Jacek napisał(a):
Resty
Z kontekstu Twojej wypowiedzi wynika, że pracujecie przy budowie autostrady za darmo.
Wiem, że na takie "akcje" przeznacza się spore sumy pieniędzy więc nie mydl kolegom oczu, że na tym businessu zrobić się nie da :666
Prawie dwa lata temu otrzymaliśmy zapytanie w sprawie udziału poszukiwaczy przy badaniach archeologicznych, na terenie przeznaczonym pod budowę obwodnicy łódzkiej. Akcją miał kierować Janusz JMS. Wynegocjowana kwota opiewała bodajże na 150 zł/dziennie lub konkretną kwotę za ar. Już miałem ogłosić to na forum, gdy poinformowano nas, że nic z tego nie będzie bo ktoś zrobi to za darmo...
Żeby było jasne nie krytykuję wolontariatu ale uważam, że przy inwestycjach takich jak budowa autostrad wolontariat to naciąganie ludzi.
Kilka lat temu prowadziliśmy weryfikację hałd po wykopaliskach archeologicznych na fragmencie obwodnicy siewierskiej. Za dwudniową pracę kilku osób otrzymaliśmy siedem tysięcy złotych. W odkrywcy był na ten temat artykuł pt "Zdążyć przed spychaczem"
eeeeee...
znowu Siewierz, Jacek na ilu ty byłeś takich akcjach gdzie Ci zapłacili? no i kto przede wszystkim zapłacił? inwestor? archeolog czy konserwator?
po co archeolodzy mieli by płacić za sprawdzenie humusu, skoro konserwa od nich tego nie wymaga?
po co kumulować dodatkowe koszty w kosztorysie skoro przetarg wygrywa najniższa cena, więc jeżeli w warunkach przetargu nie ma prac powierzchniowych z wykrywaczem to żaden archeolog który go chce wygrać takich kosztów nie wpisze, to nie PRL panie :666
ludzi od wykrywaczy biorą wyłącznie Ci zakręceni, którym zależy żeby coś odkryć i później się z tym lansować na sesjach i po innych czasopismach, ale oni rzadko kopią autostrady :luv