SZZ napisał(a):
Konrad napisał(a):
Kompletna BZDURA widzicie tylko spiski, ale żaden nie ruszył dupy żeby przyjść , bo część z was współpracuje z archeologami i jest wam dobrze, ale na czym ta współpraca polega, że oni biorą to a wy to , czy z tej współpracy są jakieś protokoły , badania publikacje czy tylko liczą się znaleziska i że przy archeologach możecie bez strachu poszukać na stanowisku archeologicznym ? że ja mogę legalnie poszukać a inny nie, bo mam znajomości - totalna kicha.To ma być rozumiem system współpracy. Jak ludzie chcą coś pożytecznego zrobić dla całego środowiska to wy macie to w dupie , bo każdy jest najmądrzejszy i pozjadał wszystkie rozumy. Jeszcze poczekajcie trochę i zobaczycie, że już nic się nie da zrobić. Uchwalą takie przepisy że zostanie się tylko spakować i wyjechać za granicę .To była może ostatnia szansa spróbowania skrzyknięcia środowiska.
Chyba jesteś jeszcze bardzo młody, naiwny i niewiele wiesz o życiu. Jacek jest doświadczonym czterdziestolatkiem. Już w 1989 r. uczestniczył w obradach "okrągłego stołu", niejedno widział i wie o czym mówi. Ja również uważam, że takie spotkania jak to ostatnie w Łomiankach nic nie zmienią, a ich celem jest łapanie jeleni.
Pozdrawiam
Witam,
szkoda ze wyskoczyło "wiek i doświadczenie", można się czasem zdziwić.
Każdy swój rozum ma...
Pewnie ze to był łowca "jeleni"...
Jakie inne spotkania zmienią naszą smutną rzeczywistość?
Po cichu? - wg mnie po cichu to tez politycy położą laskę.
Pozdrawiam
P.S. warto było tam być chociaż dla samych prelekcji.