą. Co gorsza inne osoby mu wtórowały. I mówili, tak tak, tak właśnie jest, podczas kiedy to nie była prawda.
Może dealera to obchodzi, mnie nie. Po to mam swój rozum i dostęp do internetu i informacji z całego świata, by wyszukiwać i konfrontować informacje, a następnie weryfikować je w praktyce. Dla mnie test, który jest robiony rzetelnie w powtarzalnych warunkach, nawet jeżeli nie przekłada się na prawdziwe poszukiwania w 100% jest więcej wart niż tzw. fieldtest czyli test w prawdziwym terenie. Na tym polega nauka, na kontrolowaniu warunków, eliminowaniu zbędnych zmiennych i zakłóceń.
Oczywiście każdy może mieć inne zdanie. Ja nie rozporządzam niczyimi pieniędzmi, poza swoimi własnymi. Każdy kupuje co uważa za słuszne. Trochę tylko zabawne, kiedy dealer nie może się z tym pogodzić i go zżyma, że jego wykrywacze nie są wszędzie i przez wszystkich chwalone.