Jacek napisał(a):
Wszystkie imprezy Grupy Łódź, jak wiesz doskonale, podnosiliśmy do rangi ogłoszeń na naszym forum i tak pewnie pozostanie.
Nie po drodze jednak jest nam z tymi, którzy dali się wciągnąć w bezprawne działania niektórych WKZ-ów.
Nie po drodze nam również z tymi, którzy tą patologię próbują propagować w środowisku poszukiwaczy jako normę.
Nie jestem uprzedzony ani źle nastawiony i nie uważam też że mam monopol na cokolwiek.
Potrafię jednak myśleć na tyle logicznie by nie dać się zmanipulować i wciągnąć w tryby biurokratycznej mafii.
Kto chce niech idzie na szkolenie "archeologiczne" prowadzone przez Panią Magdę, ale po to właśnie jest forum by każdy poprzez dyskusję mógł wyrobić sobie własne zdanie.
Ten Wasz projekt uważam za nietrafiony i myślę, że nie jestem w tym osamotniony.
Imprezy organizujecie ponoć świetne i z tym zawsze będziecie tu mile widziani.
Pozdrawiam
JW
To nie sa bezprawne dzialania- pani Magda-jak ja tu fajnie okreslamy pomaga im ,oraz archeologom z ktorymi wspolpracuja.Ktorys z chlopakow napomkna ze i prowadzacy archeolog mial przez wspolprace z kopaczami klopoty-wiec konserwator wydajac im "zaswiadczonko" zamyka usta archeobetonowi-sa teraz przeszkoleni i przez WKZ i przez archeo.
i tak:
-WKZ jest "czysty"-na wykopaliskach pracuja przeszkoleni ludzie.
-Archeolog ma przeszkolonych wolontariuszy
-A ekipa GL robi co lubi -i to jest najwazniejsze,a maja spore efekty ,moze nie tak spektakularne jak Artur ..ale maja-i sa z tego zadowoleni.
Wiec niz zgodze sie z Tobia ze "ich projekt" jest nietrafiony.
Wspomnielismy tu o Brusie- prowadzacy archeolog -dr No /w watku o Brusie jest jego wypowiedz/ nie wstydzi sie tej wspolpracy.
Zbierajac materialy do tego artykulu- otrzymalem wypowiedz profesora Kokowskiego ,lecz na kilakrotne pytania o poszukiwaczy-juz pomijam Sapera ,ale byli tam i inni wolontariusze -nabieral wody w usta.
Nie bede dalej mowil o innych, wspolpracujacych z nami archeologach ktorzy tez nie chcieli opisac prasie swej wspolpracy z detektorystami...
Pozdrawiam JMS