Lipek, z loży szyderców wszystko wygląda na głupie i śmieszne... to normalne ;) A tak poważnie, to głupie wydaje mi się zamieszczanie wpisów kwestionujących sens umieszczania w nim wpisów...
Jak już wspomniał ktoś powyżej - nie podoba Ci się dany temat, nie masz nic do dodania od siebie, to idź dalej, nie zawracaj sobie i innym głowy.
Poziom dyskusji na wszelakich forach obniżają właśnie wpisy tego typu, nie wnoszące kompletnie niczego poza zamętem. Proponuję by moderator przejechał odkurzaczem (bądź nasączaną chusteczką) przez wątek, zostawiając tylko to co może zaciekawić osoby zainteresowane TEMATEM.
Niestety coraz częściej wszelkiego rodzaju wątki zaczęte przez kogoś z potrzeby uzyskania informacji na jakiś temat zaczynają zamulać się dyrdymałami w stylu "a cóż to za temat", "nie macie już o czym pisać".... Echh.... szkoda gadać!
Proszę moderatorów o wyczyszczenie tego wpisu i innych nie związanych z tematem.

Problem w tym że to wszystko już było...
np.:
viewtopic.php?f=37&t=14460

Lipek niestety ma rację.
Powinna być opcja w ustawieniach forum, która użytkowników nie umiejących umyć rąk po wykopkach (oraz zastanawiających się nad skarpetkami, itp.) z automatu dodaje do ignorowanych. Korzystanie z forum byłoby wtedy znacznie prostsze.

Gdybyś kolego Muzzy nie zauważył, forum to traktuje o POSZUKIWANIACH, a nie zabiegach higienicznych i poradach rodem z forów dla niedorozwiniętych młodych matek. Nie wiesz czym umyć ręce po wykopkach? To może czas wrócić do przedszkola? :)

Irytacja starszych użytkowników bierze się stąd, że kiedyś to forum stało na o wiele wyższym poziomie merytorycznym i nikomu nie przyszłoby do głowy założyć wątku o myciu rąk czy innych pierdołach. Teraz jest tak,że po 1 dniu nieobecności na Forum licznik pokazuje 15 stron nieprzeczytanych wątków, z czego 10 stron to spam, zdjęcia śmieci zebranych z pól i dyrdymały niczym z forum "Naj". Robicie z forum śmietnik, i tylko o to mi chodzi.

Wątek o skarpetach był założony dla jaj, pod wpływem, jako podśmichujka z podobnych. Wyszło jak wyszło, trudno.
Lipek, znajdź sobie posty gościa który jest niepiśmienny (gdzieś w towarzyskich) tam dopiero idzie zobaczyć poziom niektórych typów.
Ja spadam gdzieś do Holandii, zerknę jak złapie wifi.

A tu masz kompilację wartościowych wątasów (Krejzi Kłeszczyn Kompilejszyn Łan )

viewtopic.php?f=49&t=110075

Cóż, Lipek, nie przyłączę się do bicia piany. Ja znalazłem swój sposób na szybkie i skuteczne umycie rąk z torfu w terenie, a że kolega pytał, to podpowiedziałem swój sposób. Powstrzymam się od szerszego skomentowania Twojej wypowiedzi. Bez odbioru.

Zgadzam się z Tobą Muzz13, bo to zanosi taką "wojskową falą", My "Starzy" zawsze mamy rację, a Wy "Koty" słuchać, będziemy pouczać. Żenada. :n
A wracając do tematu, zacząłem zabawę z wykrywką bez rękawic i po kilku wypadach w teren, nie mogłem domyć rąk jak należy. Pod paznokciami i w bruzdach skóry pozostawał brud. Trafiałem na szczepionki przeciwko wściekliźnie wyłożone zapewne przez leśniczego, trafiała się ostra blacha i wiele innego cholerstwa. Stąd moja obawa o zachowanie jak największej staranności przy doczyszczeniu rąk ( nie chodziło mi wyłącznie o względy estetyczne ). Reasumując, teraz, bogatszy o własne doświadczenia i też o wiedzę z tut. FORUM, pracuję w rękawiczkach i używam pinpointera, który zdecydowanie zmniejsza ilość gleby, która przechodzi przez moje ręce. Jak trzeba, to też idą w ruch skarpetki, potem nawilżanie rąk kremem i wygląda to nieźle. I dodam na koniec, że zawsze mam w samochodzie czystą wodę, aby móc w trakcie wykopków, co jakiś czas, przemyć nią ręce.

Rękawiczki towarzyszą mi od wielu lat. Ostatnio w sklepach można kupić wersje lakiernicze, lub wszelkiej maści hybrydy - skóra, guma, etc. W moim zawodzie - praca bez rękawiczek na dłuższą metę skończyła by się przeszczepem skóry ;)

Naprawdę to dobre udogodnienie oszczędzające skórę. A jak ktoś nie lubi, może używać tylko jednej rękawiczki na tzw. kopiącej ręce ;)

Moze temat smieszny i banalny i moze wzbudzac skrajne emocje :D , ale porusza problemy z jakimi sie spotykamy podczas poszukiwan wiec i tak jest lepszy niz pielegniarki itp. Inna sprawa to kto ma aktualne szczepienie przeciwko tezcowi?

To co, kiedy wątek o najlepszym papierze toaletowym? ;)

A szczepienie przeciwko tężcowi i odkleszczowemu zapaleniu opon mózgowych to absolutna podstawa w naszym hobby!

Komentujecie, obsmiewacie a tak na prawde to też jakis temat dotyczący poszukiwań i dobre rady zawsze sie przydaja.Tymbardziej ze rzeczywiscie nie zawsze dostepnymi srodkami mozna zmyc dowody grasowania w ziemi ;)

To wszystko zależy jakie rękawiczki wybierzesz. Jeśli grube to faktycznie źle w nich kopać i jest gorąco.
Wystarczą bawełniane (nie sztuczne) pokryte lateksem (czy jak to tam nazywają).

Uważać trzeba na czerwone rękawiczki z czarną gumą (lateksem). Brudzą ręce czarną lepką mazią. Po dłuższym używaniu, lateks pod wpływem temperatury dłoni "topnieje" w nich. Sprzedają to to na bazarach.

A na zabrudzenia, bdb jest pasta BHP "piaskowa", a nie mydlana.

Być może te pasty, o których piszecie są równie dobre i nie szkodzą dłoniom, ale z doświadczeń mego kolegi mechanika samochodowego wiem, że najlepsza jest niemiecka pasta z trocinami i nie chcę tu uprawiać kryptoreklamy, więc o marce nie wspomnę. Mówił mi, że oprócz tego, że dobrze doczyszcza ręce, to jeszcze goi wszelkie rany i zadrapania. Cyt. z etykiety: " Łagodne substancje myjące w połączeniu z naturalnymi środkami ochronnymi tworzą warstwę zapobiegającą podrażnieniom skóry."

Bez przesady z tą kryptoreklamą. Ja używam pasty o nazwie HAWA - można kupić na A. Polecam, bo jest najlepsza spośród kilkudziesięciu przetestowanych. Doskonale domywa i pielęgnuje dłonie.