Kolega chodził z Rutusem Proximą. Ja z Minelab Safari.

Jeśli chodzi o różnice Proxima/Optima to praktycznie chodzi tylko o cewkę DD 16kHz w Optimie. Więc tutaj porównanie może być z goła różne niż to co zauważyłem w Proximie porównując do Safari.

- Minelab jest stabilny, nie wzbudza się przy liniach, czy wieżach nadawczych. Nie zapomnę jak na jednym poletku kolega nie mógł chodzić bo miał mnóstwo sygnałów i chciał z niego uciekać, a mi wyszło sreberko.
- Rutus jest szybszy, więc można chodzić w miarę szybko, aby wyłapywać sygnały. Kolega zostawiał mnie w tyle, a i tak więcej znajdywał.
- Minelab ma o wiele lepszą dyskryminację i nie wykłada się na skorodowanym żelazie.

Inne różnice też chętnie poznam.

Na dynamice jest jej wszystko jedno.

Pin - point oraz tryb jednoczesny (mix dynaika + statyka) - tu trzeba oczywiście dostrajać się do konkretnej gleby. Choć moja spokojnie toleruje duże zmiany struktury czy wilgotności gleby, bez jakichś specjalnych historii. Ale ja, jak tylko widzę zmianę gleby czy podłoża lub słyszę zbyt duże zaniki sygnału wiodącego przy trybie statycznym (znaczy się "jednoczesnym") przy zmianie wysokości sondy - staram się stroić. Przy czym typowo przekompensowuje ją, tak by powiększać zasięg, teoretycznie kosztem stabilności, a jednocześnie wyłapać dobry balans, bo ten automat to jest, jak dla mnie, taki sobie - trzeba zrobić kilka prób aby wyłapać "średni balans" i ustawić go ręczenie + korekcja.

Czy ciekawego? Bo ja wiem, istotne jest, że zawsze był kolor. Pojęcie "ciekawe" jest bardzo indywidualne.

Mnie jest wszystko jedno, gdzie, przy czym i jak 'siedzi' kolor w ziemi - ważne jest, żeby podjąć decyzję o kopaniu bądź nie (kopie 100%). Dlatego, jak mnie ktoś pyta w jakich okolicznościach coś wyszło - wzruszam ramionami - nie pamiętam, ważne, że wyszło. :lol:

Zapamiętuje "w głowie" ewentualnie układ dźwięków + wskazania (i ich zmiany) Id, bo to jest na przyszłość najistotniejsze.


Trzeba przemiatać cewką w określonym tempie - dla Optimy jest to ~1m/s. Po prostu elektronika przystosowana jest do takiej prędkości narastania / opadania impulsu z cewki, umożliwiając optymalną detekcję i identyfikację sygnału.

Dodatkowo, jeśli będzie machanie za szybkie to sygnały zrobią się cichsze, krótkie i zmienne, powodując dużo trudniejsze warunki do wyłapania ich uchem, zwłaszcza dla głośnego otoczenia i słabych sygnałów.

Moim zdaniem z Optomą nie warto jest chodzić szybko, zwłaszcza jeśli szuka się małych i głębokich celów.

No właśnie chodzi też o przemiatanie , Minelabami praktycznie minimalny ruch powoduje wykrycie metalu i praktycznie czy szybko machamy czy pomału przemiatamy to i tak złapie np. monete i to jest bardzo ważne gdy teren jest nie równomierny np. las lub po orce i nie ma możliwości szybkiego ruchu cewką tylko delikatne mijanie przeszkud.To bardzo ważne.

Jak mialem Proxime,to faktycznie sie wzbudzala pod slupami wysokiego. Z Optima,nie mialem takiego problemu. Natomiast kiedys kopalem z kumplem,co mial Garreta AT PRO,doslownie z 4-5ciu metrow go sciagal i mialem taka dyskoteke,ze az sie balem o moja Optime. Z T2 i Deusem nie mialem takich problemow.

@ Puma1:
Oczywiście, że Optima też zasygnalizuje obiekt niezależnie od prędkości przemiatania cewką (tryb dynamiczny), tylko, że otrzymana informacja dźwiękowa i cyfrowa mogą być dalekie od optymalnych, które będą przy szybkości optymalnej rzędu tego 1m/s.
To zresztą jest prawda uniwersalna, że otrzymany sygnał powinien być zależny od prędkości przemiatania cewki (tryb dynamiczny). Jeśli nie jest, to moim zdaniem sprzęt ma albo bardzo wyrafinowaną elektronikę / oprogramowanie (i wtedy jest naprawdę cool) albo upraszcza analizę (i wtedy nie wiadomo co wskazuje).

Z drugiej strony, zależy jeszcze w którym trybie w Optimie pracujemy - dynamiku czy mix-e. Ja osobiście pracuję w mixie statyka z dynamiką (taka ciekawostka Rutusów) starając się utrzymywać prędkość przemiatania właśnie w okolicach owego 1m/s. I wtedy mam prawie że 100% pewności, że nie przepuszczam żadnych "duchów".

Inna rzecz to sama prędkość przemiatania. Zauważ, że nie istotna jest sama długość ruchu sondy, a jej prędkość. To, że przemiatamy na odcinku, powiedzmy 20...30 cm, nie oznacza, że nie robimy tego z optymalną prędkością. A 1m/s to wcale, wbrew pozorom, nie jest jakaś powalająca prędkość - w końcu jedna sekunda to "sto dwadzieścia jeden"...

Trzeba jednakże zawsze pamiętać, że każdy sprzęt ma swoją specyfikę, więc w ogólności ich praca i podawane sygnały powinny się między sobą różnić, i tak będzie też pomiędzy Optimą a Minelabami.


A co do linii wysokiego napięcia - niestety, wrażliwa jak diabli, przynajmniej moja... Ale za to telefon olewa koncertowo, mogę go mieć w dowolnej kieszeni, na dowolnym zasięgu 3G...

Przyznam szczerze, że ciężko mi określić czy przemiatam z prędkością 1, 2 czy 0,5 m/s, ale wiem jedno, że w przypadku takiego detektora jak OPTIMA (przypuszczam, że z innym sprzętem może być podobnie) prędkość ma znaczenie. Zauważyłem, że zawsze pod koniec wypadu na poszukiwania mam więcej sygnałów, a co za tym idzie więcej fantów niż na początku ... zastanawiałem się o co tu chodzi i dlaczego tak się dzieje? Po jakimś czasie stwierdziłem, że po prostu jako młoda i może nieraz narwana osoba :lol: za szybko śmigałem...dopiero po dłuższym czasie, powiedzmy 2-3 h krok stawał się krótszy, ręką ze zmęczenie też wolniej przemiatałem więc wzrastała ilość sygnałów. Z drugiej zaś strony OPTIMA jest szybkim detektorem...więc może szybkim krokiem najzwyczajniej w świecie omijałem zalegające w ziemi przedmioty?



Zgadza się, na linie energetyczne bardzo wyczulona, jeśli chodzi o telefon to wzbudza się tylko na smsa lub połączenie. W przypadku wież przekaźnikowych dla komórek (nie wiem jak się to fachowo nazywa?) również się zaczyna dyskoteka jeśli się do takiego obiektu zbliżę na 150-200m.

he, he, ja mam wrażenie, że u mnie odwrotnie - po kilku godzinach tracę chyba koncentrację i zaczynam "przepuszczać" co delikatniejsze sygnały... ale to chyba już wiek swoje robi... :lol:

Jest stosunkowo szybka, bo to pewnikiem wynika z wysokiej częstotliwości i sprofilowaniu na małe obiekty...

Ale, szybkość chodzenia, a szybkość przemiatania cewką, to jakby nie patrzeć, dwie różne sprawy.
Szybkość przemiatania cewką to głównie precyzja i dokładność w określeniu zalegającego obiektu.
Szybkość kroku to w ogóle nie ma znaczenia, bo to tylko warunkuje przesuwanie efektywnego pasa przemiatania terenu. Przy przemieceniu cewką powinno się być nieruchomym. Potem trochę do przodu i kolejny przemiatany pas, który powinien zachodzić na poprzedni. A jeśli ktoś idzie w momencie przemiatania, to tak naprawdę przemiata teren w postaci zygzaków.... pozostawiając wiele dla innych... a czym szybciej idzie, tym więcej zostawia... :P

BTS takie coś się nazywa.

Nie będę zaśmiecał forum nowym tematem, ale nie jest tajemnicą, że zastanawiam się nad kupnem Ciboli lub Delty - ale jakby się tak zastanowić, to Rutus Optima 2.0 to takie połączenie tych dwóch wykrywek - przynajmniej na papierze...
Może ktoś bardziej doświadczony wypowie się w temacie...?

Kumpel chodzi z Cibola ja z Optimą i szczerze to jest małą różnica. Cenowo to tak samo stoją.
Mój się wzbudza bardziej ale i sreberka ciągnie dobrze.
Samemu trzeba sobie dobrać wykrywacz.
Cibola jest lżejsza.

macie może dostęp do jakiś testów Optimy zasięgu w gruncie ? złapie 2 grosze z 25cm w mocno ubitej ziemi na ustawieniach które nadają się do normalnych poszukiwań ? ( nie jakieś niestabilne nastawy z którymi nikt nie będzie łaził - takie ustawienia z którymi normalnie chodzicie )

A jaki wykrywacz twoim zdaniem złapie 2grosze z 25 cm(mówimy o współczesnej dwu groszówce)??.

2 grosze współczesne - pytanie dotyczy Optimy - chcę wiedzieć jak to wygląda w gruncie ( w sumie z innymi monetami też )

Fisher seria CZ ???

Współczesne polskie monety to złom. Nie mają nic wspólnego z tymi mniej "szlachetnymi" metalami, które kiedyś były w produkcji.

Czernieją po kilku miesiącach w ziemi, a i ich skład odbiega od wyników innych starych monet. Większość reaguje na niskiej dyskryminacji.

Lepiej porobić testy na boratynkach lub kopiejkach carskich.

A ja kopłem 1 pfeninga 1933 r w bardzo kiepskim stanie, moim rutuskiem first plus z głębokości 20 cm :D