jacek111 napisał(a):
Pragnę zauważyć że Cortes nie wymaga strojenia w trybie dynamicznym i można to podciągnąć pod strojenie automatyczne bo już jest dostrojony fabrycznie
Brak strojenia w trybie dynamicznym jest wadą, a nie zaletą i nie można tego podciągnąć pod strojenie automatyczne, już tłumaczę dlaczego.
Po pierwsze, nawet w dużo tańszym od Corteza Vaquero, strojenie wpływa zarówno na tryb dynamiczny, jak i statyczny. Tak samo jest w Tejonie. Po pierwsze, przez sam fakt, że stronie do gruntu działa we wszystkich trybach pracy wykrywacza, pozwala optymalnie dopasować wykrywacz do warunków poszukiwań. Po drugie, jak wcześniej wspomniałeś, ręczne strojenie ma swoje zalety, lekki dodatni sygnał od gruntu da w dyskryminacji inne zalety, niż lekko ujemny sygnał. Można tak po części regulować czułość na drobiazgi, jak i modyfikować skuteczność dyskryminacji. To wszystko można zrobić w każdym wykrywaczu, w którym strojenie do gruntu wpływa na tryb dynamiczny, czyli chociażby we wspomnianym Vaquero i Tejonie. Nie można tego zrobić w Cortesie, bo w trybie dynamicznym pracuje jak Cibola, na fabrycznym ustawieniu gruntu, a więc nie mamy wpływu czy wykrywacz będzie dawał sygnał przy zbliżaniu, czy przy oddalaniu cewki od gruntu, czy będzie zestrojony tak, że nie będzie dawał żadnego sygnału.
Po drugie, automatyczne strojenie do gruntu, to jak ręczne strojenie wykonywane przez automat, czyli tracimy kontrolę nad strojeniem, nie możemy regulować lekkiego odstrojenia, ale strojenie jako takie jest wykonywane i dostosowywane do gruntu. Strojenie fabryczne jest zawsze takie samo, bez względu na to jaki jest grunt, czy to plaża, czy torf, czy piasek, czy glina.
Po trzecie, najczęściej wykrywacze posiadające automatyczne strojenie do gruntu, posiadają również ręczne strojenie do gruntu, czyli operator sam może zdecydować czy stawia na prostotę i wygodę, czy na pełną kontrolę i zaawansowaną obsługę.
Niezależnie od tego, występuje jeszcze śledzenie gruntu, czyli dopasowywanie ustawień wykrywacza w locie, w trakcie poszukiwań, do panujących warunków. Niektóre wykrywacze dają nawet możliwość ustawienia pewnego offsetu śledzenia gruntu na plus, lub minus, tak jak jest to możliwe w przypadku ręcznego strojenia. Taką możliwość ma między innymi XLT.
Oczywiście automat, to nie doświadczony operator i pozostawiony samemu sobie, potrafi narobić szkód. Natomiast podkreślam ponownie, większość wykrywaczy posiadających automatyczne strojenie, posiada również i ręczne strojenie, więc wybór należy do operatora, nie ma przymusu stosowania automatycznego strojenia do gruntu.
Są jeszcze wykrywacze wieloczęstotliwościowe, które są osobną kategorią wykrywaczy i w nich strojenie do gruntu przebiega na jeszcze innej zasadzie.
Podsumowując, fabryczne ustawienie gruntu to najbiedniejsza forma strojenia do gruntu, występuje w najtańszych wykrywaczach, jak choćby ACE 150 i 250. Strojenie ręczne, to podstawa w sprzętach ze średniej półki, poprawiając działanie wykrywacza i dająca kontrolę, ale i wymagająca lepszej znajomości sprzętu i umiejętności obsługi. Strojenie automatyczne, współwystępujące z z ręcznym, a czasem ze śledzeniem i dodatkowymi opcjami, to najbardziej zaawansowana opcja, występująca w najwyższej półce wykrywaczy i dająca operatorowi pełen wybór jak chce stroić wykrywacz.
Oczywiście dobry operator może mieć bardzo dobre efekty nawet prostym sprzętem, tylko nie przypisujmy wtedy zasługi sprzętowi, a operatorowi. Kubica pewnie prześcignąłby mnie na krętej drodze nawet maluchem.
Mam nadzieję, że moja odpowiedź Cię satysfakcjonuje, chociaż i tak skrótowo traktuje wiele spraw.
Z czasem przeniosę swoją wypowiedź do innego tematu, dotyczącego strojenia do gruntu.