W zalewie newsów o kolejnych zatrzymaniach poszukiwaczy, warto odnotować zakończenie sprawy kolegi ze Szczecina, który przeżył nalot 11 miesięcy temu. Głos Szczeciński wieszczył wtedy 8 lat więzienia:
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /782968785a zestaw skonfiskowanych "zabytków" był dość typowy dla tego typu przypadków. Sprawa właśnie zakończyła się wyrokiem sądowym. Kolega został skazany na karę.. nagany z powodu posiadania jedynie ustnego, a nie pisemnego pozwolenia na poszukiwania, którego udzielił mu... leśniczy. Grzywny jakiejkolwiek brak, koszta sądowe zapłaci Rzeczpospolita, a fanty wrócą do znalazcy. Kolega informuje o tym na Odkrywcy:
http://odkrywca.pl/koniec-mojej-sprawy- ... tml#677140