Witajcie,
Mam w tej samej cenie do wzięcia Fishera F4 DD lub White`s Matrix M6. Który byście polecili z tych detektorów? Obydwa używane oczywiście w bdb stanie.

Fishera F4 DD :1

Ktos tam wyzej napisal , ze EuroAce to 250 tylko z DD coin - i to ten sam sprzet ...... idac tokiem jego myslenia seria AT to tez 250 tylko wodoodporna . Jesli ktos nie zwracauwagi na kHz to nie powinien sie wypowiadac w tym dziale bo brak mu zielonego pojecia o detektorach.
Uzywales 250 i EuroAce w terenie ? Moim zdaniem nie , spotkalem kilka tyg temu osobe z 250 i zrobilismy testy i troche pogadalismy [ na tyle na ile pozwala moja znajomosc angielskiego :lol: ] zapewniam nie tylko cewka daje przewage EA nad 250 . Nadal podtrzymuje zdanie , ze obok Delty , CMP, EuA to najlepszy wybor dla poczatkujacego poszukiwacza drobnicy kolorowej w tym przedziale cenowym jesli chodzi o nowe wykrywacze

Ja bym z czystym sumieniem polecił proximę bo miałem i jak dla mnie bardzo dobry detektor .Argo moim zdaniem był by najlepszym wyborem (nie miałem ale ten wykrywacz jak bym teraz wybierał kupiłbym jako pierwszy sprzęt).

Przepraszam mój pierwszy post na forum. Ktoś z forumowiczów zaczynał przygodę od Rutusa PROximki ?
Mam zamiar kupić taki wykrywacz nie za wysoko mierzę z tym sprzętem? Mogę pominąć -Kanarka- wiem że dobry dla nowicjuszy itd.
Proszę o Waszą opinię.

Zaczynałem od Proximy, bardzo dobry i co ważne, prosty do ogarnięcia wykrywacz. Śmiało kupuj, polecam. Pozdrawiam Walbor62.

Czy miał ktoś porównanie jak się ma Tesoro DeLeon do Garretta Euro? Chodzi mi głównie o zasięg i identyfikację.

Pozdrawiam

Chodzę z Euro i nie narzekam.
Mogę mieć małe ale co do sygnału na kapselek od piwka, mianowicie ACE 150 po wycięciu żelaza na kapsle od piwa mi nie reagował a europejczyk reaguje.
Pomimo to ładnie lata ( 50 gr. 1923 sięgnął z około 26 cm ).
Szczerze polecam "europejczyka"

Pisanie czekogolwiek o EuroAce w kategorii cenowej, gdzie mamy już dużo whitesów i minelabów, to zbrodnia.

Witam, jestem nowym użytkownikiem forum i jest to mój pierwszy post więc" moje uszanowanie" całej społeczności. Jako student historii niedawno zainteresowałem sie wykopkami i "poszukiwaniem skarbów". I stanąłem przed dylematem jak wszyscy początkujący. Po przeczytaniu wielu forów i podobnych tematów doszedłem do pewnych wniosków jak i propozycji wykrywaczy i byłbym wdzięczny za pomoc i konstruktywna krytykę.Musze zastrzec ze nigdy nie miałem nawet wykrywacza w ręku wiec jestem zupełny amatorem i tu pierwszy mój wniosek, ze chyba nie opłaca się zaczynać od wykrywaczy jak Garrett ACE 150/250 skoro ktoś z lepszym wykrywaczem idąc za tobą znajdzie coś a twoja wykrywka będzie milczeć. Zdecydowanie bardziej interesują mnie monety, broszki, pierścionki, klamry, zdobienia itd niz łuski, zapalniki. Wydaje mi się ze najważniejsza cecha dla mnie w wykrywce będzie głębokość, gdyż będę starał wybierać sie w miejsca nie zniszczone II wojna wiec liczę ze dyskryminacja będzie mniej ważna.
Teraz do sedna znając to podejście co byście polecili rozważam Fishery F4/f5,Armand Dominator 2, x-terra 305,i wszystkie aktualne Rutusy.
Licze na konstruktywna krytyke i pomysły.

Pozdrawiam

Choć jesteś "zielony jak szczypiorek", to zdecydowania dla twoich potrzeb lepszy będzie sprzęt "dorosły", co wszelako nie musi zaraz być synonimem pojęcia "najdroższy"... ;)

Przy detekcji ważna jest nie tylko głębokość samego sprzętu, ale również znajomość arkan sztuki oraz dobre opanowanie posługiwaniem się takim sprzętem.

Tak, zdecydowanie.

Jeszcze nie raz się zdziwisz, jak w terenie niby "dziewiczym" nagle jest od groma śmiecia różnego autoramentu i pochodzenia... ;)

mając dobry sprzęt, dyskryminacja w zasadzie tylko przeszkadza, no, chyba, że jest tak zaśmiecone, że nie ma wyboru i trzeba ją włączyć... Poczytaj sobie wątek o OPTIMIE Rutusa - tam jest sporo również o dyskryminacji, a raczej o chodzeniu z jak najmniejszą nastawą lub w ogóle bez (dla mnie optimum).

Moim zdaniem, jak dla twoich potrzeb to z Rutusów tylko ARGO z cewką 29DD plus ewentualnie cewka 23CC i jakiś pin-pointer.

ARGO to:

• w ogólności największe możliwe zasięgi porównując do PROXIMY lub OPTIMY
• najgłębszy tryb statyczny, dobry tam, gdzie jest ograniczenie na ruch cewką
• bardzo głęboki tryb dynamiczny z włączonym filtrem "Relikt", bardzo dobry właśnie do "czystych" lokalizacji, gdzie jest mało lub brak żelastwa mogącego maskować kolor
• bardzo skuteczny tryb dynamiczny z włączonym filtrem "4-go rzędu" do poszukiwania koloru w silnie zaśmieconych lub zmineralizowanych gruntach
• tryb mixu statyka z dynamikiem - dodatkowo zwiększający możliwości detektora
• dobra i precyzyjna lokalizacja oraz namierzanie obiektu, nawet na cewce 29DD
• stosunkowa prosta obsługa, umożliwiająca szybkie opanowanie arkan sprzętu
• sprzęt trochę toporny i trochę waży, co jest małym minusem. Ale za to, można do woli tłuc cewką o drzewa i kamienie, a sam sprzęt może dowolnie walać się w piachu, ziemi czy śniegu.
• bardzo dobra relacja ceny do możliwości.

Cewka 29DD da ci bardzo dobrą efektywność i skuteczność poszukiwań (głębokość namierzenia x szerokość pasa przemiatania).

Opcjonalnie druga, standardowa cewka 23CC (okrąg lub elipsa) do pracy w bardzo zaśmieconych stanowiskach.

Bez kreta przy cewkach 23cm w zasadzie można się z powodzeniem obyć z uwagi na skuteczność i precyzję namierzania, ale przy 29cm, mimo, że też precyzyjna, doradzam.

Zanim cokolwiek wybierzesz po naczytaniu się podobnych mnie - przeczytaj uważnie manuale do sprzętu - to tam jest ukryta cała wiedza o możliwościach sprzętów.

Dzieki wielkie za tak pouczająca i wyczerpująca wypowiedz, muszę ją jeszcze tylko zrozumieć ; )

Bez kreta przy cewkach 23cm w zasadzie można się z powodzeniem obyć z uwagi na skuteczność i precyzję namierzania, ale przy 29cm, mimo, że też precyzyjna, doradzam.
Na pewno nie będę umiał rozpoznać momentu kiedy powinienem zamienić 23 na 29 lub odwrotnie , więc upewnię się ,na początek bardziej efektowna powinna być 29 DD, tak?
Czy kretem jest taka mała oddzielna sonda?

O tryby nie będę pytał bo jest to jeszcze czarna magia i muszę się podszkolić

A jaka jest twoja opinia o proponowanym minelabie?

Jeszcze raz dzięki za tak obszerny post i porady.

P.S "zielony jak szczypiorek" świetne porównane pierwszy raz słyszę.

Na alle.... masz w tej chwili wysyp wszelkich odmian Rutusów i Fisher f4 też w licytacji w dobrej cenie jest.

W każdym ze sprzętów coś Ci się spodoba a coś innego nie, każdy CI powie, że po jakimś czasie szuka przesiadki na inny sprzęt. Dużym plusem jest to, że poczytałeś, a nie kupiłeś wynalazku typu MD5179514565 czy GC 5648431 :666

Tak, zdecydowanie 29cm - myślę, że odnosi się to do 80..90% terenów. Dla terenów "czystych" - 100%. Ja od maja, kiedy kupiłem DD29 nie założyłem jeszcze ani razu innej cewki, nawet dla bardzo zaśmieconych miejsc.

Tak - on się zwykle nazywa "Pin-Pointer"

A, to już ktoś inny musi... ;)

Czy niektóre wykrywacze nie posiadają wbudowanego pin-pointera, a jeśli oddzielny to jakiej firmy najlepiej tak żeby nie przepłacić.W końcu miejsce "skarbu" już mamy.
I czy nie uważasz, że może być on zbyt zaawansowany w sensie ze początkujący dostanie wścieklizny, widziałem go w akcji na youtubie i mam wrażenie(może mylne) ze wydaje on strasznie dużo dźwięków.
To skoro o minelabie nie to o innych z rodziny Rutusów?