Teraz jest niedziela, 27 lipca 2025, 18:58

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 18:06 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): środa, 29 czerwca 2011, 19:20
Posty: 98
Lokalizacja: spod lasia....
Coselheim napisał(a):
Nie chodzę po lasach z wykrywką

Brawo :za , więcej będzie dla nas :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 18:32 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2012, 13:37
Posty: 125
Lokalizacja: Tyrol Południowy
Ostatnio miałem służbowo kontakt z nadleśniczym Lasów Państwowych na południu Polski i tak jak mówił to biada nam z wykrywaczami w lasach, straż będzie już wiedziała co zrobić, a uprawnienia mają jak Policja. Także panie generale mondralo powodzenia i do widzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 19:04 
Offline
Sierżant Sztabowy
Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 10 listopada 2013, 18:54
Posty: 85
Coselheim napisał(a):
Ostatnio miałem służbowo kontakt z nadleśniczym Lasów Państwowych na południu Polski i tak jak mówił to biada nam z wykrywaczami w lasach, straż będzie już wiedziała co zrobić, a uprawnienia mają jak Policja. Także panie generale mondralo powodzenia i do widzenia

pewnie sam w wolnym czasie biega z kijem :)
ja chodzę
, nie niszczę, nie śmiecę, zasypuję dołki i nie ma problemu
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 20:25 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): poniedziałek, 20 maja 2013, 08:08
Posty: 67
Lokalizacja: Łódzkie
Coselheim napisał(a):
Ostatnio miałem służbowo kontakt z nadleśniczym Lasów Państwowych na południu Polski i tak jak mówił to biada nam z wykrywaczami w lasach, straż będzie już wiedziała co zrobić, a uprawnienia mają jak Policja. Także panie generale mondralo powodzenia i do widzenia


Widzisz kolego co człowiek to inne podejście, mnie ostatnio leśniczy naszedł na skraju młodniaka, wiadomo, zacząłem się zbierać ze sprzętem, spotkaliśmy się przy drodze. Cześć, cześć, zapytał co wyszło, kilka zdań na temat lasu i kłusowników i w dobrej atmosferze się rozeszliśmy :)

Jako, że nieco odbiegamy od tematu wątku, podzielę się spotkaniem z rolnikiem. Parę dni temu wyjechałem na rekonesans pól. Ledwo zacząłem chodzić, kilkaset metrów dalej zatrzymuje się auto, wysiada pan i sadzi do mnie przez łąkę.
- Idę zobaczyć co to za kłusownik mi po polu chodzi.
-Panie, kłusownik to w lesie, ja tylko zobaczyć chciałem, czy tu jakieś łuski nie wyjdą, bo podobno się tu mocno w czasie pierwszej wojny bili ;)
- Tu pan nic nie znajdziesz :D, chociaż my ze szwagrem to kiedyś 20 naboi wykopaliśmy, ale to dalej przy drodze i to z 15 lat temu.
Opowiedział mi, ze do stawu w pobliżu wpuścił ryby a ludzie psy na jego pola wyprowadzają i mu ten staw niszczą, ryby kradną i śmieci wywożą. Jeszcze trochę poopowiadał o rodzinie i ziemi, że tu ma prezes GS, a tam wójt i takie tam o dopłatach ;)
Jednym słowem potraktował mnie jak nieszkodliwego zakręconego, pochodziłem jeszcze chwilę, a że sygnały mizerne poszedłem na pola prezesa :lol:
W większości przypadków jesteśmy w stanie wyjść cało z opresji. Widocznie po prostu nie trafiłem jeszcze na jakiegoś furiata ze złymi doświadczeniami po kontaktach z poszukiwaczami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 20:28 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 21 grudnia 2011, 16:45
Posty: 1193
Lokalizacja: pomorskie
Coselheim napisał(a):
Ostatnio miałem służbowo kontakt z nadleśniczym Lasów Państwowych na południu Polski i tak jak mówił to biada nam z wykrywaczami w lasach, straż będzie już wiedziała co zrobić, a uprawnienia mają jak Policja. Także panie generale mondralo powodzenia i do widzenia

No to będziecie tam na południu Polski mieć przerypane :D u nas na północy Nadleśniczowie są bardziej wyrozumiali ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 20:41 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): wtorek, 1 października 2013, 16:12
Posty: 109
Lokalizacja: Nova Alexandria
A na Lubelszczyźnie nawet dość olewczy :lol: rzadziej sie też na nich wpada niż na właściciela pola ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 21:37 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): piątek, 20 maja 2011, 21:22
Posty: 1399
Lokalizacja: w cieniu Bazyliki
Coselheim napisał(a):
Ostatnio miałem służbowo kontakt z nadleśniczym Lasów Państwowych na południu Polski i tak jak mówił to biada nam z wykrywaczami w lasach, straż będzie już wiedziała co zrobić, a uprawnienia mają jak Policja. Także panie generale mondralo powodzenia i do widzenia

Nie chodzisz po lasach
Nie chodzisz po polach
To i po drogach i łąkach również pewnie nie chodzisz
Za to chodzisz po plażach i obrażasz ludzi których nie znasz ...
Taki wniosek mi się nasuwa "co Ty wiesz o poszukiwaniach" sierżancie :D


A teraz do tematu
na południu Polski spotkałem podczas nielegalnych poszukiwań na terenie łąki nieznanego gospodarza i lasów państwowych leśniczego, który po krutkiej błąd ortograficzny - piszemy krótkiej rozmowie nie dając mandatu w wysokości 5000 zł x 2 bo niszczył ściułkę błąd ortograficzny - piszemy ściółkę i kolega Robroy życzył powodzenia wskazał starą leśną drogę i ślady po zabudowaniach w pobliskim zagajniku. Wystarczy być miłym i uśmiechniętym a w najgorszym przypadku usłyszysz "opuść moje pole" ale częściej dowiesz się więcej o terenie swoich poszukiwań.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 21:54 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Kiedyś jadąc na zlot zatrzymaliśmy się przy ściernisku na Jurze.
Było daleko od zabudowań więc postanowiliśmy sprawdzić pole.
Po kilku minutach z daleka nadbiegał chłop z wielkim drągiem i psem.
Pies nie był nastawiony bojowo natomiast jego właściciel użył chyba wszystkich przekleństw wymienionych w tym wątku. Wyposażeni byliśmy w fiskarsy wiec machał ta maczugą z pewnej odległości powtarzając co chwile wy...ć. Napomknął też o tym, że zadzwonił po synów i zrobią nam z dupy bigos.
Używał też gróźb karalnych przeciwko samochodowi :)
Oczywiście nie słuchał w ogóle co do niego próbowaliśmy mówić.

Innym razem starsza pani odmówiła tłumacząc, że napromieniujemy ziemię i nic nie wyrośnie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 22:31 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
za zbieranie grzybów też grozi 5 tyś. zł kary, ale nie znam nikogo kto by taką karę dostał, jak jesień nadchodzi to tabloidu sieciowe straszą w ten sposób userów, a czy skutecznie ? wystarczy do lasu jechać...
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2014, 22:41 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
talag83 napisał(a):
za zbieranie grzybów też grozi 5 tyś. zł kary, ale nie znam nikogo kto by taką karę dostał, jak jesień nadchodzi to tabloidu sieciowe straszą w ten sposób userów, a czy skutecznie ? wystarczy do lasu jechać...
Pozdrawiam.

A tą bzdurę gdzie przeczytałeś ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2014, 00:02 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 16 listopada 2012, 11:10
Posty: 193
Lokalizacja: lubuskie
kopiąc dolek w lesie nie wpływamy na ekosystem,zbierajac grzyby nie jestesmy w stanie naruszyć równowagi biologicznej,kopiąc parę dołków nawet na posianym polu nie jestesmy w stanie zniszczyc uprawy,ani wyrzadzic najmniejszych nawet szkód(nie kopiemy tylko dla zasady),więc jak Polska długa i szeroka od wieków polak na swojej ziemi uzytkuje ja w miare zasad nie szkodzac swojemu srodowisku,panstwo chocby i hitlerowsko-stalinowskie czy tez tuskowe tez nie było w stanie zmienic naszej mentalności.I niech tak zostanie na zawsze.
Sakramentalne ,,opuść moje pole,, mozna usłuszec także w kolejce do lekarza rodzinnego więc na polu to całkiem normalne zjawisko moze sie także przytrafić :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2014, 09:20 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 10:35
Posty: 8
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Izerskie
czanki napisał(a):
(...)
A teraz do tematu
na południu Polski spotkałem podczas nielegalnych poszukiwań na terenie łąki nieznanego gospodarza i lasów państwowych leśniczego, który po krutkiej błąd ortograficzny - piszemy krótkiej rozmowie nie dając mandatu w wysokości 5000 zł x 2 bo niszczył ściułkę błąd ortograficzny - piszemy ściółkę i kolega Robroy życzył powodzenia wskazał starą leśną drogę i ślady po zabudowaniach w pobliskim zagajniku. Wystarczy być miłym i uśmiechniętym a w najgorszym przypadku usłyszysz "opuść moje pole" ale częściej dowiesz się więcej o terenie swoich poszukiwań.

Chciałbym nawiązać do powyższego. Zastanówcie się, czy pisząc coś takiego, nie robicie przypadkiem niedźwiedziej przysługi leśniczemu, który wobec Was zachował się jak człowiek. Taki leśniczy może mieć szefa o zupełnie innym podejściu do tych tematów, do tego Straż Leśna w nadleśnictwie z przerostem ambicji, która musi się wykazać (co bardzo często się łączy). Każdy pracownik Służby Leśnej MUSI reagować na łamanie prawa na terenie mu podlegającym (policja podobnie). Nie do końca wiadomo kto czyta te posty.

Lub inna sytuacja: kopiecie sobie w lesie, spotyka Was leśniczy, krótka miła rozmowa w stylu "zasypujcie po sobie dołki, nie śmiećcie, tam może być coś ciekawego, a tam nie właźcie, bo trwają prace przy pozyskaniu drewna i będziecie przeszkadzać" i w miłym nastroju rozchodzicie się do swoich zajęć. Potem "łapie" Was Straż Leśna, a Wy stwierdzacie, że przecież przed chwilą rozmawialiście z leśniczym, który Wam pozwolił działać. I w tym momencie taki leśniczy ląduje "na dywaniku", kończy się to dla niego upomnieniem lub naganą, jednym słowem "ma ciepło". Po takim czymś będzie już inaczej reagował na pewne sytuacje. Jest takie powiedzenie: jak ktoś ma miękkie serce, to musi mieć twardą dupę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2014, 10:05 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): poniedziałek, 20 maja 2013, 08:08
Posty: 67
Lokalizacja: Łódzkie
Każda sytuacja jest inna, są inne okoliczności, inne podejście. Nikt nikomu nie chce robić niedźwiedziej przysługi, dzielimy się spostrzeżeniami i doświadczeniami. Każdy z nas w sytuacji spotkania SL zadecyduje jak wyjść cało z opresji, może wystarczy porozmawiać, niekoniecznie wkopywać przychylnego nam leśniczego :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2014, 12:45 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): niedziela, 23 października 2011, 21:34
Posty: 35
Wawrzyniec Wiór napisał(a):
a Wy stwierdzacie, że


Złapią Cię drugi raz to tłumaczysz się drugi raz. Wątpię żeby ktoś dla własnej obrony strzelił z dupy na leśniczego. Skąd Ci to przyszło do głowy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2014, 16:56 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 10:35
Posty: 8
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Izerskie
Bo przez prawie dwadzieścia lat pracy w leśnictwie z różnymi rzeczami się spotkałem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 16  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL