Mrand napisał(a):
Nephilimer, wyraźnie nie doceniasz moich rąk :) Ponadto, ołowiu detektor nie bierze zupełnie, drobny mosiądz można wyciąć, a jeśli przeszkadza żelazo, zawsze można unieść lekko sondę do góry. Pozwala na to zapas czułości. Efekt maskowania dużych przedmiotów przez przypowierzchniowe śmieci nie istnieje.
Doceniam, ale ja niewierny Tomasz z zasady jestem. Niepokoją mnie zasięgi na monety, bo wala się po Błąd-nie "
Błąd-nie "ziemii" a "ziemi"" a "ziemi" nieco drobiazgu nieco większego przypominającego (przynajmniej wykrywacze tak uważają) te sygnały. Niemniej, zobaczymy, mam nadzieję, że niebawem.
bartek9880 napisał(a):
Kurcze zapowiada się fajny wykrywacz tylko cena mi nie odpowiada rozumiem ze nakład pracy i wydatki związane z projektem się na to sumują a i za pewne zbyt nie jest dość duży więc z tąd taka cena.
Szkoda bo wydaje mi się że dla pospolitego zjadacza chleba jest to za dużo :cry:
P.S
Nephilimer czy ty na każdym forum musisz się wykłucać?
No i ten twój smętek boska maszyna...
Na każdym forum nie zamierzam ograniczać się do pisania "piękne fanty kolego pozdrawiam". I to chyba ostatnio ja na tym zabawnym forum magnesowym dementowałem informacje odnośnie wspaniałości smętka, więc Twoje argumenty lekko mnie nie przekonują.
Wykrywacz mranda interesuje mnie niezmiernie, więc mam wiele pytań, to chyba oczywiste. Dodatkowym faktem jest lekka podejrzliwość, jak ktoś wchodzi na rynek z wykrywaczem, który zasięgami niewiele ustępuje ramie produkowanej w tym samym warsztacie, bo ciężko zagina się prawa fizyki, niemniej trzymam kciuki, bo odczuwam silną potrzebę posiadania sprzętu głębszego niż coraz bardziej zajechany HS-3.
Lecz nie za taką cenę tak jak napisał Kolega o Audi lecz maluchem też do celu dojedziesz.
Na szczęście nie wszyscy myślą tak jak ja i życzę aby ich wykrywacz okazał się trafieniem w 10 zarówno dla nich jak i dla, użytkowników...