Czy jest jakaś znacząca różnica (nie chodzi mi o cene ) między Rutusem Argo. Garecikiem At Pro i Garetem Gti 2500 ? Co je tak naprawdę różni i co Wy forumowicze byście wybrali, gdyby Wam kazano wybrać jeden z trzech podając oczywiscie to ,czym sie sugerujecie . Niektórzy spytają zapewne , czego poszukuję . Chodzi mi o dość uniwersalne "wykopki" . Czy jest jakaś znacząca różnica w trudności obsługiwania tyc detektórów? który jest "prosty" , a który "łatwiejszy" . Święta tuż tuż a prezent trzeba kupić :). Z góry dziękuje,pozdrawiam.

GTI będzie miał największy zasięg na pewno większy niż AT pro, ale jest za to cięższy i do dużej cewki trzeba miec koniecznie pinpointer.

Tu się nie zgodzę, chyba że porównuje się do minelabów wieloczęstotliwościowych , obecnie mam dwie wykrywki Tesoro Eldorado fajny analog ale umiera bardzo trudnym terenie typu rdza, wtedy biorę XLT i jestem w stanie dalej kopać na wyświetlacz raczej nie patrzę opieram się na multitonie.
Co do łańcuszków złotych nie testowałem ale czytając o podwodnych poszukiwaniach, ludzie piszą że są praktycznie nie wykrywalne jak nie ma medalika czy czegoś tam z nim, więc to chyba problem ogólny.

Ja na początek jak zwykle polecam Teknetics Delta zalety :
1-Prosty
2-W miarę tani
3- Waga piórkowa
4- Dobra dyskryminacja
5- Bardzo szybki
6- Odczyty w ID locie wielki czytelny wyświetlacz
Wady :
1-Mała cewka warto zakupić 11"DD lepsza szerokość, głębokość, separacja nadal dobra .

Biegałem z Pi swojej roboty,myślę że był dobry schemat bo kopałem militarkę na okopach bardzo głęboko,zaleta to bardzo duży zasięg na dużej cewce,wady brak dyskryminacji.

Drugi to Smętek HS2,zalety-dobry zasięg ale mniejszy od Pi,w końcu dyskryminacja,wady-łapał wilgoć i wzbudzał sie na gałęziach,ciężko go było dostroić.

Trzeci to Smętek HS3,to samo ale lepsza cewka,mniej łapał wilgoci i mniej się wzbudzał.
Super na Karabiny,hełmy,klamry,duże odznaki,głębokie skrytki też wyłapie.Nie da rady kopać małych monet.

Minelab Sovereign Gt-zalety-duży zaskakujący zasięg,super dyskryma na żelazo,bardzo prosty w obsłudze,identyfikacja tonalna,u mnie brak wyświetlacza,iron mask pięknie działa w śmieciach,gruzach,czułość zbiera skrawki metali z dobrym sygnałem,super na kolor i monetki,można szukać nim pod wodą ale tylko cewka w wodzie (tu długi kabel jest pomocny),tylko słuchawki,pin point jest oki choć mało dostępny ale działa super,gałki i przełączniki (stara szkoła),szybko się stroi do gleby,działa w mrozach do -10 bez zarzutu,można śmiało chodzić w deszcz,przy intensywnym użytkowaniu starcza na trzy lata (: (choć jeszcze chula i zapowiada się czwarty)
Wady-ciężar cewki i brak dobrego wyważenia,słaba konstrukcja pod względem zaczepów,słaba rurka do cewki i zakrętka łącząca rurki,osłona cewki szybko się wytarła na wylot,cena części zamiennych,obecna cena biorąc po uwagę że sprzęt stary i technologicznie też nie nowy,zasobnik na aku posypały się zaczepy po miesiącu,aku dość słaba pojemność (polecam kupić swoje do zapasowego 2700-3200mah) choć na cały dzień starcza...nie można testować w powietrzu,nie ma sensu,wykrywka cyfrowa (procek).
Sumując GT super sprzęt nie dla cherlakow,kosa na kolor,kupie taki sam jak tego wykończę,dużo radości i efektów,kopać zawsze trzeba i naprawdę godny polecenia.

Co by koledzy polecili jako następny wykrywacz po Ace 250? Chciałbym zrobić krok do przodu. Zakres cenowy to do 1200 za używkę lub nowy. Wiem, że można sobie wyszukać, ale mi bardziej zależy na opiniach, a nie suchych zestawieniach parametrów. Pozdrawiam.

Jak nie chcesz się bawić w naukę i studiowanie instrukcji to Proxima. W innym przypadku XLT... Za te pieniądze lepszych detektorów nie kupisz.

To Proxima, Delta 4000, czy może jednak ACE 350? Chodzi mi głównie o monetki. Ktoś jeszcze może służyć poradą?

e-trac pro za 4500zł nowy gwarancja w Rydze/ Xp deus 3000zł nowy ale zakupiony gdzieś w Rosji. Który wybrać bo różnica to 1500 zł, choć na Łotwę blisko wysłać w razie usterki. e-trac troszkę głębszy, deus za to leciutki. Jest bolak trochę z tą gwarancja ale jak czytam jakie u nas są problemy z naprawami pogwarancyjnymi.

3000 to chyba jedynie tzw. wersja lite?

Pełna wersja z drugiej ręki nowy 950 $. e-trac 1450$.

Kolego Newrevan222 jeśli tylko na monetki to bierz EuroAce, polecam.

Witam
Właśnie po 10 latach rozstałem się z GTI 1500
Wady:
- ciężki (ok.2 kg) i fatalnie wyważony
- 8 paluszków i dość nieporęczny sposob wkładania ich

Zalety :
- b. wysoka jakość wykonania, masywna obudowa elektroniki i solidny podłokietnik
- b. łatwy w obsłudze
- automatyczne dostrajanie, działa na zasadzie włącz i szukaj.
- dobre zasięgi na monety i militarkę

Po 7 latach urzytkowania złamała mi się rurka S i była to jedyna awaria. Sprzęt dobry dla nowicjuszy bo prosty w obsłudze i leniwych bo nie trzeba ustawiać go ręcznie.


Pozdrawiam
jesz11

Chodzę z Salamandra V L F - 5 khz .Super wykrywka na militarkę,średnicę ale na monety i guziki tez super .Typowy statyk i nie chce żadnego dynamika ,Trochę ciężki ale konkretny .Wskażnik wychyłowy + diodowy +głośnik .Regulacja pod każdym względem .balans ,grunt ,głośnik ,dyskryminacja ....baterie wymieniam raz na 3 tygodnie :1

Ace 250 - super sprzęt na początek, banalny w obsłudze jednak wali kolorem po oczach no i niestety nie ma regulacji głośności. Dobry weekendowy plażowicz i poletkowiec

Rutus Ultra 2 lubi gwoździe, tam gdzie smętek widzi bez problemu depo ultra nawet nie pierdnęła. Zapiaszcza się przełącznik. Dwie ultry koło siebie to wyzwanie nawet dla masochistów. Dobry na początek

Whites Quantum - solidny jak to whites ale miałem wrażenie że bardzo płytki. Szybko go sprzedałem

Whites DFX - co tu dużo mówić: dobry sprzęt dla każdego. Osobiście nie podniecałem się tysiącem jego funkcji i ustawień ale korzystałem z gotowych programów plus korekta 4-5 ustawień na polu. Pewny, stabilny, głęboki, dobra dyskryminacja. Prawie same plusy bo minusów nie znam ale pewnie ma... :) miałem sprzedałem ale znowu kupiłem ... i znowu sprzedałem , sprzęt super ale nie dla mnie

Whites MXT/300 - stajnia Whitesa więc solidny i stabilny, cholernie czuły na drobnice i głęboki. Robiłem do niego dwa podejścia jak do DFX-a i też się z nim rozstałem. Częściej kopałem na nim zardzewiałe gwoździe niż na dfx. Dobry sprzęt - polecam, ale też nie dla mnie.

Do tej pory żaden wykrywacz nie podpasował mi w 100%. Najbardziej ergonomiczny był kanarek ,najgłębszy DFX. Chciałby przetestować jeszcze Deusa, Argo i Xterre705. Tę ostatnią nabyłem i przy pierwszej okazji ocenię czy warto przy nim zostać ale już wiem że ma problem z dociskiem baterii , Argo mam zaklepane u kolegi z forum więc pewnie też niedługo będę coś wiedział o tym sprzęcie a Deus... no cóż, na razie zostaje marzeniem.