Teraz jest czwartek, 28 sierpnia 2025, 12:51

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: niedziela, 22 maja 2011, 21:47 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 12:29
Posty: 285
Lokalizacja: Warszawa
Co zrobić z taka informacją?
Do kogo się zwrócić w celu rozkucia ściany formalnie?
Budynek pozostaje w gestii miasta.
Dodam że to Gdańsk ;)
Przekaz bezpośredni od depozytariuszy...
Jak się tym zająć?
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: niedziela, 22 maja 2011, 21:52 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 26 lipca 2008, 17:34
Posty: 111
Im więcej osób tym mniejsza cześć przy podziale "I JAK MASZ ŁEB I H.J TO KOMBINUJ" taka moja skromna rada


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: niedziela, 22 maja 2011, 21:53 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): poniedziałek, 7 marca 2011, 18:51
Posty: 422
Lokalizacja: Sierpc
Jak się tym zająć ? Proste po cichu i dyskretnie :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: niedziela, 22 maja 2011, 22:01 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 28 września 2005, 13:49
Posty: 2401
Lokalizacja: Arschbackenhausen
Witam, pozdrawiam

jeneral napisał(a):
Im więcej osób tym mniejsza cześć przy podziale "I JAK MASZ ŁEB I H.J TO KOMBINUJ" taka moja skromna rada


Kolumb :n .

Kolego Szofer, jesli depozyt jest dostepny od zewnatrz to sprawdzic powinienes czy jeszcze jest na swoim miejscu. Jesli jest wewnatrz budynku to musialbys podac czy dowiedziec sie o dokladna lokalizacje i np. jesli w korytarzu to udajac brygade elektrykow z rolka kabla i przyzwoicie ubranym szefem firmy elektrycznej delikatnie pokrecic sie po lokalizacji. Najciemniej pod latarnia... ;) . Montujecie jakies dodatkowe okablowanie do wodotrysku w sasiedniej fontannie :usta .
Jesli sprawa jest dostepna od zewnatrz to troche "schody" moga byc ale na beszczelnego probowalbym podobnego numeru lub jakies drobne sprawy remontowe. Wazne jest by nie pozostawic po sobie "chlewa" i ziejacej ze sciany dziury.

Pozdrawiam - Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: niedziela, 22 maja 2011, 22:15 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 12:29
Posty: 285
Lokalizacja: Warszawa
Tradytor napisał(a):
Jak się tym zająć ? Proste po cichu i dyskretnie :D


Ale to prawie dreptak :n


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 08:49 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3283
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Żadnego czajenia się, na bezczela jak napisał Saper. Nie masz chyba na czole wypisane, że szukasz skarbu? Pooglądaj sobie ekipy kujące dziury lub kopiące doły. Zobacz, że nie zwracają większego zainteresowania i nie powodują pytań przechodniów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 09:09 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 3 stycznia 2011, 21:56
Posty: 205
Chyba tylko na legalu, bo w razie wsypy zawiasy za ...(coć zawsze wymyśla, w zależności od sytuacji) + pewnie dotkliwa kara finansowa. Może próbować nawiązać kontakt z kimś mądrym z muzeum. Atutem jest to, że prawowici właściciele chcą odzyskać swoją własność. Ale znowu inny temat to to, że pewnie rozmawiamy o depozycie niemieckim, a wiadomo jakie jest podejście do zostawionych majątków- pewne decyzje zostały podjęte po wojnie. Po rozkuciu elewacji też trzeba będzie to naprawić, może zaproponować odnowienie całej elewacji.
Takie wolne rozmyślania, ale ogólnie ciężki temat. Może jakiś kuty adwokat podjął by się tematu? Ale wtedy pamiętaj o swoim udziale procentowym na papierze :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 18:39 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 13:31
Posty: 582
Może numer z kręceniem filmu? Kombinujesz zepsutą kamerę,dziewczynę z klapsem,parasolkę reżyserską. kilku kumpli-statystów i udajesz, że robisz film. Można jeszcze wstrzymać ruch na ulicy, otoczyć się czerwoną banderolą. Właśnie nagrywa się scena kucia ściany. Ach - megafon, megafon niezbędny. Trzeba krzyczeń" "Cięcie!", "Co mi pan tu w kadr włazi?!!" i tym podobne. Ewentualnym urzędnikom, policjantom i wszelkiej maści dociekliwym proponujesz mała drugoplanową rólkę, kobietom-urzędniczkom, kobietom-policjantkom,kobietom-dociekliwym dodatkowo niedwuznacznie dajesz do zrozumienia, że Spielberg prosił cię o wyłowienie kilku nieoszlifowanych diamentów z polskiej ulicy do "Parku Jurajskiego 4". Musisz też umówić się z kimś, żeby wciąż dzwonił do ciebie na komórkę i odbierając rzucasz do słuchawki: "Nie mam czasu do Cannes", "Powiedz Polańskiemu, żeby się wypchał", "Angelina, przestań, wszystko między nami skończone" itp.

Na ten numer już niejeden sklep jubilerski w środku miasta obrabowano...
Artur
PS. Jakby jakieś miejsce na niewielki epizodzik się znalazło, to nie zapomnij też o mnie....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 20:19 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 12:29
Posty: 285
Lokalizacja: Warszawa
arturborat napisał(a):
Może numer z kręceniem filmu? Kombinujesz zepsutą kamerę,dziewczynę z klapsem,parasolkę reżyserską. kilku kumpli-statystów i udajesz, że robisz film. Można jeszcze wstrzymać ruch na ulicy, otoczyć się czerwoną banderolą. Właśnie nagrywa się scena kucia ściany. Ach - megafon, megafon niezbędny. Trzeba krzyczeń" "Cięcie!", "Co mi pan tu w kadr włazi?!!" i tym podobne. Ewentualnym urzędnikom, policjantom i wszelkiej maści dociekliwym proponujesz mała drugoplanową rólkę, kobietom-urzędniczkom, kobietom-policjantkom,kobietom-dociekliwym dodatkowo niedwuznacznie dajesz do zrozumienia, że Spielberg prosił cię o wyłowienie kilku nieoszlifowanych diamentów z polskiej ulicy do "Parku Jurajskiego 4". Musisz też umówić się z kimś, żeby wciąż dzwonił do ciebie na komórkę i odbierając rzucasz do słuchawki: "Nie mam czasu do Cannes", "Powiedz Polańskiemu, żeby się wypchał", "Angelina, przestań, wszystko między nami skończone" itp.

Na ten numer już niejeden sklep jubilerski w środku miasta obrabowano...
Artur
PS. Jakby jakieś miejsce na niewielki epizodzik się znalazło, to nie zapomnij też o mnie....




Dobre, dobre :1 Poproszę o więcej scenariuszy na realizację trudnych akcji ku powszechnemu zadowoleniu...
P.s.
Nie zapomnę :zdr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 20:32 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 21 stycznia 2006, 22:17
Posty: 1164
Lokalizacja: Lublin
A może numer z szafą. Transportujecie szafę na wózku w środku siedzi gostek , stajecie dla odpoczynku , palicie fajkę ,a szafa przy ścianie , i robota z szafy idzie .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 20:52 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): wtorek, 6 czerwca 2006, 17:49
Posty: 154
Lokalizacja: BYTOM Aars Dania
numer z szafą czy to nie vabank


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 22:36 
Offline
Złosliwy Nieludzki Doktor

Dołączył(a): piątek, 15 marca 2002, 01:00
Posty: 2242
Może jakas rekonstrukcja i odtworzenie bitwy z okresu IIWś??? Mundury, wystrzały to i można by wysadzić z pół ściany mało kto zauważy, albo jak Artur pisze - a przy murze szpital polowy, młode sanitariuszki w stringach etc. Pól forum by sie zaangażowało, a jak zaczniecie ostrzał to parę dziurek w murze niewielki ładunek pirotechniczny. Gawiedź odgrodzicie barykadami i workami z piaskiem. W sumie można by i czołg zaangażować, który np. po trafieniu ze szczękiem gąsienic zmierza w kierunku rzeczonego muru z depozytem i wbija się w ścianę....Obok ranna sanitariuszka z biustem na wierzchu płaczliwie zawodzi....Młody żołnierz z rannym kolegą przedziera się przez barykadę w dymie świec dymem maskujących, tłum gapiów rozdziawia oczy ze zdziwienia a w tym czasie ......... po wyjęciu depozytu szczęśliwi znalazcy przecierają oczy ze zdumienia...Bo oto zamiast precjozów, kielichów szczerozłotych i rubinów oczom ukazuję się walizeczka...a w niej ......to co najcenniejsze dla ukrywających, niekoniecznie wystarczające na pokrycie chociażby 10% funduszy spożytkowanych na rekonstrukcję historyczną ;) ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 23:20 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 26 listopada 2009, 13:31
Posty: 582
Albo może tak.... Skombinuj zarazki czarnej ospy. Sam się zaszczep i skitraj w piwnicy wiadomego budynku z zapasem żarcia. Rozpyl zarazki w budynku i powiadom przez komórkę o ataku terrorystycznym przy pomocy broni biologicznej. Opanuj wcześniej arabski akcent. Wszystkich ewakuują i ogłoszą w budynku, a może w całej dzielnicy kwarantannę. Wtedy się wyczołgasz z piwnicy i spokojnie wykujesz co trzeba. Potem przepękasz w piwnicy ze skarbem do końca kwarantanny, a jak wszystko wróci do normy to niepostrzeżenie wmieszasz się w tłum i oddalisz.

Mogą być też inne zarazki zamiast ospy, ale tu już zawracaj głowę Premowi, bo w tych sprawach jest niezastąpiony.
Artur


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: wtorek, 24 maja 2011, 00:00 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): wtorek, 25 stycznia 2011, 03:06
Posty: 284
Lokalizacja: Szczecin-Zd (d. Finkenwalde)
arturborat napisał(a):
. Opanuj wcześniej arabski akcent.
Artur


Raczej wynajmij oryginał,na uniwerkach ich troszku znajdziesz.Będzie brzmiało :666 :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Przekaz wiarygodny - depozyt w ścianie...pytanie
PostNapisane: wtorek, 24 maja 2011, 00:41 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 28 września 2005, 13:49
Posty: 2401
Lokalizacja: Arschbackenhausen
Witam, pozdrawiam

Koledzy... temat wadaje sie odrobinke zbaczac z "toru" i obawiam sie, ze po kolejnej radosnej propozycji padnie w koncu jakas, typu:
- wez 5 Kg TNT i sruuuu... .
Mam wrazenie iz nasz kolega powaznie pyta. Odpowiedzi z przymrozeniem oka sa super (zwlaszcza kolegi Prem :1 ) ale nie badzmy ogrodnikami i nie przesadzajmy.

Pozdrawiam - Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL