Byłem ostatnio w terenie ;) Na początku miałem problemy z namierzaniem, ale nie było najgorzej. Bardzo mi się podobało chodzenie po okopach, tam gdzie 5900 wył jak głupi od śmieci tm był cicho i tylko momentami dawał sygnały na 20. Skrzynka od granatów Grw 8cm dawała sygnał na 100. Ogólnie dobrze się chodzi, jedyne co mnie wkurzało to ta gumowa rączka, dłoń się poci, no i po dłuższym chodzeniu ręka troche boli :) . Z krzakami nie było problemów, często zachaczałem i się nie wzbudzał. Często trzeba było stroić do gruntu, ale to da się przeżyć. No i na koniec pytanko... Jaki sygnał daje na duże przedmioty zakopane na dużych głebokościach? Bo np. ta skrzynka leżała dość płytko (ok 50cm)
Pozdrawiam
|