zdzicho napisał(a):
Kolego Fenix dziekuje za ten tekst.Fajnie napisany.Podpisuje sie obiema rekami.Ten watek,tez ma charakter edukacyjny.
Twoja opinie o zenujacym poziomie wiedzy historycznej potwierdzam.Czyz nie mozemy roznic sie pieknie....
Zamiast argumentow jeden z kolegow wysyla mnie do Czech,inny watpi w moja polskosc.I jak tu dyskutowac
a proszę piszę jak myślę przelewając te myśli na elektroniczny papier - zacięcie pisarskie tez mam ale nie zawsze jest czas na pisanie tu, ale nie mogłem mimo nawału pracy nie odnieść się do tematów omawianych tej dyskusji. Ma edukacyjny charakter tylko jak schodzi na psy to wole się nie wypowiadać a idąc dalej o edukacji większość z nas ma o wiele większą wiedzę niż przeciętną i nam trzeba dzielić się nią aby dysproporcja między tymi co się nią nie pasjonują i nie działają zawodową była jak najmniejsza.
tak różnijmy się pięknie dyskutujmy poznajmy ludzi i oceniajmy ich dopiero ale czy można ocenić poprzez pryzmat kilku postów? raczej nie nie wylewajmy na siebie brudów bo nie służy to temu tematowi tym o których piszemy i temu forum
ja nie mogę odnieść się do tego co piszesz bo nie znam Ciebie nie mogę tez odnieść się do kolegi który pisze tak a nie inaczej o Tobie ale dobrze Cię rozumiem
Mi kiedyś powiedziano że jestem prorosyjski gdyż w jednej z publikacji której jestem współautorem użyłem w tytule zrusyfikowanej nazwy mojego miasta - zgodnie z epoką jaka poruszona jest w albumie, w jakiej używano zrusyfikowanej nazwy mojego miasta:) ale też dowiedziałem się że jestem Ukraińcem - dlaczego bo ktoś stwierdził że moja babcia pochodzi z okolic Mińska - dla idiotycznej myśli tej osoby skwitowałam że jest historycznie upośledzona geograficznie też bo to nie Ukraina a Białoruś a dawniej polskie Kresy Wschodnie - tam są moje po części korzenie i wcale się tego nie wstydzę, gdyż moją rodzinę dotknęła trudna przeszłość naszego kraju- szczególnie okres okupacji niemieckiej. Co więcej jestem na anty w stosunku do Niemców ale jako historyk potrafiłem to rozgraniczyć kiedy córkom jednego z żołnierzy niemieckich walczących w okolicach mojego miasta w latach 1944-1945 pomagałem szukać miejsca w którym poległ - taka to nasza historia i koleje jej - pięknie się różnijmy pamiętajmy o tym co było i wyciągajmy wnioski na przyszłość by było lepiej :)