Teraz jest sobota, 28 czerwca 2025, 14:57

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: piątek, 29 listopada 2013, 08:59 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 4 marca 2010, 19:50
Posty: 2212
Lokalizacja: laski,piaski i karaski
Typowy i nie zawodny,sprzęt do wykrywania "jelenia" w każdym miejscu na świecie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: piątek, 29 listopada 2013, 17:42 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): piątek, 1 listopada 2013, 11:38
Posty: 102
Jest możliwość bez wychodzenia w teren odnajdywać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: piątek, 29 listopada 2013, 23:57 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
Śmiać się można do woli z różdżek, każdemu wolno... ;)

Ja też widziałem kiedyś studniarza przy namierzaniu miejsca pod nową studnię. I choć wybrał je pierwotnie na podstawie rodzaju i koloru gruntu oraz rodzaju i koloru roślinności, to na prośbę właściciela działki - zrobił to też różdżką. Dokładnie to samo miejsce.

Żeby było śmieszniej - właścicielowi różdżka pokazała też to samo miejsce - a jego oczy były jak przysłowiowe 'pięciozłotówki', kiedy zaczęła mu się kręcić w zaciśniętych do białości dłoniach - żeby być zgodny z prawdę - ona się nawet już nie kręciła, a skręcała...

Dla spokoju - mnie nawet nie drgnęła - ale to ponoć normalne, bo nie każdy ma w sobie odpowiednie właściwości.

Ale, nie w tym rzecz - otóż różdżka była na miejscu urwana z wiśni - wg słów studniarza było to najlepsze drzewo (z dostępnych na tym terenie) na różdżki do znajdowania "dobrej wody". Owa "dobra woda" to było określenie studniarza na czystość wody, bo sztuką samą w sobie było właśnie znalezienie miejsca z czystą, dobrze przefiltrowaną wodą w odpowiednich ilościach.

Jeśli więc można różdżką, poprzez dobór materiału, szukać konkretnej 'wody', wcale nie powiedziane jest, że na zasadzie analogii człowiek o odpowiednich właściwościach i różdżce z odpowiedniego materiału może być wrażliwy na określone metale.

Jak napisałem - ja tych właściwości w zasadzie nie posiadam, więc mogę o sprawie pisać chłodno.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: niedziela, 1 grudnia 2013, 01:45 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): sobota, 16 kwietnia 2011, 08:49
Posty: 289
Lokalizacja: Kujawy
Różdżkarstwo,podobnie jak...rumpologia
to jak dla mnie akwen dziewiczy,z tym że
nie ukrywam że chętnie spróbowałbym.
Przez zimę postaram się przygotować
teoretycznie i sprzętowo,ponieważ uważam
że spróbować nie zaszkodzi.
Ale czy tą metodą da się namierzyć pojedyńczą
...boratynkę,tego nie jestem pewien.
Pozdrav


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: środa, 4 grudnia 2013, 00:09 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): poniedziałek, 1 lipca 2013, 23:05
Posty: 1721
Panowie, nie dawajcie się nabierać na różdżkarzy! To nie działa, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie ma prawa działać. Co więcej - wielokrotnie zbierano rozmaitych różdżkarzy na kontrolowane testy - w pojemnikach były ukrywane obiekty (złoto, żelazo, albo nic) albo zakopywano pod ziemią rury z płynącą wodą i proszono ich o wykrycie obiektów. Różdżkarze zapoznawali się z procedurą i wszyscy zgadzali się na podjęcie próby oceniając swoje szanse na trafienie mniej więcej na 90%.

Po przeanalizowaniu wyników okazało się, że każdy z nich nie wybijał się ponad 50%. Ogólnie mówiąc, osiągali wyniki takie same lub nawet gorsze niż gdyby przypadkowo zgadywali na chybił trafił (oczywiście żaden radiesteta nie pogodził się z faktami i wszyscy uznawali, że "test był źle przeprowadzony"). Bo w tym właśnie kryje się całe sedno problemu - wszystkie różdżki i wahadełka są sterowane przez drobne mimowolne ruchy mięśni dłoni - tak zwane ruchy ideomotoryczne. Facet trzyma wahadełko w dłoni, uznaje sobie że tutaj jest woda albo inny poszukiwany przedmiot a jego ręka robi minimalne ruchy których on niekoniecznie nawet jest świadomy. Ruchy powodują poruszanie się wahadełka/różdżki i taki radiesteta uznaje, że po pierwsze różdżka działa samodzielnie a po drugie że "potwierdza jego moc".

Działanie różdżki nie ma żadnego powiązania z prawami fizyki, radiesteci lubią opowiadać o energiach, szczególnie takich potrafiących przebijać grube pokłady ziemi a nawet betonu, a które (o dziwo) są totalnie niewykrywalne przez żadną aparaturę. Cuda, cuda i jeszcze raz cuda.

A jakby ktoś znał angielski, to bardzo polecam porażkę radiestezji i triumf racjonalnego rozumowania:

http://www.youtube.com/watch?v=xOsCnX-TKIY


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: środa, 4 grudnia 2013, 00:43 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): poniedziałek, 27 maja 2013, 16:50
Posty: 31
Różdżkarstwo to okultyzm


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2013, 13:27 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
Nie wiem, jakie są granice fizyki, ale NA PEWNO nie znamy ich jeszcze. Jeszcze nie tak dawno palono na stosach za płaską ziemię, a gdyby inkwizycja działała za czasów Einsteina, to pewnie też by poszedł z dymem razem ze swoją teorią, jako heretyk. Czasoprzestrzeń, dobre sobie... ;)

Opisałem to, co widziałem na własne oczy, oczywiście w odniesieniu do wody. Jak napisałem - wskazania różdżki (w rękach skrajnego sceptyka) potwierdzały inne, namacalne, że tak napiszę, wskazania.

Przypomnę też co ISTOTNE - studniarz nie traktował różdżki jako podstawowego narzędzia - on miał inne sposoby na ocenę miejsca z wodą. Co oznacza, że różdżka - choć działa w tym przypadku, to ani nie musi być precyzyjna, ani bardzo skuteczna.

Są ludzie, którzy potrafią ocenić poprzez dotyk "twardość" metalu, a za tym po części i jego rodzaj - to też widziałem na własne oczy (już przy okazji pracy z detektorem) i też kopara mi opadła. Więc jeśli jedni potrafią "czuć" metal, to wcale nie jest powiedziane, że inni mogą go wyczuwać przy pomocy różdżki. Nie wiem, ja nie znam granic fizyki ludzkiego ciała.

Tylko jest jedno ale, niezależnie od wszystkiego - trzeba mieć w sobie ten "dar boży", jak przy wszystkich innych talentach, czy przy łażeniu z detektorem - wielu przejdzie bokiem, a nieliczni wlezą na sam obiekt...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2013, 14:33 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 2 stycznia 2011, 19:14
Posty: 534
_cheetah_ napisał(a):
Nie wiem, jakie są granice fizyki, ale NA PEWNO nie znamy ich jeszcze. Jeszcze nie tak dawno palono na stosach za płaską ziemię, a gdyby inkwizycja działała za czasów Einsteina, to pewnie też by poszedł z dymem razem ze swoją teorią, jako heretyk. Czasoprzestrzeń, dobre sobie... ;)
..


Fizyka jest niezmienna i w większości teoretycznie już opanowana od lat (a przynajmniej w całości na poziomie jaki odczuwają nasze zmysły) - teraz głównie szuka się potwierdzenia tego co mówi teoria ale w zakresach, które dla naszego ciała i zmysłów są nieosiągalne. Nie ma niczego do odkrycia w takich tematach jak te różdżki, wahadełka itp bo to już naukowo jest udowodnione, że fikcja , autosugestia, czasami oszustwo świadome. Te tematy nie mają nic wspólnego z fizyką.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2013, 22:16 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): piątek, 30 września 2011, 13:06
Posty: 418
Panowie są rzeczy, które się fizjonomom nie śniły...można wierzyć bądź nie wierzyć w różne rzeczy (każdego wola) - naciągaczy jest w bród - , ALE to nie oznacza, że nie ma rzeczy i sił nadprzyrodzonych/niepoznanych. Nie ma się co zacietrzewiać i mówić NA PEWNO NIE, bo to tak jak słyszę ateistów: Boga nie ma bo nikt nie udowodnił, że istnieje - OK, ale udowodnił ktoś, że nie istnieje...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: sobota, 7 grudnia 2013, 10:52 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 2 stycznia 2011, 19:14
Posty: 534
Tylko, że to nie kwestia wiary, nie mieszajmy tu tego tylko zwykłej fizyki i to na dość prostym poziomie :) Jeśli zwykłe ślepe testy nie udowodniły działania tych magicznych przedmiotów to znaczy, że nie ma prawa o nich mówić jako o czymś więcej niż autosugestii...

Poza tym badania dowodowe robi się na zasadzie czy ktoś/coś istnieje bo równie dobrze można podać, ze wierzysz w woodoo, mistrza yodę i krasnoludki bo nikt nie udowodnił, że nie istnieją :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: sobota, 7 grudnia 2013, 15:39 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
Przedmioty wcale nie są magiczne ani właściwości ludzkie nie są też magiczne. Po prostu są - a to, czy można je wyjaśnić na poziomie obecnej wiedzy czy czegoś jednak jeszcze nie wiemy - to zupełnie inna sprawa.

Ja powtórzę - widziałem różdżkę w czasie "pracy" w rękach największego chyba sceptyka od takich 'klimatów' jakiego znałem - oglądanie jego miny było bezcenne... :lol:

Ale różdżka czy wahadełko to małe miki - bo ich działanie to jeszcze jestem sobie w stanie jakoś wyobrazić na bazie znanej mi fizyki (jestem inżynierem elektronikiem kształconym jeszcze za komuny, więc z fizyki dość dokładnie mnie przemaglowywano ;)), ale znam rzeczy, które SIĘ ODBYŁY, a których za nic nie jestem w stanie sobie tłumaczyć. Ale to też nie była wg mnie jakaś mityczna "MAGIA", a po prostu umiejętność odpowiedniego wykorzystania przez daną osobę jakichś sił natury.

A co najważniejsze - wszystkie sytuacje odbywały się PRYWATNIE, wynikając z jakiejś potrzeby lub konieczności - i zakończone w tych przypadkach pomyślnie.

I żeby była pełna jasność - nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: niedziela, 8 grudnia 2013, 10:18 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): niedziela, 8 grudnia 2013, 09:00
Posty: 2
Witam Kolegów! bardzo ciekawy wątek :) tym bardziej , że w praktyce, czasami przewija się w mojej pracy
Z zawodu jestem elektrykiem ale obecnie pracuje w małej rodzinnej firmie które swiadczy usługi typu instalowanie szamb;.przyłączy wody;różnego rodzaje prace związane również z instalowaniem elektryki głównie na wsiach ,w małych gospodarstwach..i tak juz trzydzieści pare lat
Na stanie mamy mikrokopareczke.Nigdy w żadnym przypadku nie pozwola operatorowi kopać (nawet jak są plany terenu z geodezji) zanim sam nie sprawdze terenu co by przypadkiem nie przeciął jakiś kabli czy rur
Sprawdzam ...zagiętymi drutami...smieszne..raczej nie.Nigdy sie nie pomyliłem...i nie ma znaczenia czy przez przewody płynie akurat prąd lub woda przez rury bo zawsze w okół takich elementów jest jakieś pole elektromagnetyczne i lużne trzymane druciki sie obracają.Przy kopaniu studni też sie taką metodą wspomagam Nauczył mnie tego bardzo dawno temu mój nauczyciel na praktykach inż. elektroenerg.
Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.Pozdrawiam Kolegów.Antek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: niedziela, 8 grudnia 2013, 10:35 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 2 stycznia 2011, 19:14
Posty: 534
Ja jako technik elektronik i inżynier telekomunikacji nigdy nie spotkałem się z tego typu czarami i nikt nigdy nie potrafił mi pokazać, ze takie coś działa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: niedziela, 8 grudnia 2013, 11:09 
Offline
Sierżant Sztabowy
Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 15 listopada 2013, 22:55
Posty: 82
Lokalizacja: Ostrołęka
Parę lat temu też spotkałem się z takim szukaniem wody i w to nie wierzyłem zupełnie ,też twierdziłem jak to ktoś już tu napisał że woda jest wszędzie ale się myliłem i to bardzo.
Jak zaczynałem budowę swojego domu to nie było u nas jeszcze wodociągów,tylko trzeba było mieć własną studnie i tak też zrobiłem,wybrałem miejsce blisko domu i rozpocząłem z kolegą kopanie,po kilku godzinach dokopaliśmy się do wody na około 6ciu metrach pojawiła się woda,podkopałem jeszcze trochę i na około siedmiu metrach zakończyłem kopanie.
Sąsiad który też zamierzał się budować te chciał kopać studnie,ale on do zlokalizowania jej wziął właśnie kolesia który szukał przy pomocy różdzki,fakt ten rozbawił mnie do łez.
Za dwa lata przy dość suchym lecie to sąsiad się ze mnie śmiał że latam z łopatą i pogłębiam studnie a w niej dalej pustynia,a u niego dostatek wody,na szczęście budowali u nas w tym czasie wodociąg i się podłączyłem.
Z czystej ciekawości zmierzyłem metrówką i u niego pomimo że mieszka na górce do lustra wody było sześć metrów a u mnie osiem i był piach :o .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Różdzkarstwo jako ASP(Alternatywny Sposób Poszukiwań)
PostNapisane: niedziela, 8 grudnia 2013, 12:51 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): niedziela, 8 grudnia 2013, 09:00
Posty: 2
Koledzy to nie są jakieś czary jest to proste i wytłumaczalne jeśli chodzi o wykrywanie jakiegoś pola elektromagnetycznego , w podstawówce na fizyce robiło sie tak z opiłkami met.na kartce papieru
Faceci od kładzenia kabli w małych firmach energ. też zasuwają z drutami jak nie mają przyrządów
Dla mnie jest to sprawa zwyczajna i oczywista a co do różnych różdżek z wierzby czy wachadełek nie będe się wypowiadał ale pewnie też chodzi tu o wykrywaniu anomali pola elk.
czasami bywało ,że przy pracach stwierdzałem ,,drutami" ,że coś jest ale nie można było tego obejśc, kopane było b.delikatnie i w ziemi były jakieś zwykłe met złomy jak stare wiadra,częsci maszyn.Tak to już jest.Nie będe wgłebiał się w teorie bo niewiele z niej już pamiętam :)
Popytajcie starych elektryków :)....Pozdrawiam Antek :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL