darek31 napisał(a):
Czytałem Twój wątek w napięciu. Czekałem, aż wylejesz swoje żale na P. Rutynę w jakimś momencie a tu proszę:) Mam Argo, który również odwiedził serwis. Oczywiście kontakt i serwis na wysokim poziomie. Jedynie zapodziała się gdzieś moja gwarancja po serwisie i do tej pory jej nie odzyskałem. Muszę się przypomnieć P. Rutunie chociaż od faktu minęło już kilka miesięcy :zb
Przypomnij się. Prawdopodobnie Ci odeślą lub dostaniesz duplikat. Zakładam, że tak będzie, bo po prostu natychmiast czuć, że ma się do czynienia z normalnymi ludźmi. Ja swoją gwarancję już chyba dawno zapodziałem, ale jak dopytywałem się kilka dni temu czym mam ją dołączyć, usłyszałem: Nie, kartkę z opisem usterki i z adresem zwrotnym i czymś tam jeszcze. Razem 5 punktów miałem wypełnić. Dodam, że jestem osobą wyjątkowo wyczuloną na walenie w ch...a, ale tutaj naprawdę jest jakoś inaczej. Po normalnemu!!!
I nie mam w tym żadnego interesu. Jak wcześniej mówiłem skupiam się na Deusie i nie potrzebuję robić punktów u pana Rutyny. Ale nie sposób przejść obok i nie zauważyć tak genialnego podejścia.
Dla przykładu Deusa kupiłem u tfu... Vikingów z Warszawy. Wcisnęli mi stary model słuchawek i połamaną/ sklejaną ładowarkę. I twierdzą, zboczeńcy, że takie słuchawki zamówiłem, a ładowarkę połamałem i skleiłem sam (Deus za 5,5 tys., ładowarka za 60 zł). Nie wolno mi wyrazić tutaj czego im życzę, ale klątwa dotyczy jelita grubego... :evil: :evil: :evil: